Zamiast debaty przekrzykiwanie. Wyborcy wspólnej sprawy zniszczyli wydarzenie! [Video]

Można się było poczuć jak na stadionie! Jeśli ktokolwiek liczył, że Włodarski podniesie się po przegranej z pierwszej debaty, musi pogodzić się z kolejną porażką. Znowu widzieliśmy wystraszonego zastępcę, lanie wody i brak jakichkolwiek konkretnych odpowiedzi na zadane pytania. Zrealizujemy, będziemy współpracować – i tyle!. Pewne i konkretne wypowiedzi Mariusza Fijałkowskiego i Piotra Winiarskiego były niejednokrotnie zakłócane i przerywane przez wyborców i kandydatów na radnych wspólnej sprawy. Niestety ze smutkiem trzeba stwierdzić, że Wspólnota Łęczyńska nie uniosła ciężaru organizacyjnego wydarzenia. Debatę dało się oglądać jedynie w części, w której kandydaci zadawali sobie pytania wzajemne.

Rozpoczął Piotr Winiarski, zadając pytanie Mariuszowi Fijałkowskiemu. Pytał gdzie znajdzie pieniądze na inwestycje, które planuje wykonać, przy zapowiadanej obniżce podatków. Fijałkowski nie miał najmniejszych trudności by na to pytanie odpowiedzieć. Likwidacja straży miejskiej to 600 000 PLN rocznie, zatrzymanie procesu dzierżawienia publicznego majątku (zakładów) w prywatne ręce, przywołał też Krzywą Laffera, która mówi wprost, że im mniejsze obciążenia finansowe, tym większe wpływy do budżetu. Podał przykład gminy Biały Bór, która wykonała podobny do planowanego w Łęcznej ruchu. Niższy podatek od nieruchomości i likwidacja opłaty adiacenckiej, to więcej domów w gminie, a ich mieszkańcy płacą podatki w gminie. Podobnie rzecz ma się wypadku podatku od środków transportu.

Następne pytanie Mariusz Fijałkowski skierował do Leszka Włodarskiego. Pytał o to co Włodarski zrobił dla mieszkańców i dla gminy w ciągu trzech lat pracy w urzędzie. Włodarski próbował ratować się stwierdzeniem, że nie miał kompetencji. Finalnie nie wymienił nawet jednej inwestycji, której miał rzekomo pilnować. W sumie mógł przecież powiedzieć, że była to opóźniona termoizolacja szkoły na Szkolnej, która trwała w czasie roku szkolnego 🙂

Leszek Włodarski zarzucił Piotrowi Winiarskiemu, że czas kiedy sprawował funkcję starosty, to czas stracony dla Łęcznej. Winiarski nie dał się wyprowadzić z równowagi, i śmiało podał nazwy instytucji, które w tym czasie powstały.

Winiarski odniósł się do programu Leszka Włodarskiego i powiedział wprost, że slogany głoszone przez kandydata Kosiarskiego o budowie ścieżki rowerowej nad jeziora w przyszłym roku to zwykła mrzonka. Mówił, że urząd Marszałkowski nie zamierza realizować tej inwestycji w przyszłym roku z uwagi na trudności z decyzją środowiskową. Zapytał go także, skąd pozyska pieniądze na obiecane kino i muzeum – Włodarski nie odpowiedział.

Mariusz Fijałkowski z kolei zapytał Piotra Winiarskiego co zrobił w trakcie swojej kadencji w sejmiku województwa dla naszej gminy i mieszkańców. Odpowiedział, że prosił o przyspieszenie remontu następnego odcinka drogi wojewódzkiej (829) nad jeziora i zaznaczył, że w sejmiku rządzi koalicja PO-PSL, a nie PIS. O sejmikowych staraniach obecnego na sali Krzysztofa Bojarskiego (PO) było jednak jakoś cicho.

Następnie Leszek Włodarski zadał Mariuszowi Fijałkowskiemu dyżurne już pytanie o doświadczenie. Fijałkowski odpowiedział, że różnica między nim, a Włodarskim i Winiarskim jest taka, że obraca wyłącznie swoimi pieniędzmi. Gdyby pomylił się (jak było przy okazji końskiego wodociągu) o 500 000 PLN w szacunkach, to musiałby zamknąć firmę. Dla Was, to jest jak splunąć! – mówił Fijałkowski. Przypomniał też, że uprawnienia do zarządzania Włodarski otrzymał dopiero po interpelacji Lepszej Łęcznej, bo w innym czasie mógłby jedynie otwierać wystawy w Centrum Kultury.

W kolejnej rundzie Piotr Winiarski zauważył, że w ulotce wyborczej, Włodarskiego na jednej stronie jest informacja, że nie ma zaplecza politycznego, a już na następnej stronie widzi twarze polityków PO PSL i SLD popierających jego kandydaturę. W związku z tym zapytał dlaczego Włodarski wstydzi się ujawnić swoich prawdziwych poglądów. Włodarski odparł, że nie jest to poparcie, a jedynie słowa, że Ci politycy cenią jego pracę. I dla dobra mieszkańców jest z nimi gotów współpracować.

Fijałkowski zwraca uwagę, że na swojej ulotce napisał słowo ODWAGA. Zapytał się gdzie była jego odwaga, kiedy likwidowano LO na ul. Szkolnej oraz kiedy radni wspólnej sprawy głosowali przeciwko remontom miejskich ulic i likwidacji straży miejskiej? Włodarski powiedział naprawdę wiele, tylko nie odpowiedział na zadane pytanie.

Włodarski zapytał Fijałkowskiego o budowę i lokalizację strzelnicy, czyli o szansę, którą zaprzepaścił Kosiarski nie biorąc udziału w konkursie MON. Fijałkowski powtórzył to co można było przeczytać w tym wpisie(LINK). A następnie zwrócił Włodarskiemu uwagę, że nie odpowiedział na żadne z zadanych mu pytań.

Następnie zaczęła się runda w której pytania zadawali mieszkańcy. Niestety w tym momencie można było poczuć, że nie jesteśmy już w restauracji emocja, a na stadionie. Panowie, których widzicie na pierwszym planie, to wyborcy wspólnej sprawy, a jeden z nich jest nawet kandydatem na radnego. Druga część stronników Leszka Włodarskiego z Teodorem Kosiarskim i Krzysztofem Bojarskim, siedziała w tylnej części sali.

Pojawiły się krzyki. Pytań merytorycznych było jak na lekarstwo. Okazało się, że Leszek Włodarski nie wiedział jaka jest miesięczna rata, którą urząd miejski spłaca zaciągnięte kredyty. Wydawało się, że dopiero w trakcie debaty dowiedział się, że ratusz właśnie ogłosił przetarg na kolejne 8 milionów złotych kredytu oraz zakupił drona, tak DRONA „do promocji miasta”.
Pojawił się również strażak, pytał czy w świetle likwidacji straży miejskiej, Fijałkowski zlikwiduje również ochotniczą straż pożarną. Fijałkowski zaprzeczył, powiedział, że nigdy takiego pomysłu nie było i wskazał, że to właśnie Lepsza Łęczna jako jedyna poddała pod głosowanie wniosek o dofinansowanie jednej z gminnych OSP. Radni wspólnej sprawy Włodarskiego głosowali przeciwko (LINK) (WYNIKI GŁOSOWANIA)

Rundę pytań z sali możecie obejrzeć (bo nie da się tego słuchać), klikając poniższy obrazek. Runda rozpoczyna się od 24 minuty:

Ponownie i dzisiaj, nie pokuszę się o wskazanie zwycięzcy starcia. Wnioski musicie wyciągnąć Państwo sami. Przegrali z pewnością organizatorzy, którzy być może nie przewidzieli takiego zachowania części mieszkańców, obecnych na dzisiejszej debacie. Być może nawet stronnicy p. Leszka Włodarskiego zauważyli, że w debacie mu po prostu nie idzie. Niestety takie zachowanie z pewnością nie pomogło ich kandydatowi.

PS. Następnym razem, przed debatą należy zebrać pytania od mieszkańców, żeby potem nie biegać z mikrofonem 🙂
PS2. Zastanawiam się o czym po zakończonej debacie rozmawiał Grzegorz Kuczyński z człowiekiem, który nagrywał Mariusza Fijałkowskiego? Może w końcu opublikuje te tajemnicze filmy… a może trzeba je dopiero nakręcić 🙂

Udostępnij ten wpis!

15 przemyślenia na temat „Zamiast debaty przekrzykiwanie. Wyborcy wspólnej sprawy zniszczyli wydarzenie! [Video]

  1. Super debata. Właśnie dzięki dresom jeden pan stracił mój głos a zyskał Mariusz. Powoedzenia.

  2. drona? jeden nie wystarczył ? lata po mieście z aparatem :)też jest od promocji podobno, (swojej osoby :))

    1. Ciężko czytać te komentarze.. to są wyborcy Fijałkowskiego? Obelgi w stronę innych, nazwa własnego miasta z małej litery i jeszcze przekręcona, wyzywanie innych od rylostwa?? Nie da się tego czytać ludzie, sami sobie robicie największą antyreklamę…śmieszne jest to jak ludzie są odważni przed monitorami w obrażaniu innych

      1. Za to na debacie widziałeś tych ze wspólnej sakwy, którzy obrażali wprost. Jesteś dumny z takiego towarzystwa? Za Mariuszem stoją zwykli mieszkańcy, którzy na debatach nie wyli jak bydło.

  3. Pan Włodarski jak widać zebrał chołotę u,której zero kultury, pełnia chamstwa.Pan Włodarski jak widać miał słabe wiadomości o tym co się dzieje w gminie.Nie wiedział nawet jaką ratę płaci miasto zaciągniętych yczek przez miasto.

  4. Wstyd Panie Włodarski. Piękny elektorat żeście pokazali. Łysi w dresach. To niech teraz na was głosują

  5. Likwidacja straży miejskiej, jestem za. Bardzo dobry pomysł ale z tego co pamiętam to ta kasa miała iść na poprawę bezpieczeństwa w naszym mieście. Chcieliście dofinansowywać łęczyńską policję więc albo to już nieaktualne albo ucieka Wam jeden duży argument w odpowiedzi na pytanie Pana Winiarskiego.

  6. Panie Łukaszu Bartolu opis debaty bardziej konkretny, aniżeli relacja wideo przez organizatorów. Sami chyba przyznają, że organizacyjnie nie potrafili zapanować nad łęczyńskim rylostwem?.
    Pan Mariusz to kandydat, który wie czego naprawdę Łęcznej potrzeba.
    Inni wymijająco odpowiadają na pytania, co słyszycie w relacji Wideo. Dla mnie leją pospolitą wodę nie odpowiadając na konkretne pytania.
    Ale wspólna sprawa z panem Kosiarskim na czele prawdopodobnie kończy już rządy w mieście Łęczna.
    I oby na zawsze.

  7. Często odczuwałem żenadę na tym wydarzeniu. Cieszę się w sumie, że mogłem zadać pytanie i pan Włodarski na nie odpowiedział, ale i tak nie deklaruję na niego głosu.
    PS
    Debata zdecydowanie była bardziej ostra i cięta niż ta w sobotę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.