Urząd stanu cywilnego w Łęcznej raz jeszcze [Dokument]

Do ponownego zajęcia się tematem jakości pracy urzędu stanu cywilnego w Łęcznej skłoniły mnie maile przesłane przez czytelników wąsatego bloga. Swoje dołożył także skompromitowany urząd miejski, którego urzędnicy niczym piskorze próbowali ograniczyć stopień ośmieszenia łęczyńskiego magistratu. Niestety w tym wypadku rzeczywiście NIE DAŁO SIĘ! 😉

Wpis z lutego(LINK) wywołał spore zamieszanie i nie mam wątpliwości, że zmusił łęczyńską władzę do przemyślenia swojego postępowania. Miejscy urzędnicy jak ognia unikali odpowiedzi na pytanie o możliwość udzielania ślubów w czasie postu.

„Nie pamiętamy żadnej sytuacji, w której pracownik urzędu jako przyczynę odmowy ślubu wskazywał post” – mówiła kierownik łęczyńskiego usc w jednym z wywiadów.

To nie pamiętamy, czy może takiej sytuacji nie było? Nie wiem jak Wy ale ja pewności w tym zdaniu nie widzę.

Na nieszczęście urzędu miejskiego para o której była mowa, wielokrotnie potwierdziła informację o tym, że jako powód braku możliwości udzielenia ślubu w dniu 28 lutego, usłyszała POST.

Dodatkowo w poniższym dokumencie, przygotowanym na moją prośbę przez um w Łęcznej możecie zobaczyć, że w miesiącu lutym po rozpoczęciu postu (tj. po dniu 18.02.2015), śluby nie były już udzielane.

(Kliknij aby powiększyć dokument)

Komunikatów o nieprawidłowej pracy usc jest więcej. Po publikacji tego(LINK) wpisu otrzymałem kilka zgłoszeń od osób, które również miały problemy z zawarciem związku małżeńskiego w łęczyńskiej jednostce. W głównej mierze zarzuty czytelników dotyczyły narzucania terminu ślubu z góry przez łęczyńskich urzędników. Jak tłumaczono takie zachowanie?
Na przykład tym, że skoro w danym terminie kilka par zaplanowało już ślub to kolejne też są „doklejane” do tego terminu.

Ten fakt potwierdza także kierownik usc mówiąc, że „po wybraniu terminu sobotniego przez jedną parę, kolejne zainteresowane ślubem pary ustalają w tym samym dniu godzinę swojej uroczystości.”.

Czy to oznacza, że jeśli w danym dniu ślub będzie chciała zawrzeć tylko jedna para, nie będzie możliwości jego organizacji? Absolutnie nie. Jak pokazuje powyższy dokument w ciągu ostatnich pięciu lat, tylko w miesiącu lutym mieliśmy DZIEWIĘĆ terminów w których związek małżeński zawarła tylko jedna para (przynajmniej jedną z tych par tworzy pracownik urzędu). Warto pamiętać o tym fakcie, jeśli usłyszycie odmowę z takiego powodu.

Mam nadzieję, że kierownictwo urzędu miejskiego przyjrzy się bardziej jakości pracy tej placówki. To co mamy okazję obserwować, to nie jest lenistwo, jak piszą czytelnicy. To zwykła urzędnicza samowola i złośliwość, której nie uświadczymy w innych urzędach stanu cywilnego w naszym regionie. Urząd jest dla obywatela, a nie obywatel dla urzędu – to hasło powinno przyświecać każdej osobie chcącej rozpocząć pracę w administracji publicznej. Tym bardziej wybierając pracę w usc powinniśmy przygotować się na specyfikę pracy w takiej jednostce (praca w soboty).
Wyobraźcie sobie sytuację w której grabarz stwierdza, że nie będzie kopał grobów… (klauzulę sumienia w aptekach traktuję jak wyjątek potwierdzający regułę 😉 )

1 marca 2015 zmieniły się przepisy dotyczące urzędów stanu cywilnego. Można teraz zawrzeć związek małżeński również poza murami urzędu. Bardzo ciekawi mnie jak do tej sprawy podejdą „nasi drodzy” urzędnicy. Oby tylko znaleźli się chętni, którzy zechcą aby w ich święcie, maczał palce urząd miejski w Łęcznej.