Przez cały miesiąc od 15 lipca do 15 sierpnia, mieszkańcy będą mogli oddawać głosy (elektronicznie i korespondencyjnie) na wybrane projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego. Do wydania jest 200 000 PLN! To wszytko oczywiście nie wydarzy się w Łęcznej, a w Tomaszowie Lubelskim. To kolejne niewielkie miasteczko, które udowadnia, że DA SIĘ!.
W Łęcznej to nie mieszkańcy, a rady osiedli zdecydują na co przeznaczyć nasze pieniądze. Żeby bardziej naświetlić w czym problem, pokażę Wam jak wygląda skład osobowy zarządu jednego z osiedli:
1. Bogusław Góral – Przewodniczący Zarządu
2. Makara Krzysztof – Członek Zarządu
3. Dudek Urszula – Członek Zarządu
4. Mazurkiewicz Halina – Członek Zarządu
5. Korszla Elżbieta – Członek Zarządu
Czy ktoś jeszcze ma złudzenia, że przez wąsate sito przejdzie jakikolwiek projekt, na który lokalna władza kręci nosem? Wnioski budżetowe składane w ostatnich latach przez opozycyjnych radnych w imieniu mieszkańców, doskonale pokazały, że nie ważny jest sam wniosek ale właśnie osoba wnioskodawcy.
W ten oto sposób z bardzo ciekawej inicjatywy, która w założeniu ma aktywizować mieszkańców, Kosiarski zrobił karykaturę, która w mojej opinii zniechęci społeczność do aktywnego włączania się w życie miasta. Może właśnie o to chodziło…
O tym jak wygląda wdrażanie prawdziwego budżetu obywatelskiego w małym mieście, możecie przeczytać poniżej:
Link1
Link2