[List mieszkańca] Apel o przyzwoitość – „Chodzi o je….nie ryli na kasę”

Kilka tygodni temu na wąsatą skrzynkę dotarł apel mieszkańca Łęcznej P. Henryka Papiernika. W ostatnich dniach pismo o dokładnie tej samej treści otrzymali łęczyńscy radni oraz media. Uznałem więc, że czas najwyższy na publikacje tego materiału. Pismo o którym mowa opisuje nieformalny układ, który ma istnieć na jedynej pływalni w Łęcznej. Zdaniem autora apelu, istnieje (wskazana z nazwisk) grupa osób, która w tylko sobie znany sposób przydziela firmy i osoby fizyczne do wykonywania komercyjnych zleceń (w tym wypadku chodzi o naukę pływania).

Poniżej treść apelu z której usunąłem nazwiska wymienionych osób. Jestem bowiem przekonany, że tą sprawą zajmą się wkrótce organy nadzoru, a niewykluczone że także organy ścigania.

—————————————————–
„Apeluję o przyzwoitość !!!
Skarga na funkcjonowanie pływalni

W Łęcznej pod równie szlachetną jak i mylącą nazwą, prowadzi specyficzną działalność komercyjna ,,Spółdzielnia’’ sportowa – …………………… Wykorzystując relacje koleżeńskie z dyrektorem szkoły, przy skrzętnie skrywanym wsparciu Burmistrza, posiada ona faktyczny monopol decyzyjny w zakresie funkcjonowania pływalni. Od lat grupa tych samych ludzi, działając pod różnymi szyldami, eliminowała swoją konkurencję. Teraz zdecydowała zakończyć moją działalność gospodarczą i naukę pływania dzieci w Łęcznej prowadzoną w ramach Szkoły Pływania Lider oraz Klubu Sportowego Lider. Opłacałem składki: ZUS i zdrowotną. Do budżetu Zespołu Szkół Nr 1 w Łęcznej z tytułu mojej działalności wpłynęło ponad 20 tys. złotych. Działalność prowadziłem z reguły na tzw. martwych godzinach lub okienkach. Ponad 200 dzieci opanowało dzięki mojej ciężkiej pracy umiejętność pływania. Ponad 60 pierwszoklasistów głównie ze Szkoły Podstawowej Nr 2 nauczyło się pływać. W okresie kolejnych ferii zimowych prowadziłem za darmo nauczanie pływania dla bardzo dużej grupy dzieci z Łęcznej i okolic. Zajęcia cieszyły się ogromnym powodzeniem. Skuteczność ponad 90% świadczy o jakości mojej pracy z dziećmi. Potrzebowałem średnio 20 lekcji, by nauczyć bezpiecznego pływania dwoma stylami elementarnymi. Dotychczas w Łęcznej dla osiągnięcia zbliżonego efektu prowadzącym zajęcia potrzeba kilkakrotnie więcej czasu.

Co nazywam komercyjną ,,Spółdzielnią” sportową? To grupa nauczycieli wychowania fizycznego zarabiająca pieniądze w ramach stowarzyszenia prowadzącego działalność gospodarczą i generującego zyski, zarejestrowanego w KRS. Pozwala to im być poza kontrolą społeczną w miejscu działania. Członkowie stowarzyszenia, są lub byli bezpośrednio zainteresowani czerpaniem na różne sposoby, korzyści finansowych z tak funkcjonującego układu. Dla potrzeby zachowania hermetyczności i spójności, grupa nierzadko sięga po różne formy nacisku na swoich członków z szantażem włącznie. W mojej ocenie, jest to układ wpływu, stworzony przez cynicznych cwaniaków, którzy wykorzystali naiwność kolegów z tzw. terenu i założyli ,,sprytne’’ stowarzyszenie. Zapewne pomysłodawcą jest obecnie zarządzający ,,Spółdzielnią” p. Xxxxxx Xxxxxxx. Postać bardzo ciekawa, ale to temat na odrębną pozycję. Panowie posiadają faktyczny monopol na zarządzanie pływalnią. Lekceważenie tego zakresu działania szkoły bądź niekompetencja osób zarządzających, pozwalała członkom ,,Spółdzielni” i w przeszłości i obecnie decydować o sposobie wykorzystania pływalni. Decydują oni kto może, a kto nie z niej korzystać. Prowadzą swoistą, samodzielną politykę w tym zakresie. Eliminują skutecznie potencjalną konkurencję. Wykorzystując uprzywilejowaną pozycję, dyktują mocno wygórowane opłaty za zajęcia w oderwaniu od z ich jakości. Szkoła Pływania Lider oraz Klub Sportowy Lider padły ofiarą zakulisowych działań szefów grupy i zmuszone zostały do zawieszenia działalności. Próba prowadzenia przejrzystych działań oraz realizacji zajęć na znacznie wyższym poziomie merytorycznymi niż dotychczas, została skutecznie zablokowana. Obrazują to cytaty z wypowiedzi poszczególnych członków ,,Spółdzielni”. P. Wxxxx Xxxxxx cyt. ,, …niech pan tak się nie cieszy, że ma tak dużo dzieci, Lxxxx zostanie dyrektorem, to my wy …. limy pana z pływalni.” Z rozpoczęciem mojej działalności ,,Spółdzielnia” zaczęła borykać się z coraz większymi problemami z naborem chętnych. Likwidując konkurencję w zarodku, z powodzeniem mogą stosować nieetyczną moim zdaniem zasadę prowadzenia zajęć – czym wolniej tym lepiej. Zapoznali mnie z tą zasadą p. Pxxxxx i p. Dxxxxxx . Cyt.,, …. Po co pan wchodzi do wody do tych dzieciaków. Nam chodzi o to, żeby uczyć jak najwolniej i jak najdłużej. Chodzi o je….nie ryli na kasę jak najdłużej. Jak się dzieciaki szybko nauczą pływać to zrezygnują i odejdą, a starzy przestaną płacić ….’’.

Dwa lata temu nie mogąc sprostać tak ,,ambitnym i wygórowanym standardom etycznym i moralnym” zmuszony byłem odrzucić propozycję przyłączenia się do układu i zgłosiłem własną działalność gospodarczą. Propozycja szefów spółdzielni, poparta prezentują posiadanych nieograniczonych wpływów i możliwości miała mnie od tego zamiaru odwieść. Jednak mnie nie przekonywała. Cyt. … ,, Dlaczego Pan zanosi podania o basen do dyrektora (wówczas jeszcze p. dyr. Axxxxxx Xxxxxxx)? Podania trzeba przynosić do nas. To my dzielimy godziny, bo mamy taki układ. Decydujemy kto dostaje jakie godziny, kto może prowadzić zajęcia na basenie. Jak nam ktoś podpadnie to ma szlaban. np. Dxxxxxx Xxxxxxxx z SP – 4 w tym roku nie będzie prowadził zajęć, bo nam podpadł.”… Ostatnie zdanie podpowiedział ratownik p. Pxxxxxx. Kolejny cyt. ,, … z Wxxxxxx mamy taki układ, że on w te sprawy się nie wtrąca, bo ma dużo innej roboty… ‘’. Teraz z pokorą przyznaję, że bardzo się pomyliłem sądząc, że to jedynie przechwałki, ale nijak mi tego nie żal. Obecnie nieformalne umocowanie członków wspomnianej ,,Spółdzielni” zostało niepomiernie wzmocnione. Są bowiem potrzebni do realizacji obietnicy wyborczej p. Burmistrza.

W ostatnim roku wobec mnie i rodziców dzieci które uczyłem, uczyniono wiele draństwa i niegodziwości. W normalnym środowisku takie zachowania kompromitują porządnych ludzi. W Łęcznej widocznie jest inaczej. Wszystkie te działania zyskiwały milczącą akceptację dyrektora szkoły, a w niektórych wypadkach nawet ochronę! Istniejąca sytuacja świadczy o kompletnym braku zainteresowania Gminy jakością nadzoru nad tym zakresem funkcjonowania placówki. W obecnym stanie można stwierdzić, że to członkowie ,,Spółdzielni’’ nadzorują pracę dyrektora szkoły. W normalnie nadzorowanej placówce oświatowej takie zachowania i zdarzenia nigdy nie powinny mieć miejsca. Skutkować powinny daleko posuniętymi karami dyscyplinarnymi.

Mówienie w tej sytuacji o braku miejsca na pływalni, akurat dla mojej działalności zarówno społecznej i gospodarczej, można włożyć po między ksenofobiczne bajki. Takie twierdzenia obrażają moją inteligencję i kwalifikacje zawodowe. Są kpiną z poczucia przyzwoitości. W tym samym czasie czyli obecnie funkcjonują anonimowe (na telefon) ogłoszenia poszczególnych członków ,,Spółdzielni” o naborze na prowadzone przez nich komercyjnie zajęcia z pływania. Ogłoszenia umieszczone są w gablotach szkolnych.

Nieefektywne wykorzystywanie możliwości pływalni oraz znacząca niegospodarność świadczą o fatalnym sposobie zarządzania i małej efektywności przyjętych rozwiązań. Nie są zaspakajane podstawowe potrzeby mieszkańców w zakresie pływania. Klub Sportowy Lider przedstawił na piśmie propozycję racjonalizacji zarządzania pływalnią która mogła by służyć dobru mieszkańców. W Łęcznej sprawdzone i stosowane z powodzeniem przez innych pomysły, są niebezpieczne. Pytanie tylko dla kogo ? Obecnie obiektem w rzeczywistości nadal zarządzają ratownicy i trenerzy zrzeszeni w ,,Spółdzielni’’. Dla nich ważniejsze są inne priorytety. Na koniec pierwszej dekady października, pływalnia wreszcie funkcjonuje. Członkowie ,,Spółdzielni’’ pracują bardzo intensywnie nad wypełnieniem grafika wykorzystania pływalni zgodnie z otrzymanym w wakacje zleceniem . Na papierze, uda się zrobić wszystko, w to nie wątpię. Papier wszystko przyjmie. To dobre dla niezorientowanych i laików! Dotychczasowe wykorzystanie pływalni to około 20 – 25 % jej możliwości. Obecnie nowe przedsięwzięcie p. Burmistrza, realizacji czwartej godziny W F na pływalni, o ile nie zakończy się podobną klapą jak inne dotychczas podejmowane na pływalni przedsięwzięcia, może podnieść jej wykorzystanie o około 10%.

Wszystko wyjaśnia credo Pana Dxxxxxxxxx, które cytuję Państwu Radnym pod rozwagę. Cyt. ,, …. To nie mieszkańcy mają być zadowoleni z funkcjonowania pływalni, ale moi ludzie mają być zadowoleni”. Ciekawostką jest to, że identyczne twierdzenie padło z ust Burmistrza na spotkaniu z członkami Zarządu Klubu Sportowego Lider!

podpisano: Henryk Papiernik”
—————————————————–

W tej sprawie w dniu dzisiejszym obradowała komisja rewizyjna. Co ciekawe nie zaproszono na nią autora apelu. Radni mogli zatem poznać wersję tylko jednej ze stron – dyrektora szkoły. Sprawa nie została zakończona.

O dalszych losach powyższego apelu z pewnością poinformuję Was na łamach wąsatego bloga.

Jeśli posiadacie jakieś informacje w powyżej opisanym temacie lub podobnych patologiach mających miejsce w naszym mieście, proszę o kontakt (LINK). Dyskrecja jest oczywiście zapewniona.

Udostępnij ten wpis!

13 przemyślenia na temat „[List mieszkańca] Apel o przyzwoitość – „Chodzi o je….nie ryli na kasę”

  1. Tow. Papiernik – właściciel firmy ,,Szkoła Pływania Lider”,wiceprezes klubu ,,Lider”!!! – krzyczy ponieważ rozwalono jego ,,Układzik”z tow. Dyr. Grzesiukiem /Prezesem klubu ,, Lider”.!!! Który razem stworzyli.
    Dyr.Włodarski wreszcie zrobił z tym układem porządek.
    Oto cała prawda.

  2. Układy i układziki. Jakie to dla tego miasta normalne. Tam gdzie kasa i miejska instytucja tam takie kwiatki. A burmistrz nie reaguje bo po co. Dobrze że ludzie decydują się ujawniać tego typu sprawy.

    1. tak…tak… nic złego jak w instytucjach i urzędach zamawiamy usługi u takich „person” są chłopacy przy urzedzie, będzie bez problemów, ale jakich problemów ? do cholery pytam się . wyp.erdo.iłbym tego budowlańca z 10 piętra , urzędas je…ny , a my zamawiamy te „usługi” w szkole, urzedzie i będzie git….mają działalności gospodarcze albo lepiej poukrywane i państwo im zusy płaci a my napychamy kieszenie..jak barany

  3. Drodzy mieszkańcy gminy Łęczna.

    Wyżej wymieniona sytuacja jest wierzchołkiem łęczyńskiego matactwa i kolesiostwa. Wszyscy mieszkańcy miasta widzą co w trawie piszczy.Coś z tym zrobią? Odpowiedź brzmi NIE. Dlaczego? Bo się zwyczajnie boją. Sam odczułem to boleśnie na własnej skórze. Mało co straciłbym pracę, przez aktywne prowadzenie bloga, a potem funpage’a „Łęczna bez ściemy”. Łęczna jest zabetonowana poprzez układy i układziki. Często, gęsto bez „znajomego” nie załatwisz nic w urzędach, szkołach itp.(wszystko po cichu).
    Tylko kto jest odpowiedzialny za zaistniałą sytuacje? Burmistrz,radni, dyrektorzy, urzędnicy a może przedsiębiorcy? Odpowiem ja: MY WSZYSCY jesteśmy za to odpowiedzialni.Póki co mieszkańcy płaczą i płaczą.
    Nie tylko Łęczna potrzebuje gruntownej przemiany. Cała Polska bryluje w systemie który jest kulawy i potrzebuje radykalnych przemian. Te wybory pokazały na kogo mogę zagłosować.Taki miałem wybór jak wegetarianinowi dać do wyboru: schabowy, mielony czy kaszankę. Kto dokona tych przemian? Tego ja sam nie wiem. Chyba taki sposób i model życia mamy we krwi.

    Pozdrawiam Ireneusz Grochowski

    P.S. Burmistrzu teraz już mogę powiedź to co o Panu myślę : w d**ę mnie pocałuj

    1. Ostro, ale popieram – Brawo Panie Irku za odwagę.
      Skamlał kiedyś Kuczyński na swoim blogu właśnie o Panu a teraz zamilkł, pewnie wróci jak będzie szukał głosów u wyborców, ale kto zwraca uwagę na te jego rzygowiny pisane przeważnie z błędami.
      Ale wrócę do tematu:
      Widać że w łęczyńskich szkołach też są jakieś U-kładziki:
      -Nauczycielkę z dużym stażem pracy odsuwa się od nauczania lekcyjnego i przenosi gdzieś do świetlicy a na jej miejsce dyrektor Winiarski zatrudnia osobę bez stażu pracy a nawet praktyki nauczycielskiej i jest OK
      A teraz widzimy kolejna sprawa w innej łęczyńskiej szkole o której nie bał się napisać czytelnik LLE, zarazem były już chyba pracownik tej szkoły w której znajduje się basen.
      Jak czytamy dyrektorem jest pan na literkę „W”- czyżby też nie panował nad tym czym zarządza a może ktoś zarządza za niego?
      Czyżby ci panowie – dyrektorzy tych szkół nie radzili sobie z ich zarządzaniem?
      Szanowny Panie Burmistrzu te szkoły podlegają jakby pod pański nadzór i co nie wstyd panu co się w nich ostatnio dzieje?
      Zresztą o jaki wstyd ja pana pytam, jak pan dzieciom z „Zamoja” za wybitne osiągnięcia w nauce stypendia potrafił wstrzymać.
      Ale pieniądze na nagrody za wybitne osiągnięcia w pracy??? dla urzędników ma. 😉

    2. Dzięki Irku za ten komentarz. Teraz opinia publiczna w Łęcznej może dowiedzieć się o faktycznych powodach wycofania się Twojej osoby z pracy społecznej.

      1. ABC, Ferdynandzie K i Bartolu kto powiedział, ze zakończyłem swoja działalność społeczną? Chce i będę pomagał Łęcznej i Polsce. Jestem z tego dumny. Chodź dzieli Nas tyle kilometrów sercem i duszą jestem z Wami Nie zniżcie tego!
        Życzę zdrowia i wytrwałości Wszystkim, którym zależny na losie naszego miasta i kraju. Pozostałych proszę pomagajcie, a nie przeszkadzacie.

        P.S. Czekajcie cierpliwie, już nie długo zrobię come back.

  4. Moje dziecko, chodziło do Pana Papiernika przez dwa lata i nauczyło się pływać trzema stylami,najpierw stylem grzbietowym potem żabką a na końcu kraulem.Niestety wszystko się posypało jak Pan Papiernik nie dostał godzin na basenie.

  5. Ten układ trwa już od lat 90-tych. Ci ludzie tam zapuścili korzenie. Brakuje im pasji i jakichkolwiek ambicji.
    Kiedyś pracował na naszym basenie Zbigniew Bałkota, to nie był zwykły ratownik czy nauczyciel pływania. To był prawdziwy trener. Umiał zachęcić do pływanie i trenowania. Była utworzona szkółka pływacka. Trenowaliśmy praktycznie codziennie. Trener woził nas własnym samochodem na zawody. Jeździliśmy na obozy sportowe. Konkurowaliśmy z zawodnikami ze Świdnika, Lublina, Puław. Niektórzy osiągali niezłe wyniki.
    Jak wspólne drogi Pana Bałkoty i naszej pływalni się rozeszły, i wzieli się za szkółkę panowie z układu to się to wszystko rozsypało.
    Nauka pływania w wydani panów XXX to żenada.
    Drodzy rodzice, polecam wspólne pływanie z dziećmi. Efekt będzie napewno lepszy i zabawy co niemiara. Tylko jest jeden problem na naszej pływalni nie ma rodzinnych szatni, ale dla chcącego nic trudnego.

    1. Pan Bałkota był fajnym nauczycielem, jednak przeszkadzał panu dyrektorowi Grzesiukowi.!!! Dyrektor się go pozbył, z korzyścią dla pana Bałkoty który miał na utrzymaniu rodzinę /żona i 5 dzieci/.Został biznesmenem i cieszy się że nie pracuje w szkole.Nas uczył pływać p.Prażmo i p.Mendykowski świetni nauczyciele pływania -zorganizowali dla nas kursy ratowników wodnych. Potem prawie wszyscy pracowaliśmy na plażach.Ale ich nie ma już w Łęcznej chyba przeszli na emeryturę…?
      Potem były klasy sportów wodnych na których zajęcia prowadzł p.M.Patryn.D.Korzeniewski,J.Prazmo,Z.Barański no i Prezes A.Niedobylski reszty nie pamiętam .Było pływanie ,spływy,Żagle,nurkowanie wyjazdy na Ukrainę. Działo się.
      Atak w ogóle to kto to jest ten pan Papirmik…!!!?

      p

  6. Ciekawie. Kolejny mieszkaniec, który nie bał się otworzyć ust. Pięknie opisał panujący układ. Tak jest w każdej gminnej instytucji. A na czele tego stoi jeden człowiek.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.