Do zdarzenia doszło w niedzielę (17.01) nad ranem w miejscowości Łańcuchów gm. Milejów. Łęczyńscy policjanci otrzymali informację o samochodzie zaparkowanym na poboczu ulicy. Kiedy dojechali na miejsce zauważyli pojazd marki BMW z włączonym silnikiem i światłami. Za kierownicą auta spał młody mężczyzna. Funkcjonariusze postanowili go obudzić.
Kiedy mężczyzna wysiadł z samochodu, zaczął agresywnie się zachowywać. Szarpał policjantów za mundur, popychał i rzucił się na nich z pięściami wykrzykując nieprzyzwoite słowa. Po chwili został obezwładniony. Okazał się nim 20 – letni mieszkaniec gm. Puchaczów. Wynik badania wskazał u niego 2 promile alkoholu w organizmie.
Jak się okazało, w takim stanie podróżował ze swoją 19 – letnia znajomą. Kiedy zjechał z drogi i utknął na poboczu, młoda kobieta wysiadła z auta i poszła się na pobliską stację paliw.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Wkrótce zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Tytuł świetny.. królewicz 🤦