Uchwała dietowa do kosza? [Audio]

Wojewoda lubelski zakwestionował zapisy uchwały dotyczącej sposobu naliczania diet radnym. Chodzi m. in. o zasadę nie działania prawa wstecz – dowiedziałem się od dziennikarzy. Uchwałę przygotował pracownik PGKIM, a forsowali burmistrz i jego koalicja radnych.

Gdybym był złośliwy, to powiedziałbym „a nie mówiłem”? Podczas sesji 26 marca, gdy podejmowana była uchwała zmniejszająca diety radnym, zapytałem, czy zgodne z prawem jest przyjęcie jej obowiązywania z dniem 1 marca.

Nie trzeba być prawnikiem, aby mieć świadomość, że jedną z zasad obowiązujących w demokratycznym państwie prawa, która powinna być respektowana przez wszystkie organy władzy publicznej jest zasada „lex retro non agit” (prawo nie działa wstecz).

W czasie sesji usłyszeliśmy, że uchwała dietowa nie jest aktem prawa miejscowego (prawnik RM) oraz, że diety nie zostały jeszcze naliczone (przewodnicząca Borkowska). I z tego miało wynikać, że można moc jej obowiązywania wprowadzić z mocą wsteczną. To kolejny przykład tzw. łęczyńskiej doktryny prawnej (AUDIO)

Popieram obniżkę diet (TUTAJ), ale jak się okazało moje wątpliwości co do projektu przygotowanego przez byłego radnego, a obecnie pracownika „komunalnej”” były uzasadnione. Od dziennikarzy dowiedzieliśmy się (tak od dziennikarzy, nie od prezydium Rady hojnie wynagradzanego w stosunku do reszty radnych), że wojewoda zgłasza wątpliwości i wszczyna postępowanie, które może się zakończyć uchyleniem uchwały, bądź jej części. Podobno wątpliwości dotyczą nie tylko jej przyjęcia z mocą wsteczną. Czego jeszcze? Zapewne wkrótce…

Cały artykuł znajdziecie na:
<< Blogu radnego Sebastiana Pawlaka >>

Udostępnij ten wpis!

4 przemyślenia na temat „Uchwała dietowa do kosza? [Audio]

  1. Kicha na całego Panie Burmistrzu.
    A radca niby w urzędzie to tak naprawdę od czego jest – dla kogo?

  2. Ustawy sejmowe wchodziły z mocą wstecz…
    Co nie znaczy, że wszystko musi być sp…lone w tym kraju.

  3. Może podobnie jak ze strażą miejską, czas pomyśleć o zmianie obsługi prawnej. Ktoś przecież bierze pieniądze za te buble.

  4. Czy w tym urzędzie ktoś odpowiada w ogóle za obsługę prawną czy jest na zasadzie jak jest tak jest może się uda? Który to już raz kompromitacja po dopychaniu kolanem przez koalicje ich projektów uchwał.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.