Naruszone dobra osobiste burmistrza?

Dzisiaj wrócimy do sprawy „kolorowych” z nowoczesnego targowiska. Zanim jednak dojdziemy do sedna, przypomnę tylko, że słowa, które wtedy padły z ust burmistrza, potępił między innymi Pełnomocnik Wojewody ds. Mniejszości Narodowych i Etnicznych P. Mariusz Kucharek. Mogliście o tym przeczytać w tym wpisie (LINK).

Jak się okazało, tuż po decyzji prokuratury o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie wypowiedzianych słów (LINK), burmistrz Łęcznej Teodor Kosiarski, skierował do w/w Pełnomocnika „Wezwanie do usunięcia skutków naruszania dóbr osobistych poprzez złożenie oświadczenia”. „W jego treści miałoby znaleźć się sformułowanie, że wypowiedź Burmistrza: „nie daje żadnych podstaw do stawiania zarzutu naruszenia art. 32 Konstytucji bądź innych przepisów prawa zapewniających obywatelom prawo do równego traktowania przez władze a także zarzutu dyskryminowania ze względu na rasę, wyznanie czy światopogląd”.”

Burmistrz w swoim piśmie zaznaczył też, że w wypadku braku publikacji oświadczenia w ciągu 5 dni od daty otrzymania pisma, podejmie „stosowne kroki prawne”.

Najwidoczniej jednak pan Pełnomocnik Wojewody nie wystraszył się łęczyńskiego włodarza. Ponieważ 9 dni później poinformował go o tym, że jego stanowisko było głosem w dyskusji organu, w którego kompetencjach jest zajmowanie się sprawami mniejszości narodowych i etnicznych. „W stanowisku nie było informacji nieprawdziwych, znieważających lub noszących znamiona pomówienia. Zawarta w nim negatywna ocena wypowiedzi Burmistrza Łęcznej nie oznacza, że przekroczono granice dozwolonej krytyki, a osoba publiczna musi się liczyć z tym, że jej zachowanie będzie przedmiotem opinii, dyskusji i wymiany poglądów, w tym również przez podmioty prawa publicznego. W opinii Pełnomocnika Wojewody treść stanowiska nie narusza dóbr osobistych Burmistrza Łęcznej.”

Co będzie dalej? Pewnie przekonamy się niebawem. Jak dotąd w tej konkretnej sprawie panuje cisza i spokój.

Na koniec pewien smaczek. W swoim piśmie z 21 września burmistrz stwierdza także, że burmistrz Łęcznej pochodzi z wyborów powszechnych i jest organem konstytucyjnym Rzeczpospolitej Polskiej. O ile mogę przyznać mu rację w wypadku pochodzenia z wyborów powszechnych, to moim zdaniem „nasz” wódz zagalopował się w sprawie organu konstytucyjnego. Może najzwyczajniej przytoczonej konstytucji nie przeczytał.
Stan faktyczny jest bowiem taki, że konstytucja wymienia tylko rodzaje organów samorządu, ujmując je w dwu grupach. Pierwsza z nich obejmuje organy stanowiące, druga zaś organy wykonawcze. Nie określa się natomiast ich rodzaju, przyznanych kompetencji i zadań. Kwestie te zostały odesłane do odpowiednich ustaw. Radzę włodarzowi dobrze zapamiętać, gdzie tkwi ta „subtelna” różnica.

PS. Rozumiem stanowisko Pełnomocnika, takie wezwanie bardziej by mnie śmieszyło niż straszyło. 😉
PS2. Chciałbym też uspokoić co niektórych, nie przewiduję nowej sondy z pytaniem „Jakim organem jest burmistrz?”.

Udostępnij ten wpis!

7 przemyślenia na temat „Naruszone dobra osobiste burmistrza?

  1. a to dopiero, Wódz czuje się urażony? a jak naruszane są prawa mieszkańca gminy (w imieniu UM, długo by o tym pisać) to uraza ma inne znaczenie?

  2. Stanowisko Pełnomocnika Wojewody Lubelskiego ds. mniejszości narodowych pana mgr Mariusza Kucharka przedstawione publicznie 4 września zawiera nieprawdziwe zarzuty, co zostało wskazane mu już następnego dnia. W powyższej sprawie nikt nie czekał na reakcję prokuratury. Opisywane na portalu lle24.pl wezwanie do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych przez p. Kucharka było już 5 pismem w powyższej sprawie. Do tej pory Pan mgr M.Kucharek nie był w stanie przedstawić żadnych dowodów na potwierdzenie kłamstw zawartych w jego stanowisku.

    1. Czy Wy naprawdę nie czujecie żenady w tej całej sytuacji? Zobaczcie co mówi „ulica”! IMHO takimi działaniami kontynuujecie akcję ośmieszania miasta i jego mieszkańców.

      1. Do sądu albo prokuratury. Jak to 5 pismo w tej sprawie a Pan Kucharek i wojewoda milczą? To jest skandal i hańba. Trzeba koniecznie donieść w tej sprawie.

        A poważnie to ośmieszanie miasta trwa w najlepsze za publiczne pieniądze. Urzędnik sobie siedzi i klepie komentarze. I jest super. O już po 15 to poszedł do domu. Dzień zleciał.

  3. W sumie była to jedna z nielicznych wypowiedzi burmistrza, z którymi mógłbym się zgodzić. Ale niestety wypowiedziana w rylowskim i prostackim języku. Gdyby chociaż umiał wysławiać się ładną polszczyzną sprawa nie była by taka głośna.

  4. Ja uważam, że wszyscy, którzy oczerniali Pana Burmistrza powinni go teraz przeprosić. Pan Burmistrz słusznie zareagował na łamanie przepisów przez obcokrajowców. Nie nazwał ich jakoś źle. Myślę, że dużo tych, którzy naszego Pana Burmistrza krytykowali powinni się uczyć od niego dyplomacji i taktu.

  5. Miota się btrmistrzunio jak chorągiewka na wietrze. Musi być silnie przestraszony i zapewne czuje jak usuwa mu się grunt pod nogami. I ” koryto ” zagrożone. Wstyd dla Łęcznej.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.