Niestety, po nieudanym spotkaniu w Katowicach, zielono-czarni żegnają się z pierwszą ligą. Jak przyznają sami piłkarze po zakończonym meczu „nie tak powinno wyglądać spotkanie o wszystko”. Pojedynek zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Tym samym w naszym województwie nie dość, że nie ma ekstraklasy, to jeszcze żadna z drużyn nie gra w Nice I lidze.
No cóż, tak to zwykle się kończy, jeśli w decydujących momentach brakuje pomysłu na finalizację akcji, a te niewykorzystane się mszczą. I tak własnie w 85 minucie szanse na utrzymanie Górnika Łęczna w 1 lidze pogrzebał Łukasz Zejdler.
Przykro się patrzy na to co władze zrobiły z klubem. Nie mówię rzecz jasna jedynie o władzach Górnika ale również o wsparciu z miasta. Nasi włodarze tak lubią błyszczeć w świetle sukcesów innych (bo nie mają swoich). Jak wiemy skończyło się tylko na zapowiedziach i obietnicach bez pokrycia. Ciekaw jestem czy w tegorocznej, jesiennej kampanii zobaczymy twarze z pl. Kościuszki na murawie przy Jana Pawła.
Mimo wszystko, wierzę, że w przyszłym sezonie górnik odbije się od drugoligowego dna, a finalnie ekstraklasa wróci do Łęcznej!
jakim prawem nadal nas okrada PHU GÓRNIK
Chyba już wszystkim władza łęczyńska się znudziła.
Brak pomysłu na wszystko
Kopalnia „ponoć najlepsza w Polsce” a drużyna z Łęcznej jak fontanny na Placu Kościuszki – winni zapewne są mieszkańcy.
To nie chyba się znudziła ta władza tylko na pewno. Tak to wina mieszkańców. A kopalnia najlepsza w Polsce też chyba tylko na papieże… Zobaczymy jak miasto teraz pomoże Górników wyjść z dołka.
Tak jak urzędol w likwidacji kolejek w szpitalu 🙂
ale żonie robote znalazł hehe
i wlasnie tylko sukcesy ich ciągną a już jak trzeba pomocy naprawdę to duuupaaa. ale cóż zaraz wybory…