Kupcy, którzy przyjechali dzisiaj na targowisko w Łęcznej przecierali oczy ze zdziwienia.
„Śnieg na całym placu, nikt nie pofatygował się by w dzień handlowy jakim jest poniedziałek odśnieżyć plac, by można było rozłożyć stragany i zrobić dojście kupującym” – napisała jedna z obecnych tam osób.
Odśnieżaniem miejsc pracy zajęli się (co widać na poniższych fotografiach) sami kupcy, którzy oczywiście muszą uiszczać opłatę za handel w tym miejscu.
W sumie kto to widział, żeby w styczniu padał śnieg. Łęczyński urzędnik niczym drogowiec ze sławnego powiedzenia jest nieustannie zaskakiwany przez złą zimę.
Poniższe zdjęcia zostały wykonane ok. godziny ósmej. Tak, wiem urząd i tak stwierdzi, że to oczywiste kłamstwo i manipulacja, a zdjęcia to zwyczajny fotomontaż. Zatem oglądajcie:
Zasłużony dla miasta, zasłużony dla łęczyńskiej oświaty, włodarzowi ewidentnie brakuje tytułu zasłużony dla mieszkańców. Kto wystruga ziemniaczany order? Ja się brzydzę 🙂
Jest i drugie targowisko w Łęcznej.zawsze jest tam odsniezone, muzyka gra, swiatlo sie swieci, mozna przymierzyc i sprzedawcy sa mili.
Tyle że na tym targowisku o którym piszesz trzeba płacić ponad tysiąc zł miesięcznie
RODEX KOPARKI NIE ODPALIŁ 🙁
ffaktury ? pisał, i i nie odpalił 🙂
a kto ich wiedział ze przyjadą ? zi zi zima jest do cholery, pracusie,
a a miejscy ręce po oplatę wyciagneli ? czy dali folgę ?
Kiszka niesamowita, ale ul.Polną na pewno odśnieżają.
Teraz może są zajęci nominacjami do medali i zapomnieli.
A kupcy widząc dziadostwo olali ich i dali radę sami. 😉