Mariusz Fijałkowski: Plac zabaw po liftingu

Od początku tej kadencji zgłaszałem burmistrzowi potrzebę gruntownego remontu placu zabaw pomiędzy ulicą Wierzbową a Wiosenną. Mała i opróżniona z piachu piaskownica, połamana huśtawka, po której został jedynie sterczący z ziemi kikut oraz brakujące deski w płocie – tak wyglądał ten plac zabaw przez ostatnie kilka lat. Burmistrz przez 3 lata udawał, że problemu nie widzi. O placu zabaw przypomniano sobie dopiero teraz.

Jednak zamiast gruntownego remontu wykonano jedynie lifting. Odnowiony płotek wokół placu zabaw, uzupełniona piaskownica i zdemontowane resztki huśtawki – tak pokrótce można opisać tą modernizację. Niestety nie dostawiono żadnych nowych sprzętów zabawowych, a przecież na placu miejsca jest pod dostatkiem. Dobre jednak i to co zostało wykonane, choć na tak zaawansowane roboty mieszkańcy musieli czekać aż 3 lata. No cóż wybory się zbliżają, to i władzy odświeża się pamięć. Warto przypomnieć, ze kilka miesięcy temu radni koalicji odrzucili w głosowaniu wniosek o wpisanie modernizacji tego placu zabaw do budżetu gminy na 2014 rok.

Przed liftingiem

Po liftingu


Jak widać DA SIĘ tylko potrzeba trochę dobrej woli. Może na tej samej zasadzie powstaną też nowe miejsca parkingowe, a może i ścieżka do szpitala. Wszakże okres wyborczy jest czasem niespodziewanych cudów i spełnianych obietnic. Najważniejsze, ze skorzystają na tym mieszkańcy.

Cały artykuł przeczytacie na
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>

Udostępnij ten wpis!

9 przemyślenia na temat „Mariusz Fijałkowski: Plac zabaw po liftingu

  1. Podobno chodnik przesuwaja kolo placu zabaw bo teren od kufla do chodnika zostal sprzedany. To gdzie sa te pieniadze?

  2. Szaleństwo wysilili się na maxa i tak zaraz zniszczą jak wszystko w Łęcznej …i znowu będzie jak było .

  3. Dobrze, że i tyle poprawiono. Z góry widać to ładnie, inaczej jak się zejdzie na ziemię. Zastanawiam się jak długo tak będzie. Przecież tych zniszczeń na palcu nie zrobiły krasnoludki w nocy. Wiele razy widziałam na tym placu zachowanie dzieci będących pod „opieką” rodziców. Mamy palące papierosy, plotkujące, wokoło pełno petów, kartonów po napojach, i dzieci niejednokrotnie robiące co chcą. Może trzeba na to też zwrócić uwagę a nie patrzyć tylko na zniszczenia na palcu, bo inaczej to co pół roku trzeba robić chociaż mały lifting.

    1. tak trawę odnowili. Przecież widać, że jedno zdjęcie robione w zachmurzony dzień a drugie w słoneczne. Specjalna manipulacja.

        1. Tak to na pewno manipulacja. Napiszcie kolejny donos. A swoją drogą to dekielki wam się w tym urzędzie nie przegrzały?

      1. Nooo…co za błyskotliwy wniosek wysnułeś. Skąd ty się cudaku urwałeś?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.