Obecna pogoda sprawia, że warunki na drodze są nieprzewidywalne. W nocy może nas zaskoczyć mżawka. Z kolei rano pośpiech związany z dotarciem do pracy, przymrozki oraz związana z tym śliska nawierzchnia drogi są bardzo niebezpieczne i mogą prowadzić do nieszczęścia.
Przekonała się o tym 23-latka, która wpadła w poślizg a następnie dachowała.
Wczoraj w godzinach porannych dyżurny łęczyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na trasie relacji Kijany – Lublin doszło do dachowania pojazdu marki Mitsubishi. Ze wstępnych ustaleń policjantów z łęczyńskiej drogówki, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że 23-latka nie dostosowała prędkości do panujących i jednocześnie trudnych warunków na drodze. W wyniku tego straciła panowanie nad pojazdem, a następnie dachowała. Kierująca była trzeźwa i na szczęście nie wymagała hospitalizacji.
Coraz niższe temperatury, szron na szybach to znak, że małymi krokami zbliża się do nas zima. Pamiętajmy więc o zdjęciu nogi z gazu. Zwłaszcza teraz, gdy jezdnia wydaje nam się czarna, a może być mokra i przymrożona, a co za tym idzie, śliska. Takie warunki sprawiają, że droga hamowania znacznie się wydłuża, a w niektórych przypadkach prowadzą do utraty kontroli nad pojazdem.