Nowy rok dopiero się rozpoczął, a już mamy mocnego kandydata do „włamywacza roku”. Niestety pochodzi z naszego miasta.
Łęczyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do volkswagena i zabrał z pojazdu m.in. CB radio oraz pieniądze. Straty przekroczyły 1.100 zł. Mężczyzna miał pecha, ponieważ na miejscu przestępstwa zgubił swój dowód osobisty. Sprawcą okazał się mieszkaniec Łęcznej. Po kilku dniach mundurowi zatrzymali mężczyznę. Ten przyznał się również do kilku innych przestępstw.
– Na jego koncie znalazło się również włamanie do samochodu marki Renault Laguna, skąd skradł przedmioty o wartości ponad 1.300 zł. Mężczyzna przyznał się również do kradzieży telewizora o wartości 600 zł w jednym z łęczyńskich mieszkań – informuje kom. Michał Grzesiuk z Policji w Łęcznej.
37-latek dopuścił się przestępstw w warunkach multirecydywy, więc sąd, który będzie rozpoznawał jego sprawę może orzec karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Wczoraj decyzją Sądu włamywacz został aresztowany na 3 miesiące.
Źródło: lubelska.policja.gov.pl
A dlaczego naszej super sprawnej policji zajęło „kilka dni” złapanie złodzieja, który zgubił podczas włamania dowód? To powinno trwać minuty albo godziny a nie dni.
Co za dziadostwo, kasa powiatu wyczyszczona z pieniędzy, głośne 6000 zł. przytulił radny – szef 😉 komisji bezpieczeństwa powiatowego nic w niej nie robiąc a tu co parę dni słychać newsa o o wypadku, czy śmierci z udziałem pijanych kierowców, niedawno morderstwo nad wieprzem, dziś atak nożownika w osiedlu, nowa wiadomość -złodziej patałach okradał samochody gubiąc dokumenty, ale wstyd.
Czyżby powiatu łęczyńskiego nie byłoby już stać, by być normalnym i bezpiecznym?