Trzęsienie ziemi w Batorym! Ostatnie podwyżki przeważyły szalę. Mieszkańcy nie brali jeńców. Najpierw nie udzielili absolutorium, a potem odwołali cały zarząd spółdzielni im. Stefana Batorego w Łęcznej. Czystki dotknęły również rade nadzorczą. Ludzie wspólnej sprawy Kosiarskiego/Włodarskiego stracili stołki oraz większość!
Ten, kto myślał, że zebranie będzie szybkie, łatwe i przyjemne, bardzo się przeliczył. Posiedzenie trwało bite osiem godzin. Zebranie prowadził dr Mariusz Fijałkowski, wybrany ponownie do rady nadzorczej rekordową liczbą głosów (ponad 70).
Obecni podczas zebrania mieszkańcy nie przebierali w słowach. Ciągłe podwyżki, brak remontów i brak przejrzystości finansów w spółdzielni to główne zarzuty wobec zarządu.
Skutek mógł być tylko jeden, absolutorium nie otrzymała prezes (Renata Wasilewicz – Deska) oraz zarząd (Halina Smusarska i Stanisław Szostakiewicz), a następnie zostali odwołani z zajmowanych stanowisk. Zmienił się też niemal całkowicie skład rady nadzorczej spółdzielni. Na próżno szukać w niej większości ludzi Kosiarskiego/Włodarskiego. To jest już zupełnie nowa rada – mówili mieszkańcy.
Została wybrana nowa rada nadzorcza w składzie:
- Prażmowski Leszek
- Danuta Szychta-Zagwodzka
- Małgorzata Widomska
- Maria Brzoza
- Mariusz Fijałkowski
- Anna Dygulska
- Gabriela Miszczak
- Wincenty Michalak
- Tomasz Trojan
Na chwilę obecną jeszcze nie wiadomo, kto z nowo-wybranych obejmie poszczególne funkcje w radzie. Wyjaśni się to w ciągu najbliższych dni/tygodni.
Członkowie nowej rady nadzorczej przekazali też, że nowy prezes zostanie wyłoniony w drodze przejrzystego konkursu.
Odwołany prezes, zarząd i członkowie rady nadzorczej nie kryli rozgoryczenia po decyzji mieszkańców. Byli wręcz załamani.
Chwilę później (pewnie przypadkiem 🙂 ) zaczęły się pojawiać plotki o tym, że teraz nie będzie komu sprzątać, kosić trawy czy konserwować bloków. To oczywista bzdura, nic takiego się nie wydarzy. Umowy z pracownikami i podwykonawcami pozostają aktualne. Zmienia się tylko (albo aż) władza.
„Jest to żałosna próba dzielenia mieszkańców i wprowadzania ich w błąd” – można było usłyszeć od nowych członków rady nadzorczej.
Korzystając z okazji, prowadzący zebranie M. Fijałkowski przekazał podziękowania wszystkim mieszkańcom za obecność, wsparcie oraz ogromne poświęcenie. Nie każdy był gotowy spędzić w sobotę 8 godzin na zebraniu spółdzielni. Jak widać opłacało się!
Mieszkańcy nie ukrywają, że oczekują teraz głębokich zmian i poprawy w pracy spółdzielni.
Gratuluję mieszkańcom Batorego. Dziś już wszyscy w Łęcznej wiedzą, że DA SIĘ! Tylko trzeba chcieć 🙂
PS. W Spółdzielni Skarbek nie zmieniło się nic. Mieszkańcy nie przyszli na zebranie. Widocznie podwyżki im odpowiadają. Kolejna szansa na zmiany za rok.
Mariusz Twoja mama powinna być z Ciebie bardzo dumna …. dziś można zaśpiewać ” Góralu czy ci nie żal … Góralu wracaj do komuny ….
A po co konkurs? Po co tam znowu jakiś człowiek zagadka. Fijałkowski na prezesa i niech pokaże klasę.
… nie prowokuj, ma być przejrzyście i będzie , a ty już szukasz haków na Mariusza ??? – jak ma być to będzie po konkursie !!!
Brawo Mariusz. I gdzie dziś jest gruby od banerów, gdzie rzecznik i gdzie inni oponenci? Pokazałeś siłę. Siłę masz w ludziach.
Nareszcie stara,stetryczała,bezczelnie pewna siebie władza spółdzielni Batorego odsunięta od”koryta”.Brawo!!!
Szanowni znawcy Spółdzielni Batory.
W jakim wieku byli członkowie zarządu sprawujący rządy w Spółdzielni Batory. Krótko mówiąc po ile lat miały te osoby?
Czy w Łęcznej nie ma ludzi wykształconych mających wiedzę o prowadzeniu firmy w działalności budowlanej, latem w utrzymaniu terenów zielonych, a zimową porą w odśnieżaniu na czas własnych zasobów? Czy Pan z brodą były pracownik- dziś emeryt to jakiś znawca, nie da się go zastąpić? Odprawę emerytalną pewnie otrzymał, to czas dać młodszym się sprawdzić.
To była grupa zaawansowanych emerytów. Powinni wiedzieć kiedy odejść, a tak odeszli w niełasce i atmosferze skandalu.
Wszyscy brawo
Tylko na tyle tysięcy członków spółdzielni przyszlo około 100 osób na zabranie.a Reszta siedzi w domu bo się d…. Nie chcę ruszyć.
Jestem szczęśliwa! Mieszkam na tym osiedlu ponad 40 lat i tyle należę do Batorego.Już nie mogłam znieść lekceważenia, oszustwa,kpin i buty prezeski. Przecież,to my ją utrzymywaliśmy! a ona nas traktowała jak śmieci. Przyszedł czas na odejście. Dosyć tego możnowładztwa i panoszenia się, poplecznictwa i kolesiostwa.
Młodzi, wykształceni, znający świat, odważni powinni prowadzić ten biznes, a nie starzy stetryczali i ograniczeni.
TRZEBA WIEDZIEĆ KIEDY ZEJŚĆ ZE SCENY!
… jeszcze pana janeczka próźniaka wyjumać!!!!!!!
Gdzie są teraz ci wszyscy, co mówili, że tu nic nie da się zmienić? Łyso wam teraz? Leszka też da się posunąć.
Lubię to, jeszcze tylko Leszka skoczka wyrzucić i miasto piękniejsze
No i wszystko na nic. Tak próbowali zdyskredytować Fijałkowskiego. Najpierw gruby z banerami, potem Kulig, a na końcu Kuczyński. Wszystko na nic.
Piecze was teraz rzyć, co?
Brawo mieszkańcy!
Teraz czas na spółdzielnię SKarbek 🙂
W skarbku już po ptakach. Mieszkańcy mieli widocznie w dupie podwyżki i nie przyszli na zebranie. Kolejna szansa za rok.
W Skarbku mieszkańcy olewają zebrania. Dalej niech podwyższają czynsz i robią, co chcą. Kiedy się Skarbkowi mieszkańcy obudzicie i wejdziecie tłumnie dokonać zmian. Moja koleżanka mieszka w Lublinie i ma taki sam metraż mieszkania, a czynsz dużo niższy. Złapała się za głowę, jak jej powiedziałam, ile mam czynszu. Ludzie obudźcie się, bo niedługo będziemy połowę pensji oddawać na czynsz w starych blokach.
Pozostaje nadzieja, że zmiany w Batorym będą na tyle korzystne, że za rok Skarbek pójdzie ich śladem
Co to jest 8 godzin gdy na szali leży kilka lat notorycznych podwyżek? Sądzę, że było warto poświęcić trochę czasu 😉
Dziś Batory, na jesień parlament a na wiosnę przyjdzie czas na Leszka
Brawo mieszkańcy. Dziękuje panu radnemu Fijałkowskiemu za prowadzenie zebrania.
Proszę nie zapominać też o mieście, bo w urzędzie też trzeba posprzątać.
Mam nadzieję, że to początek większych zmian w Łęcznej, BRAWO!