Pewnie nie raz zadawaliście sobie pytanie, czym tak naprawdę zajmuje się straż miejska w Łęcznej. Podczas dzisiejszych obrad rady miejskiej zostanie przedstawione sprawozdanie z funkcjonowania SM za rok 2014. Jest to zatem doskonała okazja, by przyjrzeć się temu dokumentowi dokładniej. Całość dokumentu publikuję poniżej i zachęcam Was do szczegółowej lektury.
Czytając sprawozdanie dowiadujemy się, że mamy obecnie 9 etatów w SM, w tym 7 strażników i 2 stanowiska cywilne. Z ostatnich wyjaśnień Pani komendant wynika, że jeden ze strażników odchodzi niebawem na urlop bezpłatny, więc strażników będzie 6, pracujących na 2 zmiany, czyli tak naprawdę 3 strażników na zmianę. Następnie mamy informacje o wykształceniu strażników oraz ich wyposażeniu, a także o wyposażeniu centrum monitoringu.
Przed nami najciekawszy fragment sprawozdania, pokazujący co robiła straż miejska w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego w ubiegłym roku. Na 1466 wykroczeń (podstawa kodeks wykroczeń), aż 1077 to wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji! To nic innego niż popularny “źle zaparkowany samochód”. Sytuacja taka ma miejsce od lat, potwierdziła ją także NIK w swoim raporcie. 425 wykroczeń tego typu ujawniono przy pomocy monitoringu. Wystawiono 53 mandaty, a 31 wniosków skierowano do sądu. Świadczy to o tym, że mieszkańcy dość często kwestionują mandaty wystawiane przez SM.
Jeśli chodzi o przestępstwa to ujawniono UWAGA… zaledwie jedno. Za to aż 58 razy SM konwojowała dokumenty, przedmioty wartościowe, itp na potrzeby gminy. Zastanawiające?
W zakresie porządku i czystości w mieście, SM nie ma się czym pochwalić. Ujawniono zaledwie 5 (pięć) takich wykroczeń. Do tego można dodać wykroczenia zawarte w ustawie o odpadach – 24. Łącznie mamy wiec 29 wykroczeń i 1 (jeden) wystawiony mandat. Chyba wszyscy widzimy brud i zaśmiecone tereny na osiedlach jak i wokół nich. Jestem przekonany, że w ciągu roku nawet radni zgłaszają więcej przypadków zaśmieconych terenów niż SM. Czy strażnicy naprawdę nie tego nie widzą? Może są zajęci czym innym…?
Kolejna ciekawa informacja to współpraca z policją. W 2014 roku SM przeprowadziła łącznie 68 służb łączonych z policją. Daje to około 5,5 patrolu miesięcznie. Na tej samej 6 stronie sprawozdania czytamy, że partole te odbywają się 3 razy w tygodniu (pon/śr/pt). Zaraz, zaraz przecież skoro w miesiącu jest niecałe 6 patroli, to jak mogą odbywać się one 3 razy w tygodniu? Dość istotna nieścisłość.
Druga połowa sprawozdania SM dotyczy działalności, którą łęczyńscy strażnicy lubią najbardziej. Chodzi o pogadanki w szkołach i przedszkolach. W sprawozdaniu opisane są one z taką dokładnością, że możemy się nawet dowiedzieć jakie wnioski z pogadanek wyciągnęły dzieci. Szkoda, że informacja nt. bezpieczeństwa i porządku zajmuje zaledwie półtorej strony bez żadnego szczegółowego opisu. Czyżby ta działalność była działalnością poboczną, a główną działalnością SM były pogadanki? Nie sądzicie, że powinno być na odwrót?
Jednak i tutaj znalazłem kilka ciekawostek. SM przeprowadziła pogadankę nt. “Cyberprzemocy”. Strażnicy opowiadali dzieciom o STALKINGU (chyba w urzędzie jest lepszy specjalista z tej dziedziny), FLAMINGU czy HAPPY SLAPPINGU. Czy takie sprawy w ogóle znajdują się w gestii SM? Szczerzę wątpię. SM bierze też udział w programie dotyczącym zapobiegania dostępowi młodych ludzi do wyrobów tytoniowych w punktach sprzedaży. Jak realizowano ten cel? Poprzez pogadanki oraz przekazywanie ulotek i broszurek w sklepach i kioskach.
Polecam lekturę całego sprawozdania SM, a odpowiedź na pytanie czym zajmuje się straż miejska nasunie się sama. Połowa sprawozdania to pogadanki w szkołach i przedszkolach, których oczywiście nie neguję jako takich. Problemem jest proporcja pogadanek do pracy w tzw. terenie. Bezpieczeństwu, porządkowi oraz czystości w gminie poświęcono półtorej strony bez żadnych szczegółów. W zadaniu dotyczącym czystości i porządku praktycznie nie widzę aktywności SM, pomimo, że radni cały czas apelują o zwiększenie aktywności SM właśnie w tym zakresie. Dlaczego więc SM nie kontroluje właścicieli posesji, na których od lat jest brudno? Często są to działki w centrum miasta, a często ich właścicielem jest gmina (czyli pracodawca strażników).
O wszystkie niejasności postaram się dzisiaj dopytać Panią komendant. Jestem jednak zdania, że straż miejska działająca w obecnym składzie osobowym (liczbowym) i realizująca takie działania jak dotychczas, to jedynie wyrzucenie naszych pieniędzy w błoto. Od pogadanek w szkołach są specjaliści, którzy znają się na rzeczy, a stan czystości i porządku w gminie po rozwiązaniu SM na pewno…
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>
Niestety ale ze SM nic nie da sie zrobic a napewno zlikwidowac, Kosiarski rozciągnął swoj parasol nad tą formacją i tyle w temacie
Gdy podczas wczorajszej sesji zacząłem przedstawiać zastrzeżenia co do działalności SM opierając się na powyższym sprawozdaniu, okazało się, że nie zostało ono przekazane oficjalnie Radzie Miejskiej :). Swojego zdziwienia nie kryła Przewodnicząca Borkowska. Do tej pory sprawozdanie to można przeczytać jedynie za pośrednictwem mojego bloga oraz bloga LLE24.pl. Dodam tylko, że sprawozdanie przekazała mi kilka tygodni temu komendant SM podczas posiedzenia komisji Bezpieczeństwa.
Powyższe zastrzeżenia zostały przedstawione na dzisiejszej sesji. Co na to sprawozdawca Małek?
Otóż zapisał tyle:
„Następnie swoje uwagi i pytania do przedstawionych sprawozdań zgłaszali radni. Dotyczyły one udziału procentowego w interwencjach Straży Miejskiej spraw związanych z niewłaściwym parkowaniem, wysokością kar za ujawnione wybryki chuligańskie i zaniepokojenia wzrostem zagrożenia przestępstwami narkotykowymi.
W odpowiedzi na wspomniany w dyskusji projekt likwidacji Straży Miejskiej Komendant Powiatowy Policji przedstawił opinię, że było by to złe rozwiązanie i przypomniał, że wcześniejsza jego opinia tak jak opinia Komendanta Wojewódzkiego w tej sprawie była negatywna.”
Ot rzetelna informacja z Placu Kościuszki 😉
„Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim ustaw i rozporządzeń”
Tacyt
To się napracowali. Ile mieszkańcy Łęcznej zapłacili za tą ciężką strażniczą robotę?
To się w pale nie mieści jak można tak marnować nasze pieniądze.