Od wielu miesięcy Mieszkańcy Starego Miasta w Łęcznej informowali urząd miejski, że rewitalizacja jest prowadzona w sposób nieprawidłowy, że zagraża ich zdrowiu i życiu. Pojawiali się w ratuszu, przychodzili na sesje rady miejskiej. Finalnie ich głos trafiał w próżnię. Jak sami twierdzą, nie doczekali się żadnej reakcji ze strony miasta. Może ktoś czeka, żeby stała się tragedia. Wczoraj niewiele zabrakło.
Jak przekazują Mieszkańcy, wczoraj podczas prowadzenia prac przy rewitalizacji starego miasta, zawalił się budynek gospodarczy. Na miejscu dość szybko pojawili się strażacy oraz policja. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar. Niestety to zdarzenie może zwiastować kolejne, gdyż pęknięcia pojawiają się już nawet w budynkach mieszkalnych, usytuowanych przy remontowanym rynku. Mieszkańcy zgłaszali ten fakt burmistrzowi. Wielokrotnie też skarżyli się na osobę urzędnika i biznesmena w jednej osobie – czyli Zbigniewa Kochańskiego. (tego od wygranych konkursów LINK), gdyż to właśnie on powinien nadzorować tę inwestycję. Tutaj nagranie jednej ze skarg:
Zobaczcie jak w tej sprawie zachował się Włodarski oraz Kochański. Czy macie jeszcze jakieś wątpliwości, co do intencji obu panów?
Tymczasem tuż przy starych domach, nadal poruszają się wielotonowe ciężarówki wiozące materiały budowlane. Ściany domów drżą i pękają. Reakcji urzędników Włodarskiego, Mieszkańcy nie widzą. Może trzeba tragedii, żeby coś się zmieniło?
Zobaczcie sami:
Dobrze że padł wniosek o odwołanie burmistrza. Pan Włodarski to najgorszy burmistrz jaki tylko był. Listy do złożenia podpisu o odwołanie burmistrza Włodarskiego już są w Waszych skrzynkach na listy.
Wystarczy złożyć podpis i miasto w końcu odżyje.
Niestety prokuratura w tym kraju udaje, że nie widzi. Gdyby tak jednemu z drugim postawiono zarzuty, to do takich sytuacji by nie dochodziło. Brakuje tylko, żeby domek jakiejś babci zawalił się na głowę i będzie tragedia. Ale przecież ostrzegano i co, cisza. Urzędnicy milczą.
A winy zapewne nie ponosi nikt.