M. Fijałkowski: Czy miasto wesprze Górnika po powrocie do Łęcznej? [Dokument]

foto: gornik.leczna.pl

Powszechnie znana jest opinia mieszkańców Łęcznej na temat przeniesienia rozgrywania meczów Górnika Łęczna do Lublina. Efekty tego eksperymentu są widoczne od samego początku. Stadion w Lublinie świeci pustkami. Łęczyńscy kibice nie jeżdżą dopingować swojej drużyny do Lublina, a i lubelscy kibice, którzy sympatyzują z rodzimymi klubami piłkarskimi, niechętnie chodzą na mecze Górnika. Można wręcz powiedzieć, że łęczyńska drużyna wszystkie swoje mecze rozgrywa na wyjeździe.

W wyniku tego eksperymentu mieszkańcy Łęcznej stracili jedną z podstawowych rozrywek, jaką był doping swojej drużyny piłkarskiej w rywalizacji z drużynami polskiej ekstraklasy piłkarskiej.

Co raz częściej można usłyszeć, choć na razie nieoficjalnie, że Górnik po sezonie wróci do rozgrywania spotkań na macierzystym obiekcie. Jestem wręcz przekonany, że stałoby się to pewne w przypadku spadku do niższej klasy rozgrywkowej. Nawet urzędowy redaktor w “Pojezierzu” napisał dość tajemniczo, że „o powrót Górnika zabiega też kilka znanych w środowisku politycznym i sportowym osób”. Oczywiście żadne nazwiska nie padają. Oczywistym jest, że powrót Górnika do Łęcznej nastąpi bez udziału łęczyńskich samorządowców. Chodzi tu jedynie o możliwość podłączenia się kilku politycznych pasożytów do bardzo gorzkiego sukcesu. Ważniejszym jednak pozostaje pytanie co czeka Górnika po powrocie?

Dlatego też w imieniu Klubu radnych Lepsza Łęczna złożyłem kilka dni temu interpelację, w której pytam burmistrza czy miasto włączy się w próbę pozyskania środków finansowych na dalszą działalność Górnika Łęczna oraz jaki charakter i formę będą miały działania, które burmistrz w imieniu gminy Łęczna zamierza podjąć w tej sprawie?

Uważamy, że że miasto powinno włączyć się w pomoc klubowi, który bez wątpienia znajdzie się w bardzo ciężkiej sytuacji (również finansowej) po powrocie do Łęcznej. Oczywiście nie chodzi nam o bezpośrednie wsparcie finansowe, na które jako miasto nie możemy sobie pozwolić i którego de facto udzieliliśmy w postaci zwolnienia Stowarzyszenia GKS Górnik Łęczna z podatku od nieruchomości. Uważamy jednak, że miasto może pomóc klubowi na inne sposoby, np. pomoc w pozyskaniu sponsorów. Liczymy, że burmistrz Łęcznej nie zlekceważy tego, jakże ważnego dla mieszkańców Łęcznej tematu. Niewątpliwie powrót Górnika do Łęcznej jak i jego dalsza egzystencja leży w interesie zarówno władz miasta jak i jego mieszkańców.

O tym co odpowie Kosiarski dowiecie się już niebawem. Mam (i chyba nie tylko ja), nadzieję, że tym razem będzie to merytoryczna odpowiedź godna funkcji jaką ten człowiek sprawuje, a nie kilka zdań farmazonów nacechowanych chamstwem rodem ze stajni pełnej odchodów.

Cały wpis przeczytasz na
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>

Udostępnij ten wpis!

13 przemyślenia na temat „M. Fijałkowski: Czy miasto wesprze Górnika po powrocie do Łęcznej? [Dokument]

  1. A może w myśl zasady „nic o nas bez nas” po prostu Go odwołać, jeżeli większość Łęczyńskiej społeczności uważa, że jest On bardziej szkodnikiem niż tym który leczy to po prostu niech spada z tego stołka!!!

    1. Tylko ci co tak uważają koniec końców na referendum nie pójdą za to urzędnicy i inne pasożyty gminne polecą bo mają z tego układu pracę i pieniądze. Niestety to bolaczka nie tylko Łęcznej.

      1. Obawiam się, że masz rację, ale!!! tak naprawdę jeżeli się nie spróbuję to i nic się nie dowiemy.

  2. Ziomy obecnego burmistrza będę pewnie próbować coś ugrać na powrocie Górnika do Łęcznej, także musimy być czujni

  3. Kosiarski likwiduje wszystko: wystarczy wymienić za jego kadencji Zakład Energetyczny, Gazownia, muzeum szkoły dobry likwidator

    1. A miał być taki dobry gospodarz.
      A tu w mieście powiatowym jakim jest Łęczna nie ma zakładu energetycznego, zakładu gazowniczego, sądu, wszędzie trzeba jeździć, by załatwiać sprawy.
      Drużyny też „ni ma”
      Chłopa małorolnego nikt nie bierze na poważnie i przez to tak w Łęcznej mamy.
      Niech mi nikt nie pisze, że to są niezależne firmy, że on nie ma na to wpływu.
      To dlaczego w Lubartowie mają sąd, Świdnik też ma, przecież to są biedniejsze miasta porównując je z Łęczną.
      Z tym miastem nikt nie wiąże wielkich nadziei ,bynajmniej póki ten gość nim zarządza.
      Wszyscy wielcy – budowniczowie kopalni, inżynierowie, dyrektorzy, szefowie oddziałów byli i obecni w naszym mieście nie zamieszkują. A czemu?
      Nie jest to prawda? – pomyślcie.
      Tu „ni ma nic” poza wysokimi cenami.
      Panie burmistrzu nasza -komunalna tak się ostatnio „wypieniężyła” budując rurociąg dla konia, że czas teraz w podzięce brodatemu kolesiowi śmieci do góry ceną przynajmniej dźwignąć 😉

  4. Na Kosiarskiego nie ma co liczyć. Ten człowiek już kilka razy pokazał jaki jest fałszywy!!! Weżmy na przykład fakt kiedy to przypisał sobie wielkie zasługi dla rozbudowy ul. Krasnystawskiej. A to, że nasz Górnik powinien wrócić to jest sprawa oczywista i nawet gadanie i obietnice Kosiarskiego które są składane w „przed dzień wyborów” nie powinny być brane na poważnie, bo przecież gdzież On był do tej pory jak trzeba było ratować Klub!!!??? Mówiąc że Górnik jest w Łęcznej potrzebny trzeba działać… ZOBACZCIE CO STAŁO SIĘ W ŁODZI Z WIDZEWIAKAMI!!! Nawet jeżeli to była tylko czysto propagandowa akcja to im się udało, i cała Polska o tym trąbi. Sponsorów jak trzeba znaleźć to i do Łęcznej przyjdą… A to ze kopalnia odwraca się od klubu to trzeba było to przewidzieć i działać wcześniej a nie teraz jak się ziemia pod nogami osuwa. Z szeregów zarządu trzeba usunąć wszystkich szkodników, na początek wszystkie te osoby które od kilku lat działają na szkodę Górnika i znaleźć porządnego gościa od marketingu, reklamy który to porządnie potrafił by sprzedać i zaoferować markę,

  5. O jakim powrocie mowa? Najprawdopodobniej Górnik utrzyma się w lidze, a wtedy będzie dalej grał w Lbn. Już złożyli papiery licencyjne gdzie jako stadion domowy figuruje Arena Lublin.
    Kapelko zdrajca do Łęcznej raczej nie wróci.

    1. to wiemy juz od co najmniej kilku miesięcy. Pytanie co (i czy cokolwiek) zrobi Kosiarski jak już to nastąpi. Czy ma jakiś plan czy może jak dotychczas będzie udawał, że problemu nie ma.

  6. jak to jaka pomoc? Trzeba usprawnić stadion, aby został przystosowany do rozgrywek ESA-37

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.