Nie śnieg i nie dziury w drogach, nie targowisko na Pasterniku i wysokość podatków, dzisiaj bezapelacyjnie najważniejsze są pączki! Pochłoniemy ich dzisiaj tysiące. Pączki z powidłami, budyniem, makiem i oczywiście z różą.
Wolicie pączki czy oponki, a może faworki? Jakie są Wasze ulubione i ile zamierzacie ich zjeść, zostawcie ślad w komentarzach. Jeśli macie swoją ulubioną cukiernię w mieście, również o tym napiszcie.
Smacznego tłustego!
Zdecydowanie wolę pączki bo dzięki Panu Burmistrzowi czuję się dobrze w Łęcznej jak pączek w maśle. Niestety kilka osób takich jak Bartol i niektórzy radni psują bardzo smak.