Jeśli czytaliście listopadowy wpis pod tytułem „Służbowe komórki w urzędzie miejskim są używane również prywatnie? (LINK)„, wiecie już, że łęczyński magistrat użytkuje służbowe telefony komórkowe. Dzisiaj postanowiłem „lekko” uzupełnić podaną wcześniej informację.
Jeśli myśleliście, że urzędnicy posiadają tylko dwie służbowe komórki, to grubo się myliliście. Aparatów jest w sumie PIĘTNAŚCIE!
Kto(oprócz burmistrza i przewodniczącej RM) użytkuje te telefony?. Niestety z urzędowej korespondencji nie sposób się tego dowiedzieć. Być może zdaniem magistratu ta informacja jest „tajna”.
Jak możecie przeczytać w poniższym piśmie pozostałe „telefony są w dyspozycji pracowników Urzędu Miejskiego w Łęcznej”. To naprawdę „odkrywcze” i „dużo mówiące” stwierdzenie. Ktoś mógłby przecież pomyśleć, że telefonami dysponują np. pracownicy cukierni lub zakładu kaletniczego…
Oczywiście nie jest to mój ostatni wpis poświęcony komórkom w urzędzie.
Myślał Pan, że jest Bogiem na Urzędzie, a tu kilku młodych ludzi rozpracowuje Pańską nieudolność w III kadencji.
Teraz się narobiło Co? trzeba odpowiadać nawet na pisma Blogerów.
Nigdy się Panu o tym pewnie nie śniło, a teraz fakt jest faktem.
Pozdrawiam wszystkich, a przede wszystkim przeciwników Pańskiego myślenia, a i Tych co Pańskich rządów maja serdecznie po prostu dość.
15 telefonów i jak może być dobrze w Tym mieście?
Może służbowe auta też Urzędnikom trzeba by kupić, a jak wyjeżdżą limity benzyny, to wtedy niech dokupią za swoje.
Więc po co nam uliczki, ścieżki, alejki, jak Urzędnikom jest po prostu dobrze.
Zadzwonią – to przywiozą, do lekarza wizytę jak trzeba tel. umówią, a ” Robol, czy Ryl” niech za to wszystko podatkiem i podwyżkami miejskimi zapłaci.
Ps.
Pocieszam się, że 308 dni rządów jeszcze tylko Panu zostało.