Po sesji z 09.11.2012 informowałem:
„Na dzisiejszej sesji rady miejskiej obecnych było 20 radnych. Nieobecna była jedynie radna Katarzyna Warszawska (po raz piąty w tej kadencji, co prawda pojawiła się na początku (podpisać listę?) ale wyszła).”
Dzisiaj są już dostępne, protokół oraz lista obecności z w/w sesji.
Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu w obu dokumentach jest informacja, że radna Warszawska była obecna.
1. Lista obecności:
2. Protokół:
„Pkt 1. Otwarcie sesji – stwierdzenie quorum
Krystyna Borkowska – Przewodniczący Rady Miejskiej – Dzień dobry Państwu, witam wszystkich Państwa radnych, witam Panów Burmistrzów, witam pracowników merytorycznych Urzędu Miejskiego. Witam wszystkich zaproszonych gości.
Otwieram XXIV sesję Rady Miejskiej.
Na podstawie listy obecności stwierdzam, że obecnych jest 21 radnych (ustawowy skład Rady wynosi 21 radnych), zatem obrady dzisiejszej sesji są prawomocne.”
Oczywiście później w treści znajdujemy tzw. „dupokryjkę – (a nóż się ktoś przyczepi)” w postaci zdania:
„Radna Katarzyna Warszawska nie brała udziału w głosowaniu, była nieobecna do zakończenia sesji.”
Pozostaje więc pytanie, czy owa radna otrzyma 100% wynagrodzenie za tą sesję (przypominam – była to sesja na której decydowała się sprawa podwyżek podatków)? Jeśli tak, pozostali radni mają „przetarty szlak” – wszystko na nasz koszt moi drodzy, wszystko na nasz koszt…
Była to już któraś z kolei (piąta?) nieobecność tej radnej stwierdzona w dokumentach. Może Pani radna nie jest z jakichś ważnych powodów w stanie uczestniczyć w dalszych pracach rady. W takiej sytuacji sugeruję złożenie mandatu. Być może wtedy do rady wkroczy ktoś, kto będzie mógł bardziej sumiennie wykonywać (odpłatną) pracę na rzecz lokalnej społeczności.
Tyle mojej opinii… Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?