Środowisko Leszka Włodarskiego atakuje SM Batory. Spółdzielnia idzie do sądu!

O tym jak pozytywne i szybkie zmiany w Spółdzielni „Batory”, bolą środowisko Leszka Włodarskiego, świadczą nieustające i agresywne ataki ze strony uzależnionych od włodarza. Mieszkańcy widzą zmiany i mają świadomość, że można je wprowadzić także w mieście. To oczywiście byłby koniec ekipy skaczącego Leszka. Posuwają się więc do manipulacji i kłamstw. Spółdzielnia mówi „DOŚĆ”, publikuje oświadczenie i idzie do sądu.

Spółdzielnie atakują zarówno Kamil Kulig (Wspólnota) któremu Włodarski wydzierżawił 2ha działkę w Łęcznej (dzięki temu nie płaci ZUS i pobiera dotacje), Grzegorz Kuczyński (Pojezierze) skompromitowany urzędnik ratusza, czy bracia Stec – którzy po tym jak spalili ponad 2000 podpisów za odwołaniem Leszka Włodarskiego, dostali nową drogę pod domem.
Dziś zaatakował serwis Leczna24 kojarzony ze wspomnianym G. Kuczyńskim, nazywany przez mieszkańców ironicznie urządmiejski24.pl ze względu na ilość wazeliny wylewanej pod adresem włodarza.
Władze Spółdzielni nie zamierzają bezczynnie czekać na powielanie kolejnych kłamstw. Powiedziały „Dość!” i skierowały sprawę do sądu.

Poniżej pełna treść oświadczenia, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych SM Batory (LINK).

„Dość kłamstw o SM Batory

Oświadczenie Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej im. Stefana Batorego w Łęcznej.

W związku z artykułem pt. „Układy i układziki w spółdzielni Batory. Wkroczyła inspekcja pracy!” opublikowanym przez portal Łęczna24.pl zawierającym kłamstwa i pomówienia pracowników SM Batory oświadczam, że:

1. Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy zakończyła się i nie wykazała żadnych „bardzo poważnych zarzutów”, o których pisze autor tekstu. Mało tego nie wykazała żadnych zarzutów czy też nieprawidłowości, a tym bardziej jakichkolwiek poczynionych w okresie odkąd jestem Prezesem SM Batory.

2. Konkurs na Prezesa SM Batory nie został przeprowadzony, ponieważ Regulamin Rady Nadzorczej nie przewiduje takiej możliwości. Przewiduję za to skrupulatnie krok po kroku jak wyglądać ma wybór Zarządu Spółdzielni. Tak też się stało. Była to jednomyślna decyzja Rady Nadzorczej. Fijałkowski się sam nie wybrał! Nie ustalił sobie też wypłaty!

3. Nie dokonano żadnych zmian w moim wynagrodzeniu polegających na zwiększeniu wynagrodzenia odpowiednio z 6200 do 6500 oraz z 1000 na 1500 zł! Było dokładnie odwrotnie. Zmieniono uchwały przed objęciem przeze mnie funkcji. Wynagrodzenie zostało mi obniżone, ponieważ w dokumentach regulujących te kwestie były błędy wynikające z zaniedbań poprzedników. Stosowne uchwały to potwierdzają. Nikt mi tego nie wytknął. Nie było żadnej kontroli w tej sprawie. Rada Nadzorcza zgodnie uznała, że są to błędy w dokumentach. Nigdy nie pobrałem takiego wynagrodzenia o jakim pisze autor artykuły czyli 6500 + 1500 zł!

4. „Fijałkowski na starcie miał zarabiać o 800 zł więcej niż prezeska” – kolejne kłamstwo autora tekstu. W ogólnym rozrachunku zarabiam o kilkaset zł mniej niż poprzedniczka. Bardzo łatwo jest to udowodnić, co uczynię w postępowaniu sądowym.

5. Zarzut ocenzurowania profilu Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Stefana Batorego w Łęcznej na Facebooku to również kłamstwo! Nikt nie zabronił mieszkańcom pisać do SM na tym profilu. Czynią to zresztą często i można to udowodnić. Natomiast Profil Spółdzielni ma charakter informacyjny, a Spółdzielnia nie będzie zatrudniała kolejnych pracowników, którzy będą odpowiadać na komentarze z fikcyjnych kont. Jednocześnie kanały kontaktu ze Spółdzielnią są powszechnie znane i dostępne. Informowałem o tym od początku istnienia profilu.

6. Kłamstwem jest, że utrzymanie administracji kosztuje spółdzielców SM Batory coraz więcej. Od września tego roku nie nastąpiła żadna podwyżka czynszów! Nie zostały też utworzone żadne nowe etaty. Staramy się, aby czynsze nie wzrastały i na chwilę obecną się to udaje. Zostały też pozyskane środki zewnętrzne, które w znacznym stopniu to ułatwiają. Sąsiednia Spółdzielnia podniosła ostatnio czynsze. Nasza NIE!

7. Premia jaką otrzymał Zarząd Spółdzielni w kwocie po 2000 zł brutto została przyznana przez Radę Nadzorczą. Nikt z członków Zarządu o taką nie wnioskował i nikt się jej nie domagał! Była to premia na święta, którą dostają też inni pracownicy.

8. Zarzut, jakoby „Fijałkowski chciał za prowadzenie profilu pieniądze!” jest wręcz niedorzeczny i autor tekstu będzie zmuszony udowodnić to w sądzie. Od kogo niby miałby dostać Fijałkowski te pieniądze?

Wobec powyższego poczynione zostaną kroki prawne przeciwko autorowi tekstu za kłamstwa w stosunku do Spółdzielni jak i jej pracowników. Nie możemy sobie pozwolić na ciągłe opluwanie i pomówienia niemające nic wspólnego z prawdą!

Spółdzielnia i jej władze funkcjonują zgodnie z prawem!

Jednocześnie informuję, że pomimo ciągłych ataków i rozsiewanych kłamstw nie zamierzam dać się zastraszyć i nie zmienię kursu zarządzania Spółdzielnią. „Szczekanie i wycie osób”, które straciły na zmianie władzy w Spółdzielni nie spowoduje zatrzymania zmian i wyzwań jakie przed nami stoją.”

Udostępnij ten wpis!

6 przemyślenia na temat „Środowisko Leszka Włodarskiego atakuje SM Batory. Spółdzielnia idzie do sądu!

  1. Panie Fijałkowski szkoda , że Pan jako Radny w Łęcznej nie zatroszczy się też o Starą Łęczną , że jest tak zaniedbana , tak brudna , zarośnięta w lecie zielskiem . Pan Wójcicki może nie widzi tego brudu bo mieszka w Lublinie . nie wiem czy Pan pamięta jak radziłam na sesji Radnym i Panu Burmistrzowi by
    jeden rower po Straży Miejskiej przekazał Panu Wójcickiemu by zobaczył jak ludzie wysłani przez Niego
    do pracy pracują ile czasu spędzają na siedzenie . Choć do Pana Burmistrza przed świętami wysłałam
    mejla by posprzątano ulicę przed kościołem Mari Magdaleny , to zrobiono tak , że nie mogę patrzeć .
    Widzę okropne zaniedbania w Starej Łęcznej ani Rada ani Burmistrz tego nie widzą . Ulica 11 Listopada ,
    Lubelska główne po której tyle osób jedzie to widzą . WSTYD.

  2. Zwróciliście uwagę, że na leczna24 pozmieniali już treść tego artykułu? Część kłamstw zniknęła. Tacy odważni byli. Niech spółdzielnia żąda grubych pieniędzy jako zadośćuczynienie. Nauczą się

    1. Najlepsze z tego jest to, że wszyscy ci redaktorzy co opluwają SM im Batorego nie mieszkają w tej spółdzielni. Nie mają wiedzy jak SM Batory funkcjonuje i jaki ma statut?
      – Redaktor gazety Wspólnota p. Kulig, czy rzecznik urzędu Grzegorz Kuczyński nie mieszkają w SM Batory, oni mieszkają w SM Skarbek.
      Czemu tam u siebie w SM Skarbku nie zapytają p. Prezes Bondyry o jej zarobki, a na pewno ma wyższe a niżeli Prezes w SM Batorym i czemu ich Prezeska nie obniża czynszów dla swoich mieszkańców.
      Jak można wsadzać nos do kogoś innego a swojego podwórka, gdzie się mieszka nie widzieć?
      Panie Prezesie popieram złożenie pozwu do sądu, a jak Ktoś z pracowników nie może się pogodzić ze zmianami władz w SM Batory i rozpowszechnia redakcjom nieprawdziwe informacje powinien być wyrzucony dyscyplinarnie.

  3. Brawo Brawo i jeszcze raz BRAWO Panie Prezesie , widzę , że jest Pan twardszy niż ” DESKA” i nie ma Pan sęków … a to najważniejsze . Gonić tą Peowsko-komunistyczną hołotę.

    1. … takim jak ten osobnik nie pomoże zimna woda – ani kubeł ani całe morze, jemy trzeba powiedzieć to co mówiła ta debilka Marta Lempart – wyp… laj .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.