Przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie, burmistrz będzie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Powodem jest wypadek, do którego doszło w stadninie Kosiarskiego. Jeden z koni kopnął włodarza w twarz. Efektem tego jest m.in. złamany nos.
W tym czasie urzędem pokieruje nie jak można było przypuszczać jego zastępca Leszek Włodarski, a urzędowy sekretarz Małek. Możecie go pamiętać z wystąpień w telewizji, kiedy to tłumaczył się za dobrego gospodarza po złożonym donosie na LLE24.pl do prokuratury(LINK).
Wygląda więc na to, że prawa ręka gospodarza mimo odpowiedzialnej funkcji, nie posiada upoważnień/pełnomocnictw, by w czasie nieobecności szefa, kierować urzędem. To bardzo dobry moment aby zapytać kto w ratuszu odpowiada za poszczególne obszary.
Swoją drogą zapytam też o zadania asystenta Krzysiaka 😉
Nawet jego własne konie się na nim poznały
nie chciałbym tak oberwać
Sekretarz zastępuje burmistrza,to co w tym czasie robi zastępca Włodarski?
Pewnie modli się o nabór w liceum, do którego przenosin i pewnie do rychłej likwidacji się przyczynił a później wskoczył sobie na ciepłą posadke w ratuszu.
Modli to sie Kosiarski, ponieważ jego „budżetowy” elektorat topnieje. Ludzie glosuja dla swoich korzyści a nie sympatii. Swoja droga co Miasto zaoferuje absolwentom szkoly? Czy bez znajimosci w Łęcznej da się znaleść pracę?
Zastępca ma teraz plac zabaw więc jest zajęty 🙂
Jakie dwa tygodnie nieobecności, dostać czołowo od „gniadego” kopytem w r..a i być na zwolnieniu tylko przez dwa tygodnie?
Nie wierzę.
Jak kol. Franz pisze coś musiało być na rzeczy, koń też ma rozum,
nie da się w ch.. na co dzień robić. 😉
ahahah ktoś się mocno wkurzył na Naszego burmistrza 😀 takiemu koniowi to tylko polać ;D
komu Asystent teraz asystuje? zastępcy…
Bartolu co z ujawnieniem wynagrodzeń tej całej trójki?
Ja współczuję Panu Burmistrzowi, ale pytanie jak najbardziej słuszne, od czego jest „asystent”? i korzystając z okazji następne:
ile gospodarstw skorzysta z dofinansowania do OZE?
mnie trochę dziwi brak zaufania do „funkcyjnych” no ale…
A podobno to dobry gospodarz. Mnie tam mój pies nie gryzie. Coś widocznie było na rzeczy, że i nawet koń mu przypier…..
Tacy wszyscy katolicy a po prostu gościa szkoda, trzeba współczuć!
Jak pojawił mi się ten post na facebooku to myślałam, że to żart 😀