Tak właśnie pomyślałem, czytając „informację” o tym, co nas czeka w najbliższy poniedziałek (14.10). Otóż we wszystkich gminach naszego powiatu odbędą się „otwarte spotkania z mieszkańcami z udziałem przedstawicieli władz szczebla wojewódzkiego i centralnego.” Oczywiście nigdzie nie znajdziemy informacji wprost, że będą to „przedstawiciele” pośrednio lub bezpośrednio powiązani z PSL’em. Celowo?
Dalej czytamy, że ci przedstawiciele „będą rozmawiać o przyszłości regionu, planach rozwoju, problemach i bolączkach. Nie zabraknie tematu pojezierza, budowy elektrowni i potrzeb mieszkańców powiatu łęczyńskiego.” Zestawiając tą informację z notką o jednym z „prelegentów”, że „o jego sukcesach politycznych na arenie lokalnej lepiej milczeć, bo nie byłoby o czym mówić. Za to ma z czego żyć.” (LINK), nie mam wątpliwości, że o planach rozwoju będzie można naprawdę sporo…. usłyszeć 😉
Cóż, notowania tej partii spadły do poziomów zagrażających możliwości pojawienia się PSL’u na ul. Wiejskiej, więc myślę, że właśnie to był powód dla którego, zdecydowano się na taki krok. Dodatkowo sam fakt pojawienia się tej informacji akurat na stronie autorstwa rzecznika um w mojej opinii również nie jest przypadkowe. Może władza czuje się zobowiązana, po tym jak PSL wspierał dobrego gospodarza w „walce ze złośliwą wojewodą” o budowę miasteczka rowerowego…
Nigdy nie ukrywałem swojej niechęci do tej partii i byłbym wręcz usatysfakcjonowany gdybym nie musiał oglądać jej członków w Sejmie przyszłej kadencji. Kampanię wyborczą uważam za rozpoczętą 😉
Chłopy!
Wracajcie do siebie na wieś, a w mieście niech rządzą miastowi.
Ktoś Kto jest z miasta sołtysem na pewno nie zostanie.
A i obecni mieszkańcy wsi poznają się na tej partii i w wyborach pokażą gdzie jest jej miejsce.
Myślę, że Nasz Gospodarz podzieli ich los, a miastowi w końcu przejrzą na oczy.
Nigdy nie głosowałam na PSL i nie zamierzam tego zmieniać. Uważam, że ta partia to polityczna k…a.
Już nic z tego nie rozumiem. Redaktor-rzecznik prasowy-radny jeszcze jakiś czas temu „kręcił” się wokół Ruchu Palikota, potem ustanawiał nazwę Żołnierzy Wyklętych, a jego pryncypała wsparli członkowie NOP, a teraz robi reklamówki dla PSL? Kto nadąży za tą swoistą dialektyką polityczną naszego radnego powiatowego?!
Z tego co widzę to spotkania są popołudniami więc raczej nie są to wizyty służbowe w ramach obowiązków. A skoro tak to są to zwykłe partyjne spotkania. Czy nawet tego nie wolno napisać na leczna24.pl?
Widocznie nie było pozwolenia 😉 aż dziwne, że ten „njus” nie został opatrzony metką „Artykuł sponsorowany”…