Na październikowej sesji, przed głosowaniem w sprawie skargi na dyrektora placówki(LINK), padło pytanie o to, czy radna Małgorzata Makara (nauczyciel w ZS 2) została nagrodzona z okazji Święta Edukacji Narodowej. Powstało wtedy niemałe zamieszanie, a przewodnicząca (tradycyjnie) próbowała zamieść niewygodną sprawę pod dywan. Finalnie radni nie doczekali się odpowiedzi podczas obrad.
Jednak w jednostkach administracji publicznej, podobnie jak w przyrodzie, nic nie ginie. I tak oto z pomocą przyszła ustawa o dostępie do informacji publicznej. Dyrektor Winiarski ujawnił dzisiaj pełną listę pracowników szkoły, którzy otrzymali nagrody. Dokument poniżej:
I pomyśleć, że wystarczyło spokojnie odpowiedzieć na pytanie, a sprawa zakończyłaby się już na sesji.
Dla przypomnienia nagranie z październikowych obrad.
Na koniec przypomnę, że radna Makara mimo sugestii innych radnych, nie wyłączyła się z głosowania w w/w sprawie i podniosła rękę za bezzasadnością skargi.
Makara to powinna dostać naganę nie nagrodę
Oczywiście zgadzam się trzeba pokazywac tego typu przekręty ale.. jest jednak ale?
Nie ładnie tak wszystkich brać pod jedną kreskę. Dlazcego mamy zakładać, że Wszyscy bez wyjątku to „swoi” ludzie Dyrektora. To obraźliwe. Prosze mi uwierzyć znam dwie osoby z tej listy i są świetnymi pedagogami, wystarczy zapytać dzieci lub rodziców. Nigdy wcześniej nie otrzymali żadnej nagrody a teraz gdy sie doczekali tak je traktujecia.
Prosze to sobie sprawdzić kto z tej listy jest częstym biorcą nagród i pzrestać ich oczerniać.
Panie redaktorze ciekawe jak będzie sie Pan czuł gdy ktoś niewinny z tej listy wystąpi w obronie swoich praw. Ja byłbym wściekły gdybym znalazł się na liście opublikowanej w internecie.
Zaznaczam, ze nie jestem pracownikeim czy znajomym Dyrektora szkoły czy Urzędu po prostu nie podoba mi się wyłączne i bezkrytyczne psioczenie na Wszystkich.
W myśl polskiego przysłowia każdy sobie rzepkę skrobie… nie sądzę aby ideą publikowania tego typu informacji powinny być oczerniające komentaże oczywiście tym którzy sobiue na to nie zasłużyli.
Zgadza się! Na tej liście są osoby, którym nagroda się oczywiście należała, czy też osoby nie powiązane w żaden sposób rodzinnie z p. Dyrektorem. Niezależnie jednak od tego jak kto się zasłużył uczniom, każda wydatkowana publiczna złotówka jest jawna. I każdy pracownik administracji powinien mieć tego świadomość. Obywatele mają prawo żądać ujawnienia informacji o wydatkach instytucji publicznych. Jest to jedna z ważniejszych form kontroli wydatkowania środków publicznych.
Tu nikt nie wystąpi o ochropnę praw, bo zawarte w piśmie dane są zwyczajnie jawne, proszę być spokojnym 😉
Rozumiem jakby takie cyrki ktoś robił w prywatnej firmie. Tam mu wszystko wolno ale ludzie zrozumcie, że oni tak wydają nasze pieniądze z podatków. Przecież to jakieś peerelowskie myślenie jest. Urzędnicy uświadomcie sobie, że to nie są wasze prywatne folwarki. Ktoś was wreszcie za to rozliczy. Brawo bartol
No w końcu wspólna sakwa. To się fachowo nazywa redystrybucja dóbr.
Jaka szkoła takie nagrody jak zwykle nazwiska tych „szczególnie traktowanych” z pewnym poparciem ,każdy wie o co chodzi.J my się na to zrzucamy…
Czyli nagrodzeni są pani była radna, pani obecna radna, sąsiadka z osiedla, żona brata, żona pana doktora, i pani która za panem dyrektorem zawsze chodzi jak cień. Szkoda tych ludzi którzy pracują w tej szkole bo gołym okiem widać jak trzeba sobie na nagrodę zasłużyć.
Czekałam aż ktoś to zauważy. Sami swoi. Bartol, poproś o listę nauczycieli nagrodzonych poprzednich latach, będzie draka jak to są cały czas te same osoby.
mm czy aby to ta sama osoba? od szkoły ? medycyny i górnictwa ?
No jak to kto wyje? Prestiżowa Krystyna.
mm no ten młody na tym nagraniu ma rację .. te odpowiedzi z posiadaniem dzieci to już żenada, nie każda dzieciata jest obdarzona rozumem, i jedno zaskakujacea kto tak wył na tym nagraniu ?