[Park Miejski] Nie ma szutru, jest błoto! [Dużo zdjęć]

„Burmistrz z nas zwyczajnie zakpił wysypując parkowe ścieżki tłuczniem” – skarżą się mieszkańcy Podzamcza. Podobne głosy pojawiały się już na etapie realizacji urzędowej inwestycji w jedynym parku miejskim w Łęcznej. Wtedy Kosiarski zasłaniał się konserwatorem zabytków, który miał wydać zgodę jedynie na nawierzchnię szutrową. Jak się później okazało łęczyńska władza nie pytała o inne technologie (np. kostka brukowa), więc w rezultacie konserwator wydał zgodę na to, co urząd zaproponował.

Tymczasem kilkanaście miesięcy po wykonaniu prac, z „misternie” usypanych kamyków zostało już tylko błoto.
W okresie świat Bożego Narodzenia, park oraz sławna już ścieżka szutrowa wyglądają właśnie tak:

Po świątecznym obżarstwie zapraszam włodarza wraz z całą rodziną na spacer do miejskiego parku. Z pewnością będziecie zadowoleni. To przecież tak bardzo przyjazna i nowoczesna technologia, że tylko chodzić, chodzić i chodzić…

Mam nadzieję, że przy pracach nad rewitalizacją zespołu parkowego (które niemrawo się zaczynają) weźmie sobie pan do głowy uwagi mieszkańców. Chyba, że kolejny raz chodzi o zrobienie komuś na złość.

Udostępnij ten wpis!

6 przemyślenia na temat „[Park Miejski] Nie ma szutru, jest błoto! [Dużo zdjęć]

  1. My kolarze przełajowi jesteśmy zachwyceni tym projektem parku. Idealnie spełnia nasze potrzeby i pozwala się nam wyszaleć.

    Dziękujemy panie Burmistrzu. Kiedy urządzimy w Łęcznej pierwsze zawody kolarstwa przełajowego?

  2. Prawie wszystko już przez te lata rządów gospodarza widzieliśmy na załatanych ulicach, czy chodnikach, jedynie końskiego gówna nie.
    Czy do parku było by złe? 😉

  3. Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa i Zdrowia Rady Miejskiej burmistrz w odpowiedzi na moje pytanie dotyczące rewitalizacji parku stwierdził, że ścieżki w parku na pewno nie będą asfaltowe ani z kostki brukowej.

    1. Mariusz…
      [ciach] Nie Mariusz tylko Łukasz. Masz jakąś fobię? 😉 /Bartol.

  4. Hmmm, tłuczniem zostało wysypane kilkadziesiąt metrów ścieżki od strony dinozaurów do przepięknego gruzowiska po zabytkowym budynku. W innych miejscach (pokazanych na fotografiach)nawet tłuczeń byłby luksusem… Naprawdę jednak, nie bądźmy drobiazgowi – wiadomo, że park w obecnym stanie i przy takim skrajnie nieudolnym zarządzaniu wkrótce będzie można tylko zrównać z ziemią, więc co tam ścieżki…

  5. C%am na włościach terenówka jeździ więc doopy nie ruszy i się nie przespaceruje a swoją drogą mam wrażenie że on nie ogarnia niczego

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.