PGKiM zbudowała stację paliw, wydzierżawiła ją, a teraz ogłasza przetarg [Dokument]

Przetarg, czy może jednak zwykła ustawka? Dzisiejsza informacja z pewnością zaskoczy wiele osób.
W ubiegłym roku, kosztem 1 349 925 PLN (za publiczne pieniądze), tuż przy siedzibie PGKiMu (przy ul. Krasnystawskiej) wybudowana została stacja paliw. Następnie stacja została wydzierżawiona prywatnej firmie, która obecnie prowadzi tam działalność.
OK pomyślałem, zawsze to jakiś zysk dla spółki/miasta, być może pozwoli to nawet obniżyć koszty wody lub ścieków… Takie tam marzenia ściętej głowy 😉

Na mapie wygląda to tak:

Jakiś czas temu w BIPie „komunalnej” ukazała się informacja o przetargu. Przedmiotem postępowania jest dostawa paliw płynnych wraz z tankowaniem floty pojazdów PGKIM Łęczna(LINK do przetargu). To nie żart, ja także musiałem dwa razy przeczytać, zanim to do mnie dotarło.
Zwykle w przetargach ogłaszanych przez łęczyński urząd czy jednostki podległe jedynym kryterium wyboru oferty była cena. W ten sposób wybierana jest najtańsza oferta, która (w teorii) powinna być korzystna dla zamawiającego (po zmianie przepisów cena już nie może być jedynym kryterium). Jak jest w tym wypadku?
Oprócz głównego kryterium, którym jest cena (90%), dodano jeszcze jedno: „Odległość dojazdu z bazy zmawiającego, drogami publicznymi do miejsca tankowania (stacji paliw wykonawcy)”. Stacje z których odległość do PGKiM jest mniejsza lub równa 1 kilometrowi, dostaną 10 dodatkowych punktów. Położone dalej otrzymają 2 lub 0 punktów. Zdziwieni?

Dla niedowiarków, zrzut z SIWZ:

Niech pomyślę… Ile mamy w Łęcznej stacji paliw w odległości kilometra(drogami publicznymi) od PGKiM? Jedną?
Chciałoby się rzec wolny rynek „po łęczyńsku”. Termin składania ofert upływa 21 kwietnia (wtorek) 2015. Może zrobimy jakieś zakłady? 😉

W ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) sprawdziła jak działają spółki komunalne na terenie województwa łódzkiego. Jaki był wynik tej kontroli?
Powoływane przez gminy spółki komunalne zbyt mocno koncentrują się na działalności komercyjnej, zamiast realizować zadania publiczne takie jak dystrybucja wody, odprowadzanie ścieków, gospodarka mieszkaniowa czy zapewnienie komunikacji miejskiej. W konsekwencji czysto komercyjna działalność spółek może naruszać reguły uczciwej konkurencji oraz rodzić podejrzenia o faworyzowanie spółek komunalnych przy staraniu się o publiczne zamówienia. Akty założycielskie kontrolowanych spółek posiadały zapisy o możliwości prowadzenia działalności komercyjnej. Spółki zajmowały się m.in. sprzedażą paliw czy gazu LPG.
Czy powyższy opis „coś” Wam przypomina?

Sami oceńcie na ile to postępowanie, można nazwać przetargiem, a na ile jest to pospolita ustawka (właścicielem PGKiM jest Gmina Łęczna). Jeśli chodzi o mnie, to nie zamierzam się zastanawiać. Jeszcze dzisiaj o tej sprawie poinformuję Urząd Zamówień Publicznych, NIK oraz UOKiK. Jestem ciekaw, jakie będą ich wnioski. 😉

PS. Czy włodarz pił już dzisiaj kawę? Coś mi się wydaje, że już nie musi.

Udostępnij ten wpis!

24 przemyślenia na temat „PGKiM zbudowała stację paliw, wydzierżawiła ją, a teraz ogłasza przetarg [Dokument]

  1. Wystarczy pomyśleć logicznie. PGKiM nie zna się na budowaniu stacji więc wynajęła firmę zewnętrzną która to zrobiła. Dalej PGKiM nie zna się na prowadzeniu owej stacji więc zorganizowała przetarg, jedna firma wygrała i PGKiM czerpie z tego korzyści. Jak co roku zorganizowali przetarg na tankowanie ich samochodów. I teraz wyobraźcie sobie januszki Internetu jak głośniej byście krzyczeli i jak pisalibyście z dużych liter gdyby PGKiM mając stacje benzynową pod nosem wybrała inną np. koło wamexu. dopiero byłoby zdziwienie i plucie że mają staje pod nosem a wybierają gdzie indziej. Dopiero byście pluli i dochodzili że może coś że może coś z tą stacją jest nie tak skoro „gospodarz” nie wybiera swojego… Dlatego dziwie się autorowi owej „niesamowitej” wiadomości. Myśl kolego za nim zrobisz sensację.

    1. Widać że chyba nie rozumiesz w czym rzecz. Podam ci więc przykład: Budujesz sobie dom za swoje pieniądze bo chcesz w nim mieszkać. Później oddajesz go komuś w zarząd lub oddajesz w dzierżawę. Po czym wynajmujesz swój dom od tego dzierżawcy/zarządcy i płacisz mu za to pieniądze. Uważasz, że to normalnie i nie dziwne?

      Jeżeli dalej nie rozumiesz to polecam ci zrobić tak jak napisałem wyżej w praktyce. Może wtedy to zrozumiesz.

    2. Drogi Januszu logicznego myślenia… Jest taka złota zasada, która mówi, że jeśli czegoś nie rozumiesz czytasz drugi raz lub do skutku 😉

      1. dokładnie czytajcie aż do skutku… a PGKiM niech tankuje na stacji w Lublinie to wtedy będzie się wszystkim opłacać…

        1. Doczytaj SIWZ kolego. Zadanie obejmuje także tankowanie z dojazdem do Klienta.

          „Dostawa do zbiorników Zakładu Utylizacji Odpadów w Starej Wsi gm. Łęczna będzie się odbywała specjalistycznymi autocysternami wyposażonymi w zalegalizowane urządzenia – liczydła ilości wydanego paliwa posiadającego funkcję przeliczania objętości ilości wydanego produktu z temperatury produktu na temperaturę referencyjną 15 st. C wraz z drukarkami dokumentów.
          6. Koszty transportu, załadunku, rozładunku oraz ubezpieczenia towaru w czasie transportu ponosi wykonawca.”

          Staram się zrozumieć Twój tok rozumowania. Chciałbym jednak, aby w przetargu na równych prawach mogli brać udział wszyscy łęczyńscy przedsiębiorcy. Zgodzisz się chyba, że Łęczna nie jest rozległym miastem.

          1. Masz racje dlatego lepiej, żeby komunalna dalej woziła na Starą Wieś paliwo w kanistrach albo jeździło do SP żeby się tankować bo biedny Lotos takiej cysterny nie ma.
            Ciekaw jestem czy jak wynajmiesz ekipę budowlana i powiedzą Ci że nie ułożą płytek w łazience bo nie maja maszyny do cięcia tylko zrobią lamperie bo maja pędzle to się zgodzisz bo chcesz dać wszystkim szansę?

          2. Jeszcze raz – czytaj SIWZ! (wykonawca nie musi posiadać cysterny!)
            PUNKT 4: „Wykonawca może polecać na wiedzy i doświadczeniu, potencjale technicznym, zdolnościach finansowych innych podmiotów, niezależnie od charakteru prawnego łączących go z nimi stosunków.”

            Co do ekipy remontowej, to przed wyborem zawsze zbieram referencje. W ciągu ostatnich 2 lat przerobiłem kilkanaście ekip remontowo-budowlanych/meblarskich etc. Powiem więcej, duża część instytucji publicznych prosi o takie referencje swoich oferentów. To znacznie lepsze kryterium, niż ograniczanie odległości do 1km 😉

          3. ” Staram się zrozumieć Twój tok rozumowania. Chciałbym jednak, aby w przetargu na równych prawach mogli brać udział wszyscy łęczyńscy przedsiębiorcy. Zgodzisz się chyba, że Łęczna nie jest rozległym miastem.”

            Jakoś nie wierzę w tą „triumfującą sprawiedliwość”. Ciekawe od którego pokrzywdzonego „przedsiębiorcy” dostałeś donos. Widocznie przez lata dowoził do PGKiM i teraz się nie uda….

          4. DER na jakim stanowisku pracujesz w PGKiM lub co zawdzięczasz Kosiarskiemu? Nie wierzę, że piszesz tak bezinteresownie. Argumenty do ciebie jakoś nie docierają. Ciekawe co powiesz, gdy jakiś organ kontrolny stwierdzi nieprawidłowości.

          5. Zauważyłem, że strasznie Cię boli ten temat. Czy mógłbyś nam tu wszystkim obecnym powiedzieć coś ciekawego nt. pracy w PGKiM? Z chęcią dowiem się jaki jest zakres obowiązków Leszka Kubiaka oraz kto (z imienia i nazwiska) był odpowiedzialny za stworzenie SIWZu do tego przetargu? 😉

          6. hehehe nie pracuje w PGKiM i w zasadzie to ten temat mało mnie obchodzi.. Wiem tylko że każda ze stron ma swoich popleczników.. A nie wierze w jedynie czyste intencje autorów i tyle w tym temacie.. dziękuję

          7. Pisz śmiało. Chętnie dowiem się więcej o moich poplecznikach. Inni też z ciekawością przeczytają.
            I jeszcze jedno. Tu nie ma autorów, jest jeden autor i jestem nim ja. Czasem zdarza mi się publikować fragmenty wpisów innych radnych ale cały czas bloga prowadzę wyłącznie ja.

          8. po co to spina? taki łęczyński styl? gdzieś musiałem w czuły punkt trafić…..

  2. Ani Kuczyński ani tuba Łęcznej o czymś takim to nie napiszą. Ciekawe dlaczego? Tuba nie napisała nawet o likwidacji straży miejskiej. Czyżby już tylko zostało im pisanie o wypadkach, uroczystościach i wystawach. Jakby nie LLE to nikt by nic nie wiedział. Żałosne są te łęczyńskie niby niezależne media. Wszystkie boją się wąsatego gniewu i myślą że ludzie tego nie widzą.

    1. i Kłamczyński i tuba są zależni od urzędu miejskiego. Pierwszy sam w nim pracuje, a redaktor tuby jest synem pracownicy urzędu. Możecie być spokojni, że akurat oni nic złego o urzędzie nie napiszą.

  3. Pierwsza dobra informacja: Delegatura UOKIK w Lublinie w imieniu Prezesa wszczęła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

  4. Co się dzieje w tym mieście i to na oczach mieszkańców?
    Koleś umawia się z kolesiem.

  5. Podobnie z kamienicą na Pl. Kosciuszki było za pieniądze podatników odbudowana i żulerni oddana

    1. Spoko na parterze przyjmuje Jacenty Kłoda i uzdrawia Ludzi oczywiście za naszą kasę takie rzeczy tylko w Łęcznej a miały być na Kościuszki lokale usługowo handlowe niema i nie będzie

  6. A więc po to koniuszy się na stołek pchał by kumpli obdzielić i zajumac to co jeszcze jest do zajumania i zdoic podatników do zera.

  7. Ciekawie myślą w tym PGKiMie. Najpierw coś zbuduje wydam mnóstwo kasy. Później to wydzierżawię, a następnie rozpisze przetarg na dostarczanie usług, których dopiero sam się pozbyłem – oddałem w dzierżawę, a które mogłem świadczyć sam. Za chwilę się okaże, że te usługi dostarczy mi oczywiście z prowizją ktoś, komu ja wydzierżawiłem infrastrukturę niezbędną do świadczenia tych usług.

    Nobel w dziedzinie ekonomii się należy. A co na to Urząd Miejski? Może kilka słów komentarza?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.