„Zaledwie” tydzień potrzebowali urzędnicy aby zabrać się za naprawę studzienki na Starym Mieście(LINK). Co prawda jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Coś jednak w tej sprawie ruszyło.
Prace jak widać na załączonych zdjęciach wykonywali pracownicy łęczyńskiego PGKiMu. Tej samej instytucji, która miała odsyłać z kwitkiem czytelnika, który próbował wymóc naprawę.
Kolejny raz potwierdza się fakt, że w Łęcznej wszystko się da tylko sprawę trzeba nagłośnić, a najlepiej pokazać palcem.
Poniżej zdjęcia nadesłane przez czytelnika:
Przed wyborami na pewno tego już nie będzie.
A ta zasypka to ich specjał wszędzie to dają i tak zostaje. 😉
hehehe ciekawe jak długo jeszcze te znaki będą tam stały, a jak na Staszica z tą dziurą już też po naprawie?