Na taki mecz czekali z pewnością wszyscy kibice Górnika. W dzisiejszym spotkaniu Zielono-czarni pokonali Sandecję Nowy Sącz aż 3:0. Dwa gole padły dosłownie w ostatnich minutach gry. Górnik zdobywa w końcu 3 upragnione punkty i kończy czarną serię porażek. Pokonana Sandecja dzielnie się broniła jednak statystyki posiadania piłki 70%-30% przemawiają na korzyść gospodarzy. MVP dzisiejszego spotkania był Kozackus. Zaliczył fenomenalną asystę i bramkę, miał celne podania i skuteczną grę.
Bramki: 35. Bonin, 89. Zwoliński, 90+2. Kozacuks
Kartki: 19. Tadrowski (LCZ) – 51. Szarek (SAN), 60. Mójta (SAN)
Górnik Łęczna: Prusak, Sasin, Szmatiuk, Bielak, Tadrowski, Nowak, Nikitović, Niedziela (66. Szałachowski), Bonin (71. Kozacuks), Zawistowski (84. Wiązowski), Zwoliński
Sandecja Nowy Sącz: Cabaj, Makuch, Szarek (67. Słaby), Czarnecki, Mójta (65. Nather), Bębenek, Petran, Grzeszczyk, Zawiślan, Giel (77. Certik), Margol
Chodzą też słuchy że P. Bu…strz strzelił jedną ze zwycięskich bramek. Wprawdzie wystąpił „pod przykrywką” ale wszyscy rozpoznali go po zgrabnych łydkach ;)))
Odkąd Pan Burmistrz jeszcze bardziej zaczął kibicować Górnikowi i wspierać kibiców pojawiły się odpowiednie wyniki. Brawo.