Dzisiejszy wpis powinien zainteresować członków Spółdzielni Mieszkaniowej im. Stefana Batorego w Łęcznej, gdyż będzie on traktował o działaniach jej władz i mojej reakcji na te działania właśnie. Jeżeli nadal jesteście zaskakiwani kolejnymi podwyżkami czynszów, koniecznie to przeczytajcie, ponieważ rządzący spółdzielnią, bardzo boją się ujawniania tego typu informacji.
W związku z licznymi wątpliwościami co do zgodności z prawem niektórych działań władz spółdzielni postanowiłem skierować pismo zarówno do zarządu jak i do rady nadzorczej SM, w którym zadaje władzom naszej SM kilka pytań. Poniżej wersja skrócona czego dotyczą moje pytania:
- Na podstawie jakich przepisów rada nadzorcza na wniosek jej przewodniczącej uchwaliła w dniu 29 lipca 2021 r. podwyżkę wynagrodzenia dla Prezesa Zarządu Spółdzielni o 10 % ? Dlaczego stało się to bez uchwały, bez podania podstawy prawnej i dlaczego ten punkt nie znalazł się w porządku obrad rady nadzorczej? Czy dopiero po fakcie i zwróceniu uwagi na bezprawność tej decyzji zostanie podjęta uchwała? A może rada wycofa się z tej decyzji?
- Proszę o podanie pełnego i aktualnego wynagrodzenia prezesa oraz członków zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej im. Stefana Batorego w Łęcznej. Proszę o wyszczególnienie wszystkich składników wynagrodzenia składających się na wypłacaną co miesiąc kwotę, w tym nagrody, premie, itp.
- Czy zarząd i rada nadzorcza zamierzają powiadomić członków spółdzielni o próbie podwyżki dla Prezesa Zarządu wcześniej niż na walnym zgromadzeniu? Od kiedy podwyżka wchodzi w życie (jeśli jest zgodna z prawem) i w jakiej wysokości kwotowej (nie procentowej).
- Czy zarząd spółdzielni wykonał wniosek zgłoszony przez przewodniczącą rady nadzorczej przyjęty przez Radę większością głosów na posiedzeniu w dniu 21.10.2020 r. w sprawie przesunięcia kilkuset tysięcy zł (chodzi o około 600 000 zł) z funduszu remontowego spółdzielni na eksploatacje lokali mieszkalnych w ramach kosztów gospodarki zasobami mieszkaniowymi? Przypomnę, że decyzja o przesunięciu została podjęta bez podstawy prawnej oraz bez stosownej uchwały, co w sposób rażący jest niezgodne z prawem. Jeżeli zarząd wykonał ten wniosek proszę o podanie podstawy prawnej realizacji tej decyzji. Tak tak szanowni Państwo takie rzeczy dzieją się w tej spółdzielni. Nie wierzycie? Oto link do protokołu z posiedzenia Rady Nadzorczej SM Batory (TUTAJ) – strona nr 6 na samej górze. A przecież niedawno stawki opłaty eksploatacyjnej urosły na skutek podwyżki przyjętej przez radę nadzorczą SM – TUTAJ. Jako jedyny głosowałem wtedy przeciwko.
- Poprosiłem o wszystkie protokoły z posiedzeń Rady Nadzorczej obecnej kadencji, gdyż mam wątpliwości czy protokoły zamieszczane w na stronie internetowej spółdzielni są tożsame z protokołami przyjmowanymi na Radzie Nadzorczej. Na pewno brakuje tam ciekawych dyskusji, które na pewno zainteresowałyby członków spółdzielni.
- Dlaczego w spółdzielni nie jest zatrudniony radca prawny? Jest to chyba pierwsza kadencja Rady Nadzorczej w historii tej spółdzielni, gdzie w posiedzeniach Rady nie uczestniczy radca prawny. Co stoi na przeszkodzie w zatrudnieniu radcy prawnego? Tradycją w tej spółdzielni były dyżury radcy prawnego, podczas których członkowie spółdzielni mogli zasięgnąć porad prawnych i konsultacji. Teraz zerwano z tą tradycją bez jakiejkolwiek uzasadnionej przyczyny.
- Czy w następujących miesiącach: kwiecień 2020 r.; maj 2020 r.; lipiec 2020 r.; sierpień 2020 r.; wrzesień 2020 r.; listopad 2020 r., czyli w miesiącach, w których nie odbywały się posiedzenia Rady Nadzorczej rzekomo ze względu na ograniczenia pandemiczne, odbywały się w siedzibie spółdzielni posiedzenia prezydium Rady Nadzorczej? Jeśli tak proszę o odpowiedź na pytanie czy za odbyte posiedzenia członkowie prezydium pobrali diety.
- Na koniec pytam członków rady nadzorczej – reprezentujących członków spółdzielni czy wobec ostatnich podwyżek czynszu uważają za zasadne ponownie sięgać do kieszeni mieszkańców podejmując decyzje o podwyżce zarobków dla prezesa zarządu? Nie przypominam sobie, by ktoś z tych osób na walnym zgromadzeniu podczas wyborów do rady nadzorczej obiecywał mieszkańcom kolejne podwyżki czynszów. Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na drenowanie kieszeni mieszkańców.
Mam nadzieję na szybką i pisemną odpowiedź władz SM Batory. Podkreślam pisemną, gdyż na pismo skierowane kilka miesięcy temu do rady nadzorczej nie otrzymałem pisemnej odpowiedzi.
Dlatego właśnie władze tej spółdzielni tak bardzo boją się takich wpisów czy takich pism, tym bardziej teraz, gdy na skutek pandemii nie są zwoływanie walne zgromadzenia członków spółdzielni. Dlatego proszę o polubienie tego wpisu, by trafił do jak największej liczby członków spółdzielni. Pamiętajcie, że czym większa bierność członków spółdzielni, tym na więcej pozwalają sobie jej władze. Czy chcemy na to pozwalać?
Pełny wpis, wraz z dokumentami, znajdziecie na prywatnym blogu dr Mariusza Fijałkowskiego (LINK).
Takich problemów w tej spółdzielni jest znacznie więcej. Dopiero jak się pewne sprawy zobaczy od środka to włos się na głowie jeży. O niektórych sprawach nie mogę tutaj pisać, ale każdy członek spółdzielni może się wszystkiego dowiedzieć I poruszyć każdy temat związany ze spółdzielnią na walnym zgromadzeniu. Mam nadzieję że walne będzie mogło się odbyć w następnym roku. Dlatego to takie ważne żeby przychodzić na zebrania. Jeżeli ludzie się nie interesują to wąska grupa wybiera swoich przedstawicieli i rządzą jak chcą, a jak rządzą to można wyrobić sobie zdanie po przeczytaniu mojego wpisu.
Kupiłem mieszkanie w tej spółdzielni rok temu, wcześniej miałem przyjemność mieszkać w innych miastach i to co się dzieje w batorym to jest SKANDAL! Od roku już kilka podwyżek czynszu, zero jasności za co są te podwyżki! W Łęcznej nikt nie przykłada uwagi do podwyżki o 20zł (zarobki powyżej średniej krajowej) ale przecież ktoś te 20 zł pomnożone przez kilka tysięcy mieszkań wkłada do kieszeni??!! Już miałem starcie finansowe z tą spółdzielnią, o swoje walczą jak hieny. PORA, ŻEBYŚMY ZAWALCZYLI O SWOJE!
… ale ciężko te ryje od koryta oderżnąć . Jaworska nadal w spółdzielni??? to ci hiena
Mam jeszcze zastrzeżenia ,co do wysokości składek na fundusz remontowy to są bardzo duże pieniądze ok, 100.000zł od bloku ,co miesiąc ale gdy do remontu dojdzie np, balkony , klatki e.c.t…….Spółdzielnia idzie po kredyt (ok.800.000zł) bo nie ma z czego opłacić robotników (nie wiadomo czy był przetarg na wybór firmy )
nie wspomniał dr Fijałkowski o nie rozliczeniu kosztów ogrzewania centralnego za ubiegły sezon .Płacimy te zaliczki i dokładamy Spółdzielni ,ale to przechodzi w nawyk —-sezon zakończony i najdalej w Maju powinien być wystawiony rachunek —-mija 2-3 miesiące i dalej płacimy .Inne Spółdzielnie nie maja tych opźnień
Niech pani prezes zajmie się szczurami biegającymi między blokami na ul. Gewrków.
Pani przewodnicząca Jaworska znów rządzi w spółdzielni. Nigdy nie będzie dobrze, robią co chcą a mieszkańcy o niczym nie wiedzą.