Czy burmistrz pomoże lokalom gastronomicznym w Łęcznej?

Gastronomia jest bez wątpienia jedną z branż, która najbardziej ucierpiała w zderzeniu z pandemią koronawirusa. Przez większą część roku lokale mogły dostarczać potrawy jedynie na wynos. Dzisiaj wiele z nich znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej.
Do łęczyńskiego ratusza wpłynęła własnie petycja w sprawie udzielenia pomocy lokalnej gastronomii.

Przedsiębiorcy sugerują burmistrzowi obniżenie czynszów w lokalach znajdujących się w zasobach naszej gminy, a także wydłużenie terminu spłaty zobowiązań wobec gminy i spółek miejskich.
W związku z brakiem możliwości sprzedazy alkoholu, uzasadnione wydaje się także rozważenie rezygnacji z pobierania opłat koncesyjnych.

Pełna treść petycji znajduje się tutaj (LINK)

Jak sądzicie co zrobi Leszek Włodarski? Czy zareaguje od razu (bez zbędnej zwłoki) czy może po trzech miesiącach odpisze, że NIE DA SIĘ?

Udostępnij ten wpis!

7 przemyślenia na temat „Czy burmistrz pomoże lokalom gastronomicznym w Łęcznej?

  1. Soboń się w końcu chlapnął I przyznał że elektrowni U nas nie będzie. Dlaczego pisy oszukiwały nas tyle lat że zbudują elektrownię. A w temacie hotelu… A kto tam jadł? Tylko ci co bylu pierwszy raz, potem nie dali się naciąć.

    1. proponuję przeprowadzenie kontroli w Żłobku na W,Jawoszka 3 w sąsiedztwie Banku —te dzieciaki bez przerwy płaczą

    2. dofinansować kogo i za co ? nawet zamówione menu nie trafia do konsumenta na stolik (ok,godziny)nie ugotowane
      1 )twarda roladka z piersi kurczaka
      2 )fasolka twarda bez smaku
      3 )ziemniaki przeprasowane i forma do mikrofali —zjadliwe ?
      za to na stole napitek z wody i mięty —nawet nie herbata )miętowa

      czekała ta woda godzinę mimo podania sztućców
      JADŁO W HOTELU –sami niech spróbują POLECAM

  2. Wszystko ok ale dręczy mnie jedna myśl dlaczego pomagać należy
    restauratorom i byznesmenom skoro do tej pory windowali ceny i brali grubą kasę za bylejakość wszechobecną w naszym para-mieście ?
    Jak przeciętny kowalski traci pracę pozostaje sam i żyje z ewentualnych oszczędności.
    Niech Państwo restauratorzy / hotelarze żyją z oszczędności lub w cięższym czasie nie żyją na aż tak wysokim standardzie jak do tej pory.
    Może niech sprzedadzą jedną ze swoich nieruchomości bądź dóbr w postaci chociażby nowych aut.
    Może niech zejdą z zawyżonych mocno marż bo ceny istnie lubelskie za słąbą a nawet bardzo słabą jakość usług i dań.
    Ludzie otwórzcie oczy i nie dajcie się omamić.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.