Prestiżowa emerytura przewodniczącej

Jak co roku o tej porze przyglądam się kieszeniom radnych. W urzędowym BIPie opublikowane zostały ich oświadczenia majątkowe obejmujące 2014 rok. W dzisiejszym wydaniu przewodnicząca rm Krystyna Borkowska.
Oszczędności najważniejszej osoby w radzie powiększyły się względem 2013 roku o ok. 400 000 PLN, osiągając łączną kwotę 1 258 300 PLN. A było z czego odkładać. W związku z odejściem na emeryturę K. Borkowska otrzymała odprawy i ekwiwalenty na kwotę 693 540 PLN.
Emerytura byłej głównej księgowej wygląda „blado” przy wcześniejszych dochodach z pracy. Wynosi dokładnie 58 190 PLN.
Praca w radzie miejskiej przyniosła 21 470 PLN. Całość dopełnia przychód związany w wykonywaniem pracy na umowę-zlecenie 6400 PLN i 3360 PLN za pracę w radzie nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Łączny przychód przewodniczącej w 2014 roku jest imponujący. To ok. 780 000 PLN

Pozostaje nam czekać na życzenia wielkanocne od władzy.

Udostępnij ten wpis!

16 przemyślenia na temat „Prestiżowa emerytura przewodniczącej

  1. ona była

    //Komentarz został usunięty, ponieważ w mojej ocenie był niestosowny. Proszę o bardziej przemyślane wypowiedzi .Bartol//

  2. Zazwyczaj tak nie pisze ale tutaj chyba naprawdę tej Pani mało.. Gdyby chciała ,, ratować świat i zmieniać na lepsze Łęczną,, to chyba zrzekłaby się albo dla przykładu zmniejszyła swój dochód z rady… Każdy chce zarabiać więcej ale są jakieś granice czy się myle ?

    1. Jeśli chodzi o jej dietę z rady to akurat nie chciała sobie obniżać. No cóż zawsze mało.

  3. Pani Krystyna powinna ubiegać się o odszkodowanie za to że musi chodzić do Banku i targać tą kasę do domu to ciężkie Pieniądze które Ludzie Wypracowują latami wstyd Pani K trzeba mieć trochę HONORU bez komentarza

  4. Zaraz zaraz o jakim zaglądaniu komuś do portfela tu mówimy?
    Przecież w tym kraju jest to ponoć jawne, ile kasy i za co w danym roku zarobił Wasz wybraniec, w tym wypadku pani radna. Wszystkiego ponoć doczytamy się w oświadczeniu majątkowym składanym za dany rok.
    A jeszcze jedno:
    Chyba każdy z Was czytających ma własny prywatny telefon i zazwyczaj sam go sobie opłaca a Wy jak myślicie, kto opłaca abonament tel. naszej pani przewodniczącej?
    Wiecie? 🙁

  5. bez urazy do Wszystkich ale co Was to obchodzi ile ktoś zarabia. Takie polskie zaglądanie do portfela. Oby tylko sąsiad nie miał lepiej.

    1. Bez urazy, ale jeśli nie rozumiesz treści artykułu i po co został napisany to daj sobie spokój z komentowaniem poprzez tworzenie takich wrednych wpisów. A ten twój komentarz to ani w pipę ani w oko.

      1. Spokojnie, każdy komentarz jest tu mile widziany. To nie agencja towarzyska, nie każdy wpis musi robić dobrze czytelnikowi 😉

      2. Droga kalia skoro masz problem z racjonalnym myśleniem to proponuje przenieść się na konkurencyjny portal. Rozumiem rozliczanie radnych z pieniędzy z budżetu miasta itp. Ale jeżeli ktoś zarobił w uczciwy sposób to niech zarabia nic Wam do tego. Mam prośbę do bartola bo od samego początku jestem fanem tego bloga ale zaglądanie do prywatnych portfelii uważam za co najmniej niestosowne.

        1. Gdyby nie zyczenia za publiczne pieniadze pewnie bym o tym nie pisal. Jest jeszcze cos ale o tym w niedalekiej przyszlosci 🙂

        2. A może byś tak zaczął od siebie i sam zaczął racjonalnie myśleć. A niestosowne to jest szczanie pod wiatr ciociu.

  6. Dziwicie się później, że w Łęcznej tak drogo, ze ciągle podwyżki. Dla takich ludzi jak ta Pani, którzy rządzą od lat bez różnicy jest czy śmieci będą po 9 czy 15 zł, a woda po 10 czy 20. Im to bez różnicy. Tak samo z podatkami, czynszami itd. Dla nich sto zł to tak jak dla przeciętnego mieszkańca 5 zł. A wy wybierajcie ich dalej. Oni są już ekspertami w mówieniu wam, że się nie da. Im się da, dla was się nie da drodzy mieszkańcy.

  7. A na kopalni coraz głośniej o możliwych redukcjach w zatrudnieniu, ręce opadają

  8. nie wierze….. ???!!! „W związku z odejściem na emeryturę K. Borkowska otrzymała odprawy i ekwiwalenty na kwotę 693 540 PLN.”

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.