Kosiarski znów się popisał. Ponownie znaki drogowe na ścieżce rowerowej! [Zdjęcia]

„Dlaczego urząd miejski w Łęcznej chwali się inwestycjami, które nie są ukończone? Bo jak je ukończy, to już nie ma się czym chwalić”. Komentarze podobnej treści można przeczytać pod niemal każdym propagandowym artykułem o inwestycjach dobrego gospodarza.
Nie sposób nie zgodzić się z autorami lub autorem takiej wypowiedzi. Nie przypominam sobie, żadnej miejskiej inwestycji, która nie skończyłaby się wtopą.

Ulica Polna staje się powoli „ulubioną arterią” Mieszkańców Łęcznej. O jej remoncie można posłuchać w nielicznych już szkołach, na targowisku, stojąc w kolejce w banku, a także w łęczyńskich pubach. Prace w zasadzie się zakończyły, a Łęcznianie przesyłają zdjęcia efektów pracy zleceniobiorców naszego ratusza.

Jak się okazuje, na całej długości ul. Polnej, znaki drogowe zostały wpasowane na środku ścieżki rowerowej. Pomijam już zupełnie fakt, że w Polsce nie buduje się już ścieżek rowerowych z kostki brukowej ale łęczyński dobry gospodarz poszedł o krok dalej. Zobaczcie sami:


Prawda, że pięknie? I na dodatek jak bezpiecznie! Na dalszym planie widoczne są kolejne znaki 🙂

Zdjęcie podchwycyły już ogólnopolskie serwisy internetowe i tworzą z niego memy 🙂

To oczywiście nie pierwsza taka wpadka ze znakiem, w zeszłym roku mieliśmy podobną historię zaledwie kilkadziesiąt metrów od ulicy Polnej (LINK).

Wtedy udało się „wybrnąć” z sytuacji, ciekawe jak będzie tym razem.
Kosiarski odstaw kawę i do roboty! Mieszkańcy patrzą!

PS. Dzisiaj otwarcie nowej ulicy łączącej Pasternik z os. Bobrowniki. Otrzymuję już informację o fuszerkach i chętnie zestawie je ze zdjęciami wąsatego, przecinającego wstęgi. 🙂

Udostępnij ten wpis!

11 przemyślenia na temat „Kosiarski znów się popisał. Ponownie znaki drogowe na ścieżce rowerowej! [Zdjęcia]

  1. Bartol czytałeś – Kto pisał do Dziennika Wschodniego?
    Nowa droga w Łęcznej – Urzędnik nie potrafi napisać artykułu
    Panie Burmistrzu za kogo pana mają ;)?, czy to taka urzędowa „ksywa”
    Cytuję z oryginału zanim poprawią.

    „– W prtyszłym roku zamierzmy także intensywnie budować. W planach jest dalszy ciąg rewitalizacji Starego Miasta , w tym Rynku II, z którego zniknie szpecący go pawilon. Będziemy także kontynuować pracy przy Parku Podzamcze. Trzecią dużę inwestycją będzie modernizacja budynku szkoły przy ulicy Szkolnej – kończy Teodro Kosiarski”.
    -W prtyszłym, – dużę,- kontynuować pracy – kończy Teodro
    Tak kończ te rządy gospodarzu Teodro, bo miasto się z was śmieje.
    Ale masz ekipę „ni do roboty ni do pisania”.
    Ps.
    I wy z Japończykami o elektrowni w Starej Wsi rozmawiacie, oni ze starej wsi zrobią wam nową? Tam dopiero będzie odbiór.
    Przynajmniej pism do nich nie piszcie tak po „łyńczyńsku”, bo kto im przetłumaczy?

    link.
    http:www.dziennikwschodni.pl/leczna/nowa-droga-w-lecznej-mieszkancy-czekali-wiele-lat,n,1000210370.html

    1. Nie czytałem ale z tego co piszesz wynika, że urzędowy wazeliniarz bardzo się spieszył. To jest swojego rodzaju wyścig „niezależnych” łęczyńskich mediów, które pierwsze ustawi się najbliżej odbytu władzy. A później robią to, co najlepiej potrafią 🙂

    2. a ten zwrot „lecznica ” ? w artykułach miejskiego klakiera, prosciej i swojsko, to jest radny powiatowy ? chyba zza Urala, nazwy prawidłowej szpital , lub pełnej
      Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Łęcznej, panie pseudo radny Kucz..i naucz się używać albo i nie pal … licho

  2. A może łęczyńska Gazeta Wspólnota czymś takim się zainteresuje?
    Przecież jadąc tam rowerem można narobić sobie biedy.
    Odpukać: jakby komuś się tam coś stało, 😉 uderzył by rowerem w słupek robiąc sobie, lub komuś krzywdę, urząd będzie zmuszony płacić odszkodowanie.
    – bezmózgi są wszędzie.
    I za co tacy ludzie, co dupami przyrośli do swoich urzędowych stołków biorą co miesiąc niemałe wynagrodzenie?

  3. Czy gościom z Japonii pokazano nasze łęczyńskie rozwiązania dla cyklistów? taki Japończyk może być zdziwiony podczas jazdy taką rurką 😉

  4. Na Polnej koło stajni wodza też nie wiadomo co to jest na końcu od strony Ciechanek jest JEDEN znak koniec ścieżki rowerowej a gdzie początek czyżby w kieszeni podatników?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.