Oświadczenie dotyczące „debaty”

Szanowni Mieszkańcy Łęcznej, w związku z zamieszaniem i dezinformacją jaka jest prowadzona w sprawie „debaty” kandydatów na stanowisko Burmistrza Łęcznej chcemy uciąć wszelkie spekulacje i przedstawić fakty.
Pierwsze i jedyne jak dotąd zaproszenie na debatę wystosował Łęczynianin Jarosław Konowałek, z Niezależnej Telewizji Internetowej niezaleznylublin.pl. Niestety Teodor Kosiarski odmówił wzięcia w niej udziału zasłaniając się brakiem obiektywizmu ww. portalu. Było to dla nas o tyle niezrozumiałe, iż debata została zorganizowana na neutralnym gruncie, w lubelskim studio, a nagranie „na żywo” było (i jest nadal) udostępnione w internecie(LINK).

Sztab p. Kosiarskiego zaproponował kilka dni później debatę prowadzoną przez redaktora naczelnego gazety „Pojezierze”, w której ukazuje się rubryka radnych burmistrzowskiej koalicji, gdzie bezpardonowo atakowany jest radny Mariusz Fijałkowski. Tenże redaktor w sposób bezpośredni i personalny atakował kandydata na burmistrza Łęcznej z ramienia komitetu Lepsza Łęczna. Na takie standardy debaty nikt nie mógł się zgodzić, podobnie jak na to, aby debatę organizował portal Leczna24, powiązany z pracownikiem Urzędu Miasta i jednocześnie sztabowcem p. Kosiarskiego, Grzegorzem Kuczyńskim.

Żadne oficjalne zaproszenie na taką debatę nie zostało nam przedstawione. Przedstawiono za to ustalone m. in. przez sztab p. Kosiarskiego warunki, na które mieliśmy się zgodzić, nie mając wpływu na ich ustalanie. Postawiono nas przed faktem dokonanym co do terminu, miejsca i warunków debaty. Do dziś nie wiemy, kto jest tak naprawdę organizatorem debaty. Czy portal Tuba Łęcznej czy powiązany personalnie z ratuszem portal Leczna24.pl, Pojezierze, a może sam Teodor Kosiarski?
Nie rozumiemy także, dlaczego sztab pana Kosiarskiego nie wyraża zgody na udział publiczności. Nagranie ma być montowane, a w tej sytuacji obawiamy się manipulacji. Tym bardziej, że – jak przypominamy – organizatorzy nie chcą mieć świadków debaty w postaci publiczności.

W związku z powyższym przesłaliśmy organizatorom nasze uwagi dotyczące sposobu i formy przeprowadzenia debaty. Otrzymaliśmy odpowiedź bardzo ogólną, niekompletną i nic nie wnoszącą do tematu. Całkowitym kłamstwem jest także to, że Mariusz Fijałkowski miał jakiekolwiek obiekcje, co do transmisji debaty na żywo. Jest wręcz przeciwnie, nigdy takiej propozycji nie było! Wygląda więc na to, że p. Kuczyński z kłamstwa uczynił sobie narzędzie walki politycznej.

Z tej przyczyny Mariusz Fijałkowski, kandydat na burmistrza Łęcznej zmuszony jest odmówić wzięcia udziału w takiej debacie. Czyni to z żalem, ale nie może przystać na sytuację, w której z debaty są wykluczeni mieszkańcy Łęcznej, a dodatkowo nie mając pewności, czy nagranie zostanie udostępnione opinii publicznej w całości. Tylko debata z udziałem mieszkańców i możliwość zadawania przez nich pytań ma jakikolwiek sens. Debaty prowadzone przez urzędników nas nie interesują. Byliśmy ich świadkami na każdej sesji, gdy zamiast argumentów ze strony burmistrza i jego radnych padały inwektywy pod adresem radnego Mariusza Fijałkowskiego. Szkoda marnować czas i energię na bezproduktywne dyskusje z jednoosobowym sztabem p. Kosiarskiego.
Ten czas i energię poświęcimy na bezpośrednie spotkania z Wami, mieszkańcami Łęcznej.

Trudno nie odnieść wrażenia, że zamieszanie wokół debaty jest tylko nieudolną próbą przykrycia faktu, że Lech Tor, kandydat PiS na burmistrza Łęcznej poprosił swoich wyborców do oddania głosów na Mariusza Fijałkowskiego.

Z wyrazami szacunku
Sztab wyborczy Lepszej Łęcznej

PS. Nie zdziwię się jeśli na portalu rzecznika urzędu miejskiego (Leczna24) pojawi się informacja, że to Fijłakowski boi się rozmawiać z Kosiarskim. Kandydat Lepszej Łęcznej niejednokrotnie dyskutował z Teodorem Kosiarskim, za każdym razem udowadniając, że obecny burmistrz zamiast siły argumentu, woli używać argumentu siły.

Udostępnij ten wpis!

43 przemyślenia na temat „Oświadczenie dotyczące „debaty”

  1. ale Az łzy sie cisną ze Kosiarski znowu ma władze 🙁 , znowu beznadziejne 4 lata zadnego rezultatu wobec wsi , cały Kosiarski … trzymałam kciuki za pana , Panie . Mariuszu Fijałkowski i głosowałam ale niech pan sie nie poddaje nawet w swoich postanoweniach …. wielkie ukłony w pana stronę i SZACUNEK dla pana !!!!

    1. Szanowna Pani, nikt nie powiedział, że Kosiarski musi być na stołku całą kadencję 😉 Pozwólmy mu pracować (a nóż coś dobrego dla miasta zrobi) Spoglądajmy mu jednak wszyscy na łapy. To „szerokie” poparcie znajdzie za chwilę ujście na stołkach 😉

  2. Kosiarski już pokazał jakim jest gospodarzem kiedy to w latach 90 będąc Inżynierem Naczelnym w Bogdance zjeżdżając na dół kopalni w białym szaliku zachowywał się jakby to był jego prywatny folwark. Przypomina to sceny z filmu Biała wizytówka, Sól ziemi czarnej, Perła w koronie, gdzie było pokazane jak „prywaciarze” postępują z górnikami. Kosiarski tak samo robił opisując górników w gazetach lokalnych, że to farmerzy, którzy przychodzą do pracy na 4 zmianę aby się wyspać,żeby rano rwać truskawki. W styczniu 1992 roku chciał zwolnić 68 pracowników kopalni, którzy strajkując na dole wyjechali 8 godzin później. Doby Gospodarz kazał im iść do domu na piechotę, gdyż nie ma dla nich autobusu bo nie są już pracownikami kopalni. Taki to z niego Dobry gospodarz !!!

  3. Z tego co widać na portalu najbardziej niezależnym ze wszystkich – TUBA ŁĘCZNEJ. Doszło do porozumienia, że na debacie obecni jedynie będą kandydaci plus dziennikarze Tuby – myślę, że po tych wszystkich przepychankach opcja całkiem OK i dwie strony powinny się stawić. Jeżeli chodzi o montaż i manipulacje niech każdy zabierze ze sobą dyktafon i po sprawie. Natomiast kartka, niech pojawi się również u Pana Fijałkowskiego a na niej jedno zasadnicze pytanie do Pana Kosiarskiego – „dlaczego nie dotrzymuje Pan swoich słów i startuje w wyborach na burmistrza do kolejnej kadencji?” no i byłoby pozamiatane 🙂

  4. He he he Teodor Kosiarski obraził się za zdjęcie jego uroczego zdjęcia z lisim uśmiechem z ogrodzenia parafii św.Barbary,a jak trwoga to do Boga Krzysztofa Hetmana he he he he he he

  5. Wiadomość na L24-Hetman popiera Kosiarskiego,śmierdzi mi mocno to jakimś przekrętem.Kto chce dalej ogłupiać ludzi?
    Przecież śmieją się z nas i kombinują dalej,ciekawe czy Hetman powiesił sobie banner Kosiarskiego na balkonie czy w sypialni?:D

  6. Zatem, wciąż aktualne jest zaproszenie do mojego programu.

    Na potwierdzenie obu komitetów oczekuję jutro do 12. Inaczej, w najbliższym programie poruszane będą inne kwestie.

    1. Jestem katolikiem, więc to oczywiste, że chodzę do Kościoła. Nie robię tego jednak dla publiki tylko dla siebie. Nie klęczę w pierwszej ławce żeby wszyscy widzieli, nie o to chyba tutaj chodzi. Uważam też, że dla dobra miasta należy współpracować z każdym, niezależnie od wiary czy przekonań.

      P.S. Proszę zwrócić uwagę, że pewni ludzie podczas tej kampanii zdolni są pomawiać mnie w różnorodny sposób i wymyślać różne historie na mój temat żeby tylko oczernić mnie w oczach wyborców. Tak jest również i w tym przypadku.

    2. Z ost chwili:Najpierw Mariusza Fijałkowskiego poparł Lech Tor. „Proszę moich wyborców o poparcie w drugiej turze w dniu 30 listopada 2014 roku kandydatury Pana Mariusza Fijałkowskiego na Burmistrza Łęcznej. Proszę o uczestnictwo w wyborach. – napisał na Facebooku Lech Tor. Później dodał, że to jego sugestia, a zdecydują wyborcy.
      Tego samego dnia Krzysztof Hetman ceniony i lubiany były marszałek województwa lubelskiego przekonywał, że potrzebujemy dobrych, sprawdzonych, skutecznych gospodarzy – takich, którzy w ostatnich latach udowodnili, że potrafią z determinacją zmieniać otaczającą rzeczywistość.Jego zdaniem Teodor Kosiarski zasługuje na głos. Krzysztof Hetman chwali też wygląd Łęcznej. Odnowione drogi oraz zrewitalizowane Stare Miasto.
      Ciekawe czy banner Teodora zawiesił sobie na balkonie czy w sypialni?
      Co do wiary P.Fijałkowskiego-wiara rzecz prywatna i nie powinna mieć wpływu na głosowanie,klęczniki są zbędni.

      1. tak czytam i czytam i walka o władzę aż prosi o pomstę do nieba,jak ciężko oderwać się od koryta i godnie zakończyć grę,ciekawe jak to się zakończy?kto powie game over?
        P.Fijałkowski trzymam kciuki i życzę wiele siły by wygrać…
        Hetman wstawia się za Kosiarskim,bo widzi tylko to co chce widzieć,temat rzeka,a nie widzi,że nie przybywa miejsc pracy i sieją się markety aha i Dom dla Świadków Jehowy-kto wie,może Teo,Kuczyński i reszta będą gościnnie go święcić?
        Łęczna-miejsce absurdów!

    3. A jakie to ma znaczenie czy ktoś chodzi do kościoła czy nie, bo ja zauważyłem że ci co chodzą robią to najprawdopodobniej na pokaz („modli się pod figurą a ma diabła za skórą”), potrafią tylko pomniki sobie stawiać za pieniądze zarobione z podatków mieszkańców (witraż w kościele, odyniec na skwerze)a żeby zniżyć się do zwykłego biednego mieszkańca i wysłuchać go i pomóc, to już nie (tylko opłaty i podatki w górę itd). Odpowiedz na pytanie – kto burmistrzem ? – jest prosta P Fijałkowski.

  7. Zobaczcie licytację na L24 -Kosiarski za Hetmanem się chowa -i tu sięgają macki bylej PRL . Dla nas wyborcow to jasny przekaz by nie dopuscic do wladzy zadnych postkomunistow i ich partii.

      1. Jako sztabowiec lepszej Łęcznej wykazujesz się ignorancją. Mariusz Fijałkowski nie ma większości w radzie. Teraz obecnemu burmistrzowi poparcia udziela PSL, mający władze w starostwie i województwie. Jak wyobrażacie sobie jakiekolwiek inwestycje które mają przejść przez szczebel od województwa do rady w przypadku gdy ewentualny burmistrz Fijałkowski nie ma poparcia większości na żadnym szczeblu ?

        1. Nigdzie nie napisałem, że Fijałkowski ma większość. Nie ma jej jednak również Kosiarski ale jak widać 12 lat rządów nie nauczyło włodarz liczyć do 21. 9 Radnych to nie większość. Poczekaj proszę do pierwszej sesji. Ona wyjaśni kto i jakie ma poparcie. Potem będziemy mogli podyskutować 😉

          1. Co do starostwa i sejmiku też masz takie błyskotliwe odpowiedzi ? Nie wiem co do liczenia ma 12 lat kadencji Kosiarskiego ? Moim zdaniem Mariusz Fijałkowski nie ma większości w radzie ale zgodzę się z tobą, że poczekamy z tym do głosowań.

            1. Nie rozumiem dlaczego z góry zakładasz, że Fijałkowski nie dogada się z PSL’em czy każdym innym ugrupowaniem? Dzisiejszy dzień a także każdy następny będzie udowadniał jak szeroką zdolność koalicyjną ma kandydat Lepszej Łęcznej. Akurat patrząc na wspomnianą wcześniej partię przypomniała mi się pewna anegdota o członku PSL, który pytany o to kto wygra wybory, odparł – nasz koalicjant. Tyle w temacie na tą chwilę. Resztę poznamy po 30 listopada i po pierwszej sesji rady miasta.

              Barwy partyjne zostawmy na Wiejskiej, a lokalnie pracujmy ponad podziałami (z każdym kto ma dobre pomysły).

        2. Ta rada lubi autorytaryzm, pójdzie ja k…a za każdym kto ma kasę lub wpływy.Ciekawe kiedy radni podwyższą sobie diety. Nie poznałam jeszcze w tym mieście radnego z wielkopańskim gestem,który ufunduje ze swojej diety np.: roczne stypendium dla uzdolnionego dziecka. W radzie biedaków nie widzę. Nie znam też w tak zacnym gronie mecenasów sztuki, nauki, ale wielu z nich umie świetnie obiecywać, jak wspaniale zajmie się dziećmi, młodzieżą.

  8. A ja jestem zdania, że Pan Burmistrz ma racje, że chce kartkę bo na pewno na początku debaty chce odczytać wszystkie swoje osiągnięcia dla miasta. A jest ich z pewnością tyle, że bez kartki nie jest w stanie ich zapamiętać. Nie potrzebna jest też publiczność bo Pan Burmistrz często posługuje się językiem politycznym i mieszkańcy i tak nie zrozumieliby o czym się mówi. Poza tym hotel nie może wpuszczać do siebie ludzi ot tak z ulicy. No bo jakby hotele funkcjonowały gdyby tak każdy mógł sobie do nich wchodzić. Tam mogą być tylko goście.

    1. W bardzo prosty sposób… Jak był wykład ekologów w sprawie elektrowni to nie było problemu aby wszedł do hotelu każdy kto chciał, chyba że Bernardo myśli o wchodzeniu ludziom do pokojów… Prawda jest taka, że problem mają z tym wyłącznie organizatorzy debaty i Bernardo… który zresztą ogólnie jak widać ma poważne problemy 🙂
      Co do realizacji obietnic… 3 kadencję z rzędu obiecuje ścieżki rowerowe w całym mieście! Że niby teraz to już na pewno zrobi… Dlaczego nikt nie odniesie się do jego obietnic z poprzednich wyborów? Dlaczego nie zbudował obiecanej ulicy z Bobrowników do Wyszyńskiego, dlaczego nie zbudował obiecanej ulicy przy Kościele Św. Barbary (od Wyszyńskiego do Wamexu)? Teraz już ich nawet nie obiecuje ale te ścieżki rowerowe, nie no, teraz już na pewno wszystkie zbuduje…

  9. Podczas debaty w niezaleznylublin
    pytania od widzow lecialy na dole ektranu i na koniec M. Fijalkowski na nie odpowiadal, a więc w debacie lubelskiej byl udzial mieszkancow łęcznej ,

  10. Panie Kosiarski, kiedy się pan obudzi? Czy pan nie widzi, że osoba która najbardziej Panu szkodzi to Grzegorz Kuczyński. Jak się tak przyjrzeć to ten człowiek najpierw pakuje Pana w tarapaty, z których z mizernym skutkiem stara się później wyciągnąć. Gdyby nie Kuczyński nie było by drugiej tury. Takie jest moje zdanie.

  11. Ważna informacja – Tuba Łęcznej zrezygnowała z organizacji jutrzejszej debaty. W zasadzie nie z debaty, a z wywiadu, bo jak mówi Tuba „my organizowalismy debate nie wywiad”

    Tu nie trzeba już chyba nic więcej dodawać.

    1. Pan Siegieda wraz ze swoim kandydatem na burmistrza o debacie wiedział od kilku dni. Czynnie uczestniczył jako „pełnomocnik” pana Fijałkowskiego w konsultacjach na temat tej debaty. Zwodził dziennikarzy Tuby Łęcznej i odciągał potwierdzenie zaproszenia.

      Ostatecznie przestraszył się kartki… tak kartki. Panowie chcieliby nadal lać wodę, ale nie chcą rozmowy o konkretach. Nie chcą przedstawiania liczb, bo woleliby popływać i poudawać. Dlatego chcieli narzucić mediom zapis o braku jakichkolwiek materiałów pomocniczych. Boją się konkretów!

      Panowie się ośmieszyli i ponownie stchórzyli. Debata mogłaby być transmitowana on-line podobnie jak miało to miejsce podczas rozmowy M. Fijałkowskiego w Lublinie. Tam pan Siegieda i Fijałkowski nie żądał udziału publiczności. Nagle się odmieniło?

      Tak czy inaczej liczę, że panowie się ogarną i na rzeczonej debacie Fijałkowski się pojawi. Ustalenia zna już od kilku dni. Zapowiedział, że na taką debatę przyjdzie. Czy dotrzyma słowa? Obraz transmitowany będzie on-line bez montażu i bez skrótów. Dla pewności niech weźmie nawet i dyktafon, tak żeby te manipulacje wskazać.

      Czy naprawdę pan Fijałkowski nie ma odwagi stanąć oko w oko z konkurentem? Może zapytać o co chce. Wystarczy przyjść i porozmawiać twarzą w twarz bez ingerencji z zewnątrz. Przyjdzie czy stchórzy?

      Publiczność? To nie wymóg mediów czy Kosiarskiego. To hotel chciał zamkniętej debaty, bo nie wiadomo kogo mogliby sprowadzić jej uczestnicy. Ale to nie koliduje, żeby pytania swoich wyborców zadał pan Fijałkowski. Osobiście gorąco go do tego zachęcam. Wystarczy przyjść i porozmawiać o Łęcznej.
      Oto manipulacja okiem Kuczyńskiego-Wstyd i kompromitacja!

          1. No cóż stara się chłopina jak może, bo bez włodarza zostanie pewnie bez pracy. Całe szczęście, że dietę w powiecie sobie zmniejszył o jedyne 80 PLN.

    2. Hm, z tego co widzę sama Tuba Łęcznej inaczej opisuje całą sprawę i tłumaczy, że pojęcie „montaż” zostało przez nich w jasny sposób zdefiniowane i przedstawione obu stronom („Montaż będzie polegał na dodaniu logówek, footerów, głosu lektora, ewentualnych przybliżeń”) i zapewniła, że nie będzie ingerować w treść i merytorykę video, a Waszych podejrzeń o późniejszą manipulację nie odbiera zbyt dobrze.

      Ogólnie uważam, że obie strony zachowują się żałośnie, a co gorsza, tego właśnie się spodziewałem – najpierw pierwszy organizuje debatę, a drugi wytacza szereg argumentów dlaczego organizacja tejże jest zła i nieobiektywna, po czym role się odwracają – drugi organizuje debatę, a pierwszy robi dokładnie to samo, co tamten za pierwszym razem. Żaden nie ma odwagi, żeby pojawić się na gruncie drugiego. Scenariusz rozgrywek w stylu PO-PIS i ichnich niedoszłych „debat”. Każda strona uważa, że uczestnicząc w debacie, na którą jest zapraszana, będzie tą pokrzywdzoną. Polityczna patologia, nie świadcząca dobrze o żadnym z kandydatów – ani Kosiarskim, ani Fijałkowskim. Szkoda, bo osobiście miałem po cichu nadzieję, że Fijałkowski w tym jednym choćby będzie górą podczas tych śmiesznych przepychanek – że pokaże, że ma jaja i przyjdzie do tego zakichanego Secessionu i nie boi się rozegrać meczu nawet „na wyjeździe”, skoro materiał rejestruje Tuba Łęcznej – którą zresztą sami nazwaliście nie tak dawno niezależnym medium. A obok tego wszystkiego mieszkańcy, na których głos liczą obie strony. Żałosne.

      Tak czy inaczej, wracając do meritum – głupio cytować wspomnianą Tubę Łęcznej w sytuacji, gdy ona przedstawia na swojej stronie ten sam temat w zupełnie inny sposób.

      http://www.tubalecznej.pl/aktualnosci/czytaj/542/Mariusz-Fijalkowski-nie-zgadza-sie-na-warunki-debaty-kandydatow-na-burmistrza

      1. Marcin, tu nie chodziło o obawę przed manipulacją ze strony Tuby (materiał miał być rejestrowany również przez Leczna24). Od samego początku namawiałem ich aby organizowali to sami (autonomicznie). To wyszłoby na zdrowie wszystkim. Obecnie jednak sytuacja wygląda tak, że Tuba nie zamierza nawet na to jutrzejsze spotkanie przychodzić. Założenia do debaty o których pisałem w poniedziałek były przygotowane przez sztab kosiarskiego. Lepsza Łęczna miała je tylko zaakceptować (i siedzieć cicho) bo jak doskonale widać, modyfikacje nie wchodziły w grę.
        O ile wiem dziś rano Kuczyński zadzwonił do Tuby i zażądał zwolnienia sali w secessionie (Chwile po tym jak pokazała sie informacja o poparciu p. Tora). Zapytaj dlaczego to zrobił i czy czasem od samego początku nie miał w głowie takiego scenariusza. Tuba odwaliła kawał dobrej roboty, a Kuczyński (jak zwykle) nadstawił się do spijania śmietany. Nie tym razem! 😉

    1. Po tym ile pomyj wylano na niego w tej kampanii miałby się bać Kosiarskiego? Ta debata moim zdaniem była po to żeby Fijałkowski stracil czas nie spotykał się z ludzmi a na końcu Kuczyński napisałby że debatę i tak wygrał Kosiarski. Kto miał sobie wyrobić zdanie ten to zrobił i wie jak zagłosuje. kosiarski miał szanse pójść na debatę. Nie skorzystał.

  12. Pan Kuczyński wg mnie winien zachować neutralność,jeśli chodzi o kwestie wyborcze.Siedzi sobie w powiecie-niech siedzi,ale niech nie sieje demagogii i zamętu,bo ludzie nie są całkiem ciemni.
    Jest zasada : „Żyj i daj żyć innym”.
    Co do Teodora K.-niech idzie szybciej na urlop (stały),gdyż jego postępowanie pokazuje,że już nie ma nic dobrego do zaoferowania.Pozdrawiam

  13. Pan Kuczyński wg mnie winien zachować neutralność,jeśli chodzi o kweostie wyborcze.Siedzi sobie w powiecie-niech siedzi,ale niech nie sieje demagogii i zamętu,bo ludzie nie są całkiem ciemni.
    Jest zasada : „Żyj i daj żyć innym”.
    Co do Teodora K.-niech idzie szybciej na urlop (stały),gdyż jego postępowanie pokazuje,że już nie ma nic dobrego do zaoferowania.Pozdrawiam

  14. Nie dać się wmanewrować. Kosiarski nie ma już czym was atakować, chce wkręcić was w debatę z Kuczyńskim. Z ludźmi się debatuje, to ludzi się przekonuje do swoich racji, a oni ludzi się boją.

  15. Pewnie tej debaty bardziej by chcieli ,,sztabowcy”burmistrza niz on sam, bo czują ,że grunt im sie pod nogami pali.Burmistrz dobrze wie ze duzo osob go nie poprze , swoje zebral i do widzenia. A ci nawet w ostatniej ulotce naklamali wyborcom, ze burmistrz ma poparcie większosci nowej Rady Miejskiej a skąd oni to juz wiedzą jak posiedzenie nowej rady jeszcze sie nie odbylo a i burmistrz jeszcze nie zostal wybrany. Nawet Wspolna Sprawa wcale nie musi go poprzec(patrz poprzednie wybory).Jedynym ratunkiem tychze sztabowcow jest teraz stworzyc w mediach pean na czesc wodza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.