
Porządkowych wpisów, dotyczących miejskiej zieleni ciąg dalszy. Dzisiaj coś naprawdę łatwego, bowiem na tapecie znalazła się ulica przyległa do urzędu miejskiego. Czytelnik wąsatego bloga wybrał się na spacer, taki sam spacer tą ulicą odbywają codziennie urzędnicy ratusza. I co? I… zobaczcie sami