Kosiarski ma już wodociąg. Pora na chodnik! [Zdjęcia]

Mieszkańcy ul. Wiklinowej, weźcie głęboki oddech. Musicie wiedzieć, że poniedziałek bez kawy ma swoje prawa.
Jakiś czas temu pisałem o tym, jak to w komunalnej pomylili się o 500 000 PLN(LINK) szacując koszty budowy końskiego wodociągu. Jeśli myśleliście, że to koniec inwestycji pod nosem „dobrego gospodarza”, to jesteście w błędzie. Na ulicy Polnej powstaje bowiem chodnik, a może nawet ścieżka rowerowa. Niestety czytelnik, który podesłał fotki, nigdzie nie mógł znaleźć żółtej tablicy informacyjnej…

Z tego co widać na załączonych zdjęciach, inwestycja zaczyna się jeszcze w Ciechankach. Jednak nie kończy się wraz z końcem miejscowości tylko biegnie dalej, aż do zabudowań umiejscowionych w granicach Łęcznej (np. dom włodarza). Od strony Łęcznej również trwają prace przy przebudowie ul. Polnej.
Może za chwilę okaże się, że mamy w mieście chodnik prowadzący do Ciechanek. Szczerze? Nie zdziwiłbym się, wszak to najważniejsza arteria naszego miasta. 🙂

Postępy prac możecie obserwować na poniższych fotkach. Jestem przekonany, że o chodniku pod domem Kosiarskiego nie napisze żadne łęczyńskie medium 🙂

By żyło się lepiej… swoim! 🙂

A możeby tak nazwę ulicy Wiklinowej zmienić na Teodora Kosiarskiego? Niech mieszkańcy wiedzą się, kto jest prawdziwym patronem takiego stanu miejskiej ulicy.
Mam jednak przeczucie, że z okazji roku wyborczego 2018, mieszkańcy tej ulicy w końcu doczekają się remontu. Założymy się? 🙂

Udostępnij ten wpis!

14 przemyślenia na temat „Kosiarski ma już wodociąg. Pora na chodnik! [Zdjęcia]

  1. Czy zauważył ktoś, po której stronie jezdni będzie chodnik? Przez całą m. Ciechanki chodnik jest po prawej stronie (patrząc w kierunku Łęcznej), po czym na granicy gmin przechodzi w rów (aktualnie kopany). Chodnik układają po drugiej stronie drogi, tak by przylegał do posesji Gospodarza. Może to przypadek, albo bezmyślność projektanta?

    1. Ludzie trochę więcej intelektu,wiedzy, myślenia i empatii dla innych. Tak się składa że mieszkam przy ul.Polnej, tak Polnej a nie w Ciechankach, bo w Ciechankach chodnik jest już od dawna a wybudował go Wójt Gminy Puchaczów, chociaż to wieś a nie miasto. Ja mieszkam w mieście (ul.Polna) chociaż tak naprawdę do Łęcznej mam ponad 3 km, do mnie nie dojeżdża bus, do pracy i na zakupy muszę dojechać własnym pojazdem a przecież płacę podatki jak każdy inny mieszkaniec Łęcznej, dlatego przez ostatnie 10 lat latem myłam się tylko wtedy jak była woda, a woda z ujęcia G.Puchaczów już do nas nie dochodziła a jak była to brudna. Proponuję też przejść się ul. Polną na spacer… rowem bo przy mijających nas samochodach 120/g inaczej się nie da lub przyjechać rowerem… i tu proponuję mieć zdrowy kręgosłup i tłustą pupę bo nieźle trzęsie. Dlatego jestem wdzięczna Burmistrzowi że też pomyślał o nas, ludziach tu mieszkających i naszych potrzebach a to oznacza, że jest Burmistrzem wszystkich mieszkańców Łęcznej i nie jesteśmy gorszym sortem.

  2. Zgadzam się że to inwestycja pod siebie ,ale dostrzegam pozytywne aspekty. To że remont chodników jest potrzebny to fakt ale chodniki są. A połączenia ciechanki Puchaczów Pojezierze nie ma. Ale będzie. Dostrzegajmy wszystkie strony fajnie że się coś buduje. Brakuje jeszcze w stronę Ludwina ale to może kiedyś. Jak wybierzemy Burmistrza z tamtych stron.

  3. A może ktoś z was się zastanowi nad tym ile ludzi chodzi na piechotę bądź jeździ rowerami nocą ulicą polną. Jak niebezpieczne jest to dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jeśli ktoś tędy nie jeździ niech nie zabiera głosu w tej sprawie. Ścieżka rowerowa i chodnik przez całą ulicę polną jest konieczny. A Pan niech nie opiera się na zdjęciach nadesłanych tylko sam pojedzie sprawdzi gdzie rozpoczynają a gdzie kończą się roboty. Bo na pewno nie w Ciechankach.

    1. Nie ciśnieniuj się tak. Tu przecież nikt nie pisze, że ten chodnik jest niepotrzebny. Bardziej jest o tym, że żeby nie Kosiarski, to by go nie było wcale.
      A że na Wiklinowej tysiące osób czekają od 10 lat na remont, to taki urok gospodarza.

    2. Muszę się z tym zgodzić, tamtędy jeździ bardzo dużo rowerzystów i często mija się pieszych. W nocy przy jadących z naprzeciwka samochodach i przy tragicznym stanie nawierzchni stwarza to naprawdę duże niebezpieczeństwo. Różne głupoty jakie wywinął nasz gospodarz swoją drogą, ale przydatność społeczna tej inwestycji przewyższa interes burmistrza.

  4. Przecież wnuczki muszą jakoś dojechać do dziadka rowerem ,a dziadek ciśnie bo kadencja się kończy ,w szkole też mówią ,że są dwie prywatne klasy (na lepszych warunkach ),niech ta farsa się już kończy

  5. To i może Ciechanki Krzesimowskie doczekają się kanalizacji skoro na taką skalę szaleje nasz Gospodarz.

    1. …. i jeszcze Zofiówka też chce kanalizacji, a jeśli gospodarz nie zbuduje to niech dopłaca różnicę pomiędzy kanalizacją a opróżnianiem szamba!!! jak to się dzieje w Puchaczowie do jasnej cholery

  6. Ul.Polna wcale nie jest taka Polna, jak brzmi jej nazwa.
    Mamy skocznię Małysza, lotnisko Bolka, al. Solidarności, czemu nie nazwać okolicznej Polnej aleją Prawdziwego Gospodarza, czy może Teodorowy Szlak.
    Nazwy ulic powinny odzwierciedlać rzeczywistość, ewentualnie nosić nazwy wybitnych ludzi, czy nasz nie jest w społeczności łęczyńskiej wybitny? 😉

  7. Nie tylko Wiklinowa w opłakanym stanie, proponowałbym również zwrócić uwagę na ul. GWARKÓW!!!! Pozdrawiam.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.