Kosiarski realizuje program Lepszej Łęcznej – chce budować park! Czy na pewno potrafi? [Zdjęcia]

To już kolejny pomysł „zapożyczony” z programu Lepszej Łęcznej (LINK), który postanowił zrealizować dobry gospodarz.
Na żywym przykładzie możemy obserwować, że władza przyciśnięta do muru i zagrożona utratą stołka, postanawia zacisnąć zęby i realizować inwestycje o które dopominają się mieszkańcy.

Zgodnie z założeniami park postanie pomiędzy osiedlami Niepodległości i Bobrowniki, na zielonym placu w okolicy bloku Patriotów Polskich 1. Co prawda do realizacji (jak to określają urzędowi siewcy propagandy) „skweru rozrywki” jeszcze daleko ale zapowiedzi ratusza dają szansę, że włodarz przynajmniej przez chwilę o takim skwerze pomyślał. Może przy okazji następnych wyborów poznamy nieco więcej szczegółów.

Przy okazji tego tematu warto poruszyć kwestię pielęgnacji zieleni w naszym mieście. Cóż bowiem z tego, że będziemy mieli park, skoro urzędnicy nie będą w stanie zadbać o jego wygląd. Niejednokrotnie na łamach boga, publikowane były prośby mieszkańców o uprzątnięcie np. chodników, ścieżki rowerowej czy parku Podzamcze.

W ubiegłym tygodniu na wąsatą skrzynkę dotarła garść fotek pokazujących stan drzew na łęczyńskich osiedlach. Urzędasy zdają się nie widzieć problemu.
Zobaczcie, że nawet w centrum miasta stoją i straszą, uschnięte drzewa, które przy wietrznej pogodzie stanowią poważne zagrożenie dla mieszkańców i mienia. Pora zatem na pokazanie palcem, które elementy wymagają poprawy. Uniesienie czterech liter z urzędowego fotela jest przecież niemożliwe.

Czy urząd czeka, aż komuś stanie się tragedia i wtedy łaskawie zajmie się usunięciem uschniętych „okazów”?

PS. Czy okolice łęczyńskiej ścieżki rowerowej zostały już doprowadzone do właściwego stanu?