To kpina z mieszkańców miasta, dla kogo te konsultacje? – napisał jeden z czytelników wąsatego bloga.
Chodzi o „konsultacje społeczne” organizowane przez łęczyński magistrat w dniu dzisiejszym o 9-tej rano. Tematem przewodnim będzie rewitalizacja Rynku II ukryta pod nic nie mówiącą nazwą projektu: „Wzmocnienie spójności społecznej, gospodarczej i terytorialnej w Obszarze Funkcjonalnym Szlaku Jana III Sobieskiego w województwie lubelskim”.(LINK)
Radni opozycji wielokrotnie zwracali uwagę, że władza nie konsultuje swoich pomysłów z mieszkańcami, no to teraz mają – konsultacje w porze pracy. Teraz jednak nikt nie zarzuci braku otwartości włodarza na dialog z z mieszkańcami 🙂
Nie mam wątpliwości, że jest to zabieg celowy, który ma sprzyjać mniejszej frekwencji, a tym samym mniejszej ilości wniosków, które władza łaskawie przyjmie. Kto by się tam przejmował zdaniem mieszkańców. Wystarczy przecież raz na 4 lata przed wyborami poudawać, że się ich słucha. Z resztą całkiem niedawno mogliśmy się przekonać jak ważne są dla włodarza wnioski do planu zagospodarowania.
Nikt o tym głośno nie napisał ale znaczna większość wniosków została odrzucona. Zaakceptowano jedyne te (ok. 10), które były zbieżne z wykonanymi dokumentami. Możecie się o tym przekonać zaglądając tutaj(LINK). Ani władza, ani jej wazeliniarze nawet nie zająknęli się na ten temat z wiadomych przyczyn 🙂
Tymczasem, życzę wysokiej frekwencji na dzisiejszym spotkaniu. Nie mam wątpliwości, że pojawią się znani wszystkim klakierzy włodarza. Być może swoją obecnością na konsultacjach zaszczyci nawet TW Matysek, przynosząc garść cennych informacji „z miasta” 🙂
He he he,a który Matysek?Bo dwóch donosi 😀
czy włodarzom zależy na opinii mieszkańców czy to tylko formalność? co to za Sobieski? wzmacnianie spójności….
„na spotkaniu będzie można zapoznać się z efektami prac projektantów…”
jakie konsultacje jak już są efekty? 🙂
Urzednicy sa na pierwszym miejscu a obywatel na drugim. Nie che sie im poswiecic czasu dla ludzi? Komu da pracodawca wolne zeby pracownik poszedl na takie spotkanie? Wystarczy przesunac ich godziny pracy tak zeby wszyscy zainteresowani mogli zglosic swoje propozycje w budowie swojego miasta. Wstyd mi za ludzi, ktozy wybieraja tak „(t)oporna” wladze. 🙁
Stara „klika” się jeszcze trzyma, jak za komuny, ale życie i czas zrobi swoje.
Nikt później nawet o nich nie wspomni.