Rurociąg „przyjaźń” powstaje w Łęcznej [Zdjęcia]

No może nie rurociąg, tylko wodociąg 🙂
Po cichutku, po malutku, bez niepotrzebnego rozgłosu, rozpoczęła się najbardziej oczekiwana inwestycja tego roku. Chodzi oczywiście o wodociąg do wąsat… tfu! do Ciechanek, budowany na zlecenie PGKiM w Łęcznej (za pieniądze mieszkańców – 350 000 PLN). Da się? Oficjalnie, rura ma zasilać wodę mieszkańców gm. Puchaczów w okresach suszy, a sama komunalna ma na tym zarabiać. Po prostu łęczyńskie orły biznesu w akcji. (Przypomnę, że zysk PGKiM za 2015 rok to ponad trzy tysiące polskich złotych)

Swojego czasu pisałem, że wniosku o przyłączenie do wodociągu, nie złożył żaden mieszkaniec, a Kosiarski twierdził wręcz, że żadne deklaracje nie będą zbierane(LINK). Można? Można!
Jak napisał czytelnik, który przesłał poniższe informacje, „to najprawdziwszy rurociąg przyjaźń. Uwidacznia mieszkańcom jak wielka jest przyjaźń prezesa i wodza”. No cóż… trudno mi zaprzeczyć.

No ale dość już gadania, bez wychodzenia z domu możecie podziwiać postępy prac nad tą drogą sercu (i portfelom) mieszkańców inwestycją:

Tak więc nie narzekajcie dłużej, że urząd nieprzyjazny, że woda droga, że inwestycji dla szarego (nomen omen) Kowalskiego brak, tylko pomyślcie nad tym co moglibyście podarować władzy! 🙂

PS. Na koniec konkurs – licytacja. O ile zdrożeje łęczyńska woda w przyszłym roku? Dla najciekawszej odpowiedzi przewidziałem nagrodę w postaci wąsatej koszulki!
O takiej:

Udostępnij ten wpis!

17 przemyślenia na temat „Rurociąg „przyjaźń” powstaje w Łęcznej [Zdjęcia]

  1. I co z tym wodociągiem kto z niebo korzysta jaki zysk przynosi czy tylko wyrzucone pieniądze podatników na fanaberie kopniętego przez konia człowieczka

  2. Zakład Gospodarki Komunalnej w Puchaczowie informuje, że w związku z budową przez PGKiM Łęczna Sp. z o.o. sieci wodociągowej łączącej istniejącą sieć wodociągową PE DN 250 mm przy ul. Suffczyńskich z istniejącą siecią wodociągową DN 80mm w ul. Polnej w m. Łęczna eksploatatorem, właścicielem i dostawcą wody do sieci wodociągowej w ul. Polnej (której właścicielem, eksploatatorem i dostawcą wody do tej pory był ZGK w Puchaczowie) będzie od sierpnia 2016r. PGKiM Łęczna Sp. z o.o.
    Tyle ze strony Puchaczowa czyli Kosiarz intelektu prywatę odwalił za 350000 dla siebie wsolczucie dla wyborców gdyby wyborcy odpowiadali za czyny swojego guru to by sie sto razy zastanowili na kogo głos oddają

  3. Szanowny Iras.
    Czytałem Twój tekst i dochodzę do wniosku, ze jakbyś się gdzieś z rzeczywistością łęczyńską rozjechał.
    OK każdy ma swoje.
    A czy Ty nie zastanowiłeś się dlaczego np:
    – na działkach tych tu miejscowych tuż za ul. Wojska Polskiego, czy tych w pobliżu ul Leśnej nie ma wody? – od „Komunalnej” przecież rzut beretem.
    Czy ludzie by jej nie chcieli? – przecież tam są piękne duże działki, nie wiem nawet, czy nie spełniają warunków zabudowy i jest to wszystko tuz obok, bo w sąsiedztwie osiedli.
    Czemu tam nie podciągną tej opisywanej na LLE 24 „stajennej gospodarzowej” niebieskiej rury?
    Bo po co, żeby się właściciele zaczęli budować?
    Ale w polityce urzędu, inaczej gospodarza, czy nawet PGKiM jak widać „teren jest nie na rękę”.
    Jak myślisz, czy właściciele tych działek do tej pory nie zwracali się – prosili o tę wodę – pomyśl? 😉

    1. Użytkownicy działek z ul. Leśnej zwracali się do PGKiM już kilka razy o możliwość podłączenia wody. Dzisiaj sąsiad mi mówił, że właśnie otrzymali świeżą odpowiedź od Orła Biznesu z PGKiM że nie mam możliwości podłączenia wody do działek przy ul. Leśnej i tyle. Widzisz tu są chętni piszą do PGKiM o możliwość podłączenia wody a Burmistrz buduje magistralę za 350 tyś zł by napoić konie.

      1. I nie dadzą im możliwości podłączenia do wody, bo zaraz chcieliby gaz prąd itd, a to przecież dla władzy problem. Tu jest taka polityka, że mieszkaniec to wróg władzy. Układ dba tylko o swój interes a wy macie ich utrzymywać, ich i całe ich rodziny jak w przypadku tego Kuczyńskiego. On i żona na garnuszku gminy. Takich jest więcej. A wody wam nie podłączą i już.

      2. Ja z pgkim walczę już 10 miesięcy. Ale dzięki temu pojawiła się u nich w styczniu uchwała spółki o „jednolitym kwalifikowaniu sieci”. Proponuje zapoznać się, ponieważ daje to furtkę do wykupu sieci wybudowanej przez prywatnego inwestora. Oczywiście konkretów dotyczących takiego wykupu jeszcze nie ma, ale im więcej osób zainteresuje się tematem i będzie pytać w pgkim , tym lepiej dla wszystkich mieszkańców. Art. 49 Kodeksu cywilnego umożliwia prywatnemu inwestorowi wystosowanie roszczenia do spółki wodociągowej o zwrot kosztów poczynionej inwestycji. Orzecznictwo wskazuje, iż zwrot może dotyczyć tej części urządzeń wodociągowych, które biegną od głównej sieci do granicy działki inwestora.W granicach swojej działki inwestor sam musi opłacić budowę przyłącza. Niestety przepis 49 kc nie podaje konkretów jak i kiedy ma nastąpić odkup. Inne miasta w Polsce przyjmują różne rozwiązania: mają wyliczone algorytmy wykupu na podstawie przedstawionych faktur, inne mają określony procentowo koszt wykupu na podstawie faktur. Większość miast ma te ustalenia zawarte w regulaminie uchwalonym przez radę miasta. Warto się zainteresować.

  4. Ciekawe jak komunalna wybrała wykonawcę. Na jej stronie nie ma informacji o przetargu. Być może nie musi być. BADTOLU może Radni zainteresowali by się jak wydaje się 350000 zł.

  5. Jak to jest, że nikt się nie upominał o tę inwestycję a robią?
    A gdy mieszkańcy zgłaszają problemy w mieście, np budowę chodników, parkingów, czy czegoś naprawdę potrzebnego dla miasta – to nie robią.
    Oby wyczyn z „końskim trzewikiem” wpłynął teraz pozytywnie na myślenie. 😉
    Ps.
    @ Newage
    – wierszyk OK.

  6. Bartolu.
    Z całym szacunkiem do Ciebie, ale czasami ocierasz się o demagogię, albo niezbyt wnikliwie zbadałeś jak wygląda proces inwestycyjny i uzyskiwanie warunków technicznych przyłączenia do sieci wodociągowej.
    Po pierwsze nie ma takiej formuły, żeby zbierać „deklaracje” chęci przyłączenia do wodociągu. Inwestor, który chce np. wybudować dom zwraca się do komunalnej z wnioskiem o wydanie warunków technicznych przyłącza. Żeby je wydać komunalna musi mieć do czego się odnieść tzn. musi już ten wodociąg w tym miejscu mieć 😉
    Po drugie. Czy zastanawiałeś się jak ten wodociąg wpłynie pozytywnie na możliwość przekształcania działek od ronda w stronę Ciechanek z ogrodowych na budowlane? Takie zresztą są, z tego co wiem, założenia studium nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Taki wodociąg to inwestycja, bo dzisiaj te tereny nie mają żadnej wartości budowlanej.
    Na koniec trzeci wątek, który ją poruszałem już w swoich komentarzach wcześniej. Wg mnie to bardzo mocno poprawi sytuację dostępności wody w sąsiedniej gminie, a dla pgkim oznacza możliwość sprzedaży nadwyżek produkcyjnych wody jakie Łęczna ma, co wiadomo nie od dziś. Może więc wreszcie opozycja w RM nie będzie musiała walczyć o utrzymanie cen wody, a powalczy o jej obniżenie, czego sobie i wszystkim czytającym życzę 🙂

    1. A mieszkańcy gminy Puchaczów nie do końca są zainteresowani wodą z rurociągu przyjaźń, ponieważ prawdopodobnie będzie się to wiązało z podwyższeniem cen. Metr sześcienny zimnej wody kosztuje teraz poniżej 2 . Dobrze by było gdyby tak zostało. Czasami widać spadki cisnienia, zwłaszcza w lecie, ale bez przesady….

      1. Ale ten wodociąg jest tylko po to żeby Kosiarski podczas tych spadków ciśnienia w lecie miał wodę i by tych spadków nie było. Do niczego innego na ten moment służył nie będzie. Jest wiele innych potrzebnych spraw i na to pieniędzy nie ma.

    2. Iras sprawdź w encyklopedii słowa demagogia i proces inwestycyjny, a potem sprawdź co w sprawie tego procesu odpisywali bartolowi pgkim i urząd. To g%wno, a nie proces inwestycyjny. Mieszkam przy polnej i nikt się mnie nie pytał czy chcę się przyłączyć. Ani ja ani moi sąsiedzi nie chcą płacić za wodę tyle co w Łęcznej. A te swoje mądralińskie teksty wsadź sobie głęboko w cztery litery.

      1. Bo ten wodociąg nie służy do przyłączania, a jedynie do tego żeby Kosiarskiemu wody nie zabrakło w lecie przy spadkach ciśnienia. W normalnej gminie takie rzeczy są niedopomyślenia. Ale to pieniądze publiczne, czyli wiadomo, że niczyje 🙂

  7. Kto wodę oszczędza
    Tego nie czeka nędza.
    Kto wąsatego bloga nie czyta
    Niech do Urzędu szybko zmyka
    Kładą rurę do Ciechanek
    To biznesu jest poranek.
    Na rachunki trzeba zeknąć
    Bo podwyżki będą często.
    Wąsy strzygą CBesie
    Bartol miesza im w prywatnym interesie
    Bloga Wszyscy dziś czytają
    Ze zdumienia oczy przecierają
    Pzdr

    1. Newage: Koszulka trafia do Ciebie, napisz proszę na wąsatą skrzynkę maila zawierającego Twoje dane do wysyłki. Gratuluję! 🙂

  8. może fundusze europejskie jakieś pozyskali na budowę? woda nie podrożeje! może Puchaczów jako przyszły odbiorca coś dołoży? 😉
    🙂 🙂 🙂

  9. a orły biznesu z ratusza dozorują to to ? bo to ” sprawdzone firmy” czy zaproszenia od księciunia nie doszły ?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.