Kradzież pod nosem strażników miejskich

Monitoring Lublin

Plac Kościuszki w Łęcznej. Z jednej strony urząd miejski, z drugiej siedziba straży miejskiej, a wszystko to pod wszędobylskim okiem kamery. Wydawać by się mogło, że w tym miejscu nic nie powinno zniknąć. Stało się jednak inaczej i jak informuje łęczyńska policja (25.09) spod urzędu miejskiego skradziono rower.

Taki news w zdarzeniu z projektem likwidacji straży miejskiej w Łęcznej, to koronny argument za tym aby definitywnie pożegnać się z tą służbą. Wiedział to pewnie łęczyński ratusz i zaprzągł do pracy miejski wydział propagandy.
W ten oto sposób (3.10) na oficjalnej stronie urzędu powstał artykuł w którym możemy przeczytać, że:

„Obrazy zarejestrowane przez kamery monitoringu miejskiego i ustalenia Straży Miejskiej umożliwiły Policji ujęcie złodzieja, kradnącego na terenie miasta.”

Na dowód podawanych przez siebie informacji, urząd miejski pokusił się nawet o publikację zapisu jednej klatki z monitoringu. Widać na niej… no właśnie co?. W sumie gdyby to samochód ukradł rower, widzielibyśmy chociaż jaka to marka. Skoro tak wygląda zapis dzienny, to aż boję się zapytać o to jak to jest w nocy (kiedy SM nie pracuje i nie może wcisnąć przycisku ZOOM (powiększenie)).

Dla niedowiarków(urzędników ratusza), uważających, że lepiej się nie da, podrzucam zapis nocnego zdarzenia zaobserwowanego przez monitoring w Lublinie.


Na lubelskim nagraniu nocą, oprócz twarzy przechodniów, widoczne są nawet szyldy kancelarii adwokackich (można przeczytać szczegóły).

Ocenę jakości łęczyńskich nagrań i sposobu pracy strażników pozostawiam oczywiście Wam. Tymczasem projekt likwidacji SM w naszym mieście zostanie przedstawiony radnym (wraz z podpisami mieszkańców) na najbliższej sesji. O wynikach głosowania poinformuję Was tradycyjnie na blogu.

PS. Wiem już przynajmniej dlaczego 92% interwencji monitoringu dotyczy nieprawidłowego parkowania. Bo niczego innego nie widać 😉

Udostępnij ten wpis!

9 przemyślenia na temat „Kradzież pod nosem strażników miejskich

  1. Wczoraj jak i dziś pod Biedronką była Straż Miejska. Bardzo mi się to podobało gdyż tam ludzie parkują gdzie chcą. Ja wiedząc o grożącej mi odpowiedzialności nigdy tam nie parkuję. Nawet byłego pana komendanta Bakierę dziś ukarali mandatem bo stał na zakazie zatrzymywania się. Jest to na kamerach, było też sporo gapiów. Dobrze że Straż Miejska w Łęcznej wypisuje mandaty nawet komendantom.

  2. No tak ratują się jak mogą przecież nikt nie chce stracić roboty:) ale to jest śmieszne ten monitoring na którym nic nie widać:) ta straż to rzeczywiście jest niepotrzebna w Łęcznej ale nie dziwię się im że się bronią bo w sumie to nic nie robią a kasę biorą:) i to z naszej kieszeni… naszych podatków, które mogłyby być mniejsze jeżeli zamiast straży utworzyć jakąś komórkę odpowiedzialną za to w policji a nie wydawać kasę na nierobów…

  3. Skoro złapali kryminalistę to znaczy że zdjęcie było dobre. Pewnie do mediów zostało przesłane zdjęcie w mniejszej rozdzielczości aby nikt nie mógł rozpoznać sprawcy.

    1. Ale sobie to wytłumaczyłeś sprytnie 🙂 Jakbyś się starał o pracę w UM masz już plus 🙂

  4. tak działa cały ten śmieszny urząd. Nic nie widzi nic nie słyszy, a na końcu próbuje przypisać sobie zasługi. pzpr pzpr je%ać je%ać pzpr

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.