W połowie grudnia pisałem o tym, że mieszkańcy Łęcznej zapłacą 350 000 PLN za wybudowanie nitki wodociągu wzdłuż ul. Polnej i połączenie go z wodociągiem Ciechankach, oficjalnie po to, by w czasie suszy sprzedawać wodę mieszkańcom gminy Puchaczów(LINK).
Nie wiem jak Wam ale mi takie wytłumaczenie nie wystarczyło. Postanowiłem więc zadać kilka pytań równocześnie ratuszowi i „komunalnej”.
Poprosiłem o:
– przesłanie planu budowy/przebiegu planowanej nitki wodociągu, (od ronda w okolicy marketu Tesco, do docelowego punktu)
– przesłanie harmonogramu prac o ile taki istnieje,
– wskazanie liczby odbiorców (mieszkańców gminy Łęczna), którzy będą podłączeni do planowanej nitki.
– informację czy odbiorcy o których mowa w powyższym pytaniu, zadeklarowali już chęć podłączenia do tego wodociągu. Jeśli tak, to w jakiej formie takie deklaracje były przez urząd zbierane?
Po dwóch tygodniach urząd miejski odpowiedział, że nie posiada informacji w zakresie, który obejmuje wniosek. To nie żart, poniżej skan dokumentu:
PGKiM w dniu dzisiejszym przesłała odpowiedź. Choć mam spore wątpliwości czy jest to rzeczywiście odpowiedź na moje pytania.
Wygląda więc na to, że wydajemy/rezerwujemy pieniądze, nie mając ekonomicznego uzasadnienia. Być może takie uzasadnienie jest, lecz z jakichś przyczyn ani um ani komunalna nie chcą się nim pochwalić 😉
Skutkiem, tak udzielonej „odpowiedzi” będzie… garść kolejnych pytań przesłana również do obu instytucji.
Jak sami widzicie „orły biznesu” z komunalnej(LINK) pozwoliły sobie na końcu na pewien żart. Zatem od tej pory każdy wniosek o udostępnienie informacji publicznej będzie zawierał prośbę o publikację zarówno wniosku jak i odpowiedzi w BIPie. W ten sposób „orły” nauczą się jawności 😉
Na stary mieście znowu (niedziela 31.01) brak wody. Stara sieć nie modernizowana a do Ciechanek budują ! Szlak! Sam niech sobie podstawi beczkowóz !!
Na aniołka niema na wodociag będzie
Lato 2015r było piękne, ale suche i woda co do niektórych gospodarstw zaopatrywanych przez ZUK w Puchaczowie docierała z ograniczeniami a i przy ul Polnej też był z nią problem, bo jest z tamtego rurociągu.
Teraz dobrodziej powiedział dość – mam mieć wodę bezpośrednio stąd, bo chabety latem nie miały co pić.
Szkoda tylko, że to prawdopodobnie dla naszego dobrodzieja będzie ta inwestycja.
Ktoś wcześniej tu napisał, że to ewidentna niegospodarność, ależ skąd, gospodarz w porozumieniu z PGKiM mają jak zwykle inne zdanie, za które i tak mieszkańcy Łęcznej zapłacą.
Przecież to nasze orły w biznesie.
Ale co tam!
I niech ktoś powie, ze w tym mieście nie ma kolesiostwa? ’)
Mam takie niejasne przeczucia, podejrzenia, że tuż obok, niedaleko, w pobliżu, przy, nad (niepotrzebne skreślić) planowanego wodociągu, zlokalizowane jest „Ranczo Szanownego Włodarza”
Tak to prawda 🙂
Nie wiem jak Wam ale mi to wałkiem śmierdzi na kilometr.
ewidentna niegospodarność się pojawi więc sprawa do sądu i tyle
Większe przekręty ludzie Kosiarskiego robili i nic im się nie stało Niezatapialni jak stolec