Sąd każe ujawnić adresy internautów z Lubartowa. Wątek łęczyński?

vitoos.blox.pl

Od kilku dni media próbują nagłośnić sytuację internautów z Lubartowa, którzy wyrażali swoje opinie pod artykułem dotyczącym procesu zatrudnienia syna PSL-owskiego starosty Lubartowa (Mariusza Puły) i popieranego przez ludowców radnego(Jacka Bednarskiego). Teraz Sąd nakazał ujawnić adresy internautów piszących komentarze(LINK).

Bardzo istotny jest tutaj fakt, że przed zatrudnieniem dwóch panów, dwoje nauczycieli z ponad 20 – letnim stażem pożegnało się z pracą w RCEZ. Oficjalnie z powodu zmniejszenia liczby godzin nauczanych przez nich przedmiotów.
W artykule gazety czytamy też, że „Portal (Lubartow24.pl w swoim wrześniowym artykule) nie wspominał ani o partyjnej przynależności starosty, ani też o żadnych powiązaniach radnego Bednarskiego z powiatem.” Celowo? Mam nieodparte wrażenie, że tak.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że syn starosty (Mariusz Puła) był redaktorem naczelnym portalu Lubartow24.pl oraz innych portali, nazwijmy to z „grupy”.
Co ciekawe jednym z tych serwisów jest łęczyński Leczna24, do którego artykuły przygotowuje np. rzecznik um w Łęcznej. Na stronie kontaktowej do dzisiaj widnieje informacja, że redaktorem naczelnym jest właśnie Puła. Celowo? Odpowiedzcie sobie sami 😉

Screen (Kliknij aby go powiększyć)

O co tak naprawdę chodzi w całej sprawie? Mamy listopad, a dyskutujemy o artykule z początku września(LINK).
W mojej opinii wrześniowy artykuł w serwisie lubartow24(LINK) został napisany tak, aby wzbudzić jak najmniejsze zainteresowanie wśród mieszkańców. To się jednak nie udało, bo internauci bardzo szybko wytknęli partyjne konotacje.
Dwaj nowi pracownicy RCEZ zaczęli więc działać. Jak informuje gazeta, dwa prywatne akty oskarżenia z art. 212 kk zostały złożone właśnie przez Pułę oraz Bednarskiego.

Co ciekawe, syn starosty jeszcze w tym roku, osobiście na swoim blogu mariuszpula.pl opisywał różne historie „z życia samorządu”. Chyba się znudziło… 😉

Screen

Trudno nie odnieść wrażenia, że w całym tym zamieszaniu chodzi o stłumienie krytyki. Zwłaszcza przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi. Cóż, nie trudno zauważyć, że takie niusy, nowych wyborców raczej nie przysporzą.

Jestem przekonany, że w nadchodzących wyborach, mieszkańcy miast i wsi pokażą PSLowi właściwy kierunek, kierunek drzwi wyjściowych.

PS. Trzymam kciuki za wszystkich odważnych Lubartowiaków! 🙂

Udostępnij ten wpis!

2 przemyślenia na temat „Sąd każe ujawnić adresy internautów z Lubartowa. Wątek łęczyński?

    1. E tam, przesadzasz… Włodarz po „akcji” z donosem 10 razy przemyśli kolejny taki ruch, zanim podejmie działania 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.