Bardzo wielką krzywdę wyrządziły mieszkańcom powiatu urzędy centralne, nie wprowadzając dotychczas zarządu komisarycznego w łęczyńskim powiecie. Nieudolny zarząd powiatu nadal pobiera sowite pensje i ponownie kompromituje urząd.
Zamieszanie, które poczynili w łęczyńskiej oświacie w grudniu ub. roku (LINK) teraz odbija się bolesną czkawką.
Zamiar likwidacji łęczyńskich szkół nie był jedynym ciosem wymierzonym przez zarząd powiatu (Cholewa, Kowalski, Kuczyński, Wiśniewska, Wójcicki) w naszą oświatę. Jak pewnie wiecie, nauczycielom obcięto dodatki, a także zamrożono część grudniowej pensji. Brak wypłaconej w terminie pensji, stanowi z kolei złamanie przepisów kodeksu pracy. Z relacji nauczycieli wynika, że finał sprawy jest taki, iż po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, przeprowadzonej w powiatowych placówkach, dyrektorzy zostali ukarani kilkuset złotowymi grzywnami. Tak moi drodzy, właśnie dyrektorzy, którym zarząd powiatu nie przekazał w terminie pieniędzy na wypłaty. Da się? Naturalnym jest, że w takiej sytuacji władze szkół będą się odwoływać od nałożonych kar. Jednak w razie utrzymania ich w mocy, pieniądze Z WŁASNYCH KIESZENI powinien opłacić solidarnie zarząd powiatu, który przyczynił się do tej sytuacji.
Warto przypomnieć, że członek zarządu powiatu urzędniko-radny Kuczyński (ten od żony w MOPSie) przyjął z kasy zadłużonego starostwa ok. 6000 PLN za komisje, których nie zwoływał (LINK). Pieniędzy do dzisiaj nie zwrócił! Tak się zarządza powiatem!
Co ciekawe, starosta Cholewa zapytany o ten fakt stwierdził, że nic mu o sprawie nie wiadomo. To chyba najlepszy dowód na to w jakim zakresie zarząd powiatu kontroluje (a raczej nie kontroluje) podległy mu obszar.
Idą wybory. Tylko czekać, aż na jakiejś pikiecie w obronie nauczycieli, zobaczymy Cholewę i Kuczyńskiego. Od tego miejsca już tylko krok do zaproszenia Mateusza Kijowskiego na protest przeciwko ojcom nie płacącym alimentów 🙂
samorządowa jazda bez trzymanki 🙂 trzeba jeszcze zdemaskować rodzinne powiązania
A mnie zadziwia że potem taki Kuczyński potrafi wystartować w wyborach i prosić o głosy. Zupełnie bez wstydu. Rozumiem, że rodzina może na niego głosować ale każdy inny powinien się uderzyć w czoło zanim postawi krzyżyk.
Dawno mieszkańcy powinni odwołać to towarzystwo.
Jednym słowem sielanka za ludzkie pieniądze, gdzie im będzie lepiej?
nie bójmy się tego powiedzieć. To skurwysyństwo w najczystszej postaci.