Mieszkańcy Podzamcza nie docenili „inwencji” dobrego gospodarza [Zdjęcia]

Nowy tydzień zaczynamy tematem, który zelektryzował mieszkańców Podzamcza. Ci z Was, którzy mieli okazję spacerować w łęczyńskim parku, mogli przekonać się w jak tragicznym stanie była ścieżka prowadząca od podzamcza na Stare Miasto.
Śmiem przypuszczać, że z okazji nadchodzących wyborów „dobry gospodarz” zapragnął zmienić ten stan.
Mieszkańcy szybko prześwietlili plany magistratu i nabrali podejrzeń czy czasem ów ciąg pieszy nie zostanie wyremontowany w oparciu o „łęczyńskie standardy” – żwirem i kamieniami. Nie czekając na finalny efekt prac wystosowali pismo w którym żądają profesjonalnego utwardzenia ścieżki(organizatorem akcji jest Paulina Kamińska). Zwracają uwagę, że niesamowitą trudnością będzie przejazd po takiej nawierzchni z dziecięcym wózkiem. Utwardzenie które możemy obserwować w tzw. Dolinie Dinozaurów krótko mówiąc nie zdaje egzaminu ale na całe szczęście trakt ten nie jest tak często uczęszczany.
Pod pismem podpisało się 100 mieszkańców Podzamcza. Poniżej jego treść:

Rzeczywistość pokazała, że mieszkańcy Podzamcza nie mylili się. Prace dobiegają już do końca, a ścieżka wygląda właśnie tak:

Wygląda więc na to, że w Łęcznej można wybrukować niemal wszystko: ulice, całą Starówkę, osiedla, a ostatnio dowiedziałem się, że nawet tereny wokół „siłowni pod chmurką” też będą wyłożone kostką brukową(LINK). Mieszkańcy Podzamcza nie okazali się „ciemnym ludem”, który kupi wszystko i będzie się cieszył z byle ochłapu.

Dobry gospodarzu, zastanawiam się kto doradził takie rozwiązanie? Bo w to, że jest ono efektem myślenia raczej nie uwierzę…

PS. Ścieżka do szpitala nadal nie została utwardzona.

Udostępnij ten wpis!

16 przemyślenia na temat „Mieszkańcy Podzamcza nie docenili „inwencji” dobrego gospodarza [Zdjęcia]

  1. @ – Adka piszesz, że czekamy z niecierpliwością na odpowiedź urzędu, a konkretnie burmistrza.
    I na jaką odpowiedź liczysz?
    Ja stawiam na – Nie da się.
    Może spróbuj zgłosić na 112, lub na Ł24 w temacie Porozmawiaj z kuczyńskim.
    Ten człowiek potrafi wyjaśnić wszelkie niedogodności, napisać, że nawet jak jedyne światła na skrzyżowaniu Łęcznej nie działały dwa dni to sugeruje, że to mieszkańcy powinni zgłosić ten problem władzom, bo władza jako urząd nie wszystko dostrzega.
    -Straż miejska jeździ kilka krotnie dziennie.
    -miejski gminny bus też objeżdża osiedla. z urzędnikiem w środku.
    – oczywiście bym zapomniał o panu burmistrzu jadącym do „pracy” zarobić na chleb w urzędzie miasta i skrzyżowanie takie nie sposób mu ominąć.
    – kamery na tym właśnie skrzyżowaniu i nikt nie widział przez dwa dni awarii świateł.
    Dopiero specjalista do spraw promocji miasta po wpisie na jego blogu przez czytelnika załatwił problem.
    Czy tak musi być?
    Odnośnie tego chodnika – nagłośniony i chyba tak zostanie.
    Ale powodzenia w tej sprawie.

  2. To nie jest zła nawierzchnia ale tutaj widać, że jest źle zrobiona.. Spójrzmy na Ogród Saski. Nawierzchnia taka sama a panie w szpilkach śmiało chodzą i z przejazdem wózkiem lub rowerem nie ma problemu.

    Swoją drogą nie wiem czy ludzie chcieliby tam kostkę. Wiosna, lato pewnie wystawałyby z niej chwasty i zarastałaby. Zimą jest śliska

    1. Zwykła kostka nie jest bardziej śliska od chodnika. Chyba, że masz na myśli kostkę którą wyłożono okolice Wamexu – wtedy się zgodzę, nie sądzę jednak aby miasto użyło takiej kostki 😉

    2. eliia – „wypożycz” sobie od znajomych dziecko w wózku i drugie na rowerku 4-rokołowym i spaceruj tam 2x dziennie w obie strony. I koniecznie bądź w szpilkach! Ciekawe jak szybko zmienisz zdanie 😉
      To nie jest spacerniak rekreacyjny dla mieszkańców, tylko JEDYNA bezpieczna droga do Łęcznej czyli do pracy, szkoły, przedszkola, przychodni, na zakupy. Nie wszyscy mają samochody. Ponadto, dzieci niepełnosprawne, którym szkołę przenoszą właśnie ze szpitala do budynku w parku, będą miały świetny tor przeszkód do ćwiczeń na wózkach inwalidzkich.

      1. Po pierwsze nie musze wypożyczać niczyich dzieci.
        Po drugie wspominałam, ze ta droga zrobiona jest zle
        Po trzecie zapraszam do Ogrodu Saskiego w Lublinie to zobaczysz jak można dobrze zrobić taką nawierzchnię

        1. Nie wiesz, czy ta droga zrobiona jest źle, bo zdjęcia pokazują jak wygląda w trakcie robót. Jesteś inżynierem drogowym? Zapraszam na rutynową kontrol 😉 Powtarzam raz jeszcze, dla mieszkańców Podzamcza to nie jest niedzielny spacerniak, tylko droga codziennego użytku. Do rekreacyjnego użytku jest ok, ale nie widzi mi się niszczenie codzienne butów na kamieniach, albo porozbijanych kolan u dziecka.

          1. Poczekajmy na efekt końcowy ale troche za późno na takie pismo jak to już jest prawie skończone

        2. eliia – ktoś zbierał jakieś podpisy, żeby utwardzić tę drogę, ale tylko wśród pracowników urzędu, nikt nie zapytał o zdanie mieszkańców. Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć działać. Mieszkańcy jak widać, muszą sami zadbać o swoje otoczenie, bo miasto rzuca ochłapy i myśli, że ludzie będą klaskać z radości. A tu niespodzianka – sprzeciw. Czekamy z niecierpliwością na odpowiedź urzędu, a konkretnie burmistrza.

          1. W Łęcznej też dostajemy ochłapy. Widziałaś wpis odnośnie ławek? Naprawdę nieraz nie ma gdzie usiąść a niektórzy ludzie chodzą obładowani i w większości są to osoby starsze. Ktoś napisał, że mieszkańcy się burzyli, bo pod ich blokami na ławkach były non-stop imprezy. Mam ławkę pod blokiem do tej pory, jest spokojniej niż kiedyś ale brakuje ich idąc dajmy na to z targu na osiedle samsonowicza, czy idąc z wamexu na to osiedle. Miasto nie jest w żaden sposób przystosowane dla niepełnosprawnych. Te niby drobne kwestie uderzają w każdego mieszkańca, czy jest on mieszkańcem Łęcznej czy mieszkańcem kol. Podzamcze.

            Życzę wam żeby udało się zawalczyć o swoje, bo to jest najważniejsze.

  3. Kostki na skladowisku gminnym jest od zawalenia po rozbiórce z ul.Armii Krajowej. Czy jest jej aż tyle żeby wystarczyło? Tego nie wiem ale napewno dałoby radę coś zorganizować.

  4. Od siebie dodam tylko tyle, że radna Teresa Wnuk nie brała udziału w akcji mieszkańców. Jej podpisu nie ma też na wspomnianej wyżej liście. Mieszkańcy podzamcza zastanówcie się po co Wam taki radny.

  5. Pieniądze wydane a dziadostwo jest dalej. I inżynier przecież jest burmistrzem. Zero pomysłu.

  6. I tak sobie w tym urzędzie myślą, że ludziom taką ciemnotę jeszcze przed wyborami uda się wcisnąć.

  7. przynajmniej krawężniki dali, może kiedyś (po zmianie władz) uda się tam tanim kosztem położyć kostkę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.