Co za ciemnogród – napisała jakiś czas temu na wąsatą skrzynkę, oburzona czytelniczka. Kilka miesięcy wstecz wraz z narzeczonym postanowili zalegalizować swój związek. Wybrali więc datę (28.02) i zadzwonili do urzędu stanu cywilnego w Łęcznej aby ustalić szczegóły. Już po pierwszym kontakcie okazało się, że filozofia NIE DA SIĘ dotarła i do tej jednostki urzędu miejskiego.
W miesiącu lutym ze względu na obowiązujący post(sic!) USC w Łęcznej nie udziela ślubów – miała usłyszeć w odpowiedzi czytelniczka.
Możecie się śmiać ale tu tak naprawdę nie ma nic śmiesznego. Tak właśnie pracują urzędnicy łęczyńskiego ratusza.
Następnie nasza bohaterka zadzwoniła do USC w Lublinie, gdzie wskazana przez nią data nie była przeszkodą. Umówiliśmy termin bez zbędnego narzekania. Chciałabym aby urząd w Łęcznej czerpał doświadczenia z takich jednostek, bo tak naprawdę DA SIĘ, tylko potrzebna jest odrobina dobrych chęci – napisała czytelniczka.
Pozwoliłem sobie sprawdzić jak ta kwestia wygląda w pobliskim Lubartowie. I tu także niespodzianka. Nie ma żadnych przeszkód aby wziąć ślub w miesiącu lutym. Potwierdziłem powtórnie informację z Łęcznej. W tym dniu ślubów nie udzielamy – powiedziała bez wskazywania na powód, odbierająca telefon (najprawdopodobniej) pracownica urzędu (nie przedstawiła się).
Dorzucę do tego swoje własne doświadczenie. W USC w Łęcznej nie można także wybrać sobie terminu ślubu. To urzędnik wskazuje dni kiedy takie śluby są udzielane i tylko spośród takich (niewielu) dni obywatel ma prawo wybrać ten jedyny.
Urząd miejski w Łęcznej to wcale nie urząd, to stan umysłu.
—– Aktualizacja
Na reakcję urzędu miejskiego nie trzeba było długo czekać. Dział urzędowej propagandy zamieścił (wyjątkowo, pewnie przez przypadek) informację na oficjalnej stronie ratusza o 6 ślubach zawieranych 14.02.2015(LINK).
W tej konkretnej sytuacji z USC żałuję tylko tego, że nie nagrałem osoby z którą rozmawiałem. Od tej pory wszystkie rozmowy z łęczyńskim urzędem będą nagrywane, a ich zapis będzie publikowany.
Zauważcie, że żaden z łęczyńskich lojalnych władzy serwisów (urzędowy też) nie napisał wprost, że 28.02.2015 USC w Łęcznej nie udziela ślubów. Potwierdza się natomiast fakt, że obywatel nie może sobie dowolnie wybrać terminu ślubu, a jedynie skorzystać z dat określonych przez urząd.
Swoją drogą, czy tylko u mnie informacja opatrzona godziną 8mą rano pojawiła się dopiero wieczorem?
W przyszłym tygodniu poproszę łęczyński USC o informację ilu ślubów udzielono w miesiącu lutym oraz w jakich dniach były one zawierane.
Leczna posmiewiskiem internetow —> glupota urzednicza osiagnela glowna strone na mistrzowie.org oraz na wykopie;)) brawo;)) „zakazcie w karnawal organizowanie pogrzebow”
Hm dziwne ale dzisiaj ktoś brał ślub
Brał,bo nie post…jeszcze 🙂 Ludzie,patrzcie na daty 😀
Nie bądź jak Kuczyński, czytaj ze zrozumieniem. Jest napisane o jaką datę chodzi. Post zaczyna się 18 lutego, a nie 14.
Był kiedyś film U Pana Boga za Piecem, ale to była komedia usytuowana w Okolicach Białegostoku gdzie ksiądz rządził wójtem a tu wstyd.Nie myślałem,że w Polsce jeszcze coś takiego może się zdarzyć.Współczuję mieszkańcom,dlaczego pozwalacie na taki obciach, to Wam mieszkańcom przynosi wsytd
W końcu sukienkowi agitowali za obecnym burmistrzem
14 lutego to jeszcze nie post. Tak zwany wielki post dla katolików zaczyna się w tym roku w środę 18 lutego. Zatem informacja o ślubach 14 lutego nie jest sprzeczna z polityką nieudzielania ślubów w czasie postu. To jednak zwykłe, ordynarne chamstwo, kiedy urzędnicy uchylają się od swoich obowiązków ze względu na rzekome przekonania religijne. Dla mnie to im się po prostu npracować nie chce.
Rada na przyszłość:
Wszystkie wnioski do Urzędu składać na piśmie i wysyłać poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Takie pismo zostanie zarejestrowane. I zgodnie z KPA urząd musi niezwłocznie odpowiedzieć. W przypadku odmowy zobowiązany jest do podania podstawy prawnej. Jeśli odpowiedź nas nie zadowala, wysyłamy skargę: albo do organu nadzorczego (burmistrz sic!), a w tym wypadku, chyba jednak do nadzoru prowadzonego przez wojewodę.
Pozdrawiam urzędników USC Lublin
Co do listów poleconych nie polecam takiej wymiany korespondencji może to dziwne wczoraj kierowca z MOPS ok godziny 15 wrzucił mi do skrzynki list polecony z sądu w Świdniku Bez mojego potwierdzenia Dziwne ale w Łęcznej możliwe jest wszystko
Niech Kuczyński nie będzie taki mądry tylko niech powie jak on brał ślub cywilny czy musiał szukać trzech par żeby mu dali czy brał go sam. Nie brał ślubu w sobotę, a był wtedy 14 lutego. Niech się wypowie.
znalazłem http://leczna24.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=3349&p=37587#p37587 Kuczyński nie dopowiedział,że jeszcze postu nie ma i śluby są,a 28.02.wypada w kalendarzu kościółkowym i nie można 😀
Kuczyński nie wie już, jak ma wybielać skompromitowany (również przez jego osobę) urząd. Niewątpliwie bardzo przeżył fakt, że odnalazłem w jego oświadczeniach majątkowych „subtelne niedopowiedzenia”. Skoro jednak nie ma się nic do ukrycia, to nawet taki oszust jak Grzegorz Kuczyński nie powinien się niczego obawiać 😉
Mała zajawka – (rok 2010) nasz bohater zarobił 34 976 PLN, pozwoliło mu to zgromadzić akcje o wartości 35 348 PLN… i jeszcze zostało mu mu ponad 3000 PLN. W jaki sposób wszedł w posiadanie akcji? Skupił je z rynku? Czy może była to jakaś nieujawniona darowizna? Tyle faktów. Kłamczyński powinien zatrudnić się w banku, bo w urzędzie ewidentnie się „marnuje” 😉 Nie oczekuję tutaj odpowiedzi ze strony zainteresowanego, bowiem taką odpowiedź dostarczą CBA i urząd kontroli skarbowej.
W tej konkretnej sytuacji z USC żałuję tylko tego, że nie nagrałem osoby z którą rozmawiałem. Od tej pory wszystkie rozmowy z łęczyńskim urzędem będą nagrywane, a ich zapis będzie publikowany.
Zauważcie, że żaden z łęczyńskich lojalnych władzy serwisów nie podał wprost, że 28.02.2015 USC w Łęcznej nie udziela ślubów. Potwierdza się natomiast fakt, że obywatel nie może sobie wybrać terminu ślubu, a jedynie skorzystać z dat określonych przez urząd. No cóż… do takiej formy i jakości przekazu zdążyłem się już przyzwyczaić.
Gdzie by nie patrzeć tam kuczyński kłamie. A miota się przy tym strasznie. Wyzywa, szuka haków, atakuje. Chyba czuje jak to się wszystko skończy. No panie Grzegorzu to jak pan brał swój ślub? Ile par brało ślub w tym samym czasie?
Panie Bartol, czy myśli pan że po takiej deklaracji (nagrywanie rozmów) ktoś będzie chciał z panem gadać? Sam bym nie chciał, chociaż nie mam nic do ukrycia.
Fascynuje Pana IV RP?
Nikomu łaski nie robią, jeśli ktokolwiek z pracowników tego urzędu ma z tym problem, to powinien poszukać sobie innego zajęcia.
No cóż, pozostaje mi tylko życzyć panu wytrwałości w odkrywaniu przed mieszkańcami tajemnicy poliszynela. Jeśli nie uda się panu znaleźć w naszym urzędzie urzędnika niekompetentnego i/lub aroganckiego oraz mętnie tłumaczącego decyzje swojego szefa, to będzie chyba cud.
OOOO, a to co? http://leczna.pl/pl/aktualnosci/art2824.html
W lutym POST ??/?/ co za brednie
dla Twojej wiadomości: tak, w lutym jest post. a dokładnie zaczyna się 18 lutego 2015 r. 😉
to nie zmienia faktu, że USC nie powinien takich praktyk stosować, bo to urząd, a nie parafia.
Czy to Urząd państwowy czy parafialny?
Urzędnik z Orłem na piersi czy z krzyżykiem na komży?
Kto temu urzędasowi płaci pensje-budzęt czy pleban?
A za d.u.pę go i „kury szczać prowadzać!” jak rzekł Naczelnik Piłsudski!
To pani urzedniczce z Lecznej my dziekujemy . Zwalniamy pania za uchylanie sie od pracy za ktora pani bierze wynagrodzenie !
W erze ślubów konkordatowych ceremonia w USC zazwyczaj wskazuje na to, że młoda para z jakiegoś powodu dystansuje się od religijnego wymiaru zawierania związku małżeńskiego (nie może lub nie chce zawierać ślubu kościelnego). W tej sytuacji kierowanie się przez nowożeńców nakazami czy zakazami wyznaniowymi wydaje się absurdalne.
Załóżmy jednak, że młodzi są katolikami, żyjącymi wg nakazów religijnych, zdecydowali się jednak na ślub w USC. Nowa wykładnia IV przykazania kościelnego zobowiązuje wiernych do powstrzymania się od uczestnictwa w zabawach w okresach pokuty.
Sam ślub cywilny nie jest jednak hucznym balem, a po prostu zobowiązaniem się wobec siebie i społeczeństwa do pełnienia określonych ról społecznych i przyjęciem na siebie skutków prawnych zawarcia małżeństwa. Może po nim nastąpić huczne weselisko, ale wszak nie musi.
Dlatego nie ma powodu, dla którego praktykujący katolik nie powinien zawierać związku cywilnego w trakcie postu. Oznaczałoby to bowiem, że nie powinien również w poście podpisywać umów prawnych, składać oświadczeń notarialnych itp.
O tym, że instytucja państwowa powinna kierować się nie kalendarzem wyznaniowym a Dziennikiem Ustaw, nawet nie wspominam, bo to oczywiste.
Zamiast narzekać, trzeba ich olać. Zorganizować sobie ślub humanistyczny w wymarzonym miejscu i czasie, a w USC zarejestrować go w dowolnym terminie, gdy urząd pracuje.
https://www.facebook.com/groups/48455642922/?fref=ts
Ciekawe jak zalegalizujesz taki ślub?
Bez papierka wydanego przez Kierownika USC, albo kościół, który ma podpisaną umowę konkordatową taki ślub jest z mocy prawa nieważny.
Tak czy owak trzeba brać jeszcze jeden ślub.
Jesteśmy w średniowieczu,kler miejscowy ma wpływ na urzędników.
Urzędasy muszą się im podporządkować,bo mogą stracić pracę,albo nie dostaną rozgrzeszenia.A tak wszyscy zdrowi.Brawo ciemnogród!
Boże chroń nas przed katolikami !! …komus się chyba po……o w głowie !!
amen!
To tobie się po…..o w głowie żeś napisał taki głupkowaty komentarz. Ogarnij się i pomyśl parę razy zanim coś napiszesz.
A czy pracownik, którego praca stoi w sprzeczności z jego sumieniem, nie powinien zostać zwolniony ze stanowiska, którego nie jest w stanie wypełniać? Oczywiście, honorowy pracownik, sam by się zwolnił. Ale honor i religia stoją w Polsce w opozycji.
Lepiej bym tego nie ujął 😉
Zaprawdę powiadam Ci: dużo łatwiej jest zrezygnować ze stanowiska człowiekowi, któremu religia nie pozwala na realizację obowiązków temu stanowisku prawnie przypisanych, niż przyznać się człowiekowi ochrzczonemu do ateizmu, a szczególnie przed wyborami. Takie są realia w naszym (nie tylko w naszym) kraju i trzeba jeszcze trochę czasu na to, by coś się zmieniło.
eeee jaki tam ateista, w pierwszym rzędzie klęczy co niedzielę. Ot taki nawrócony komuch 😉
Kliknąłem we fragment „post(sic)” spodziewając się linku do danego posta/artykułu. Dopiero po chwili dotarło do mnie że chodzi tu o tradycję religijną! Rzeczywiście ciemnogród.
Ewidentnie placówką kieruje osoba, która powinna zamiatać plebanie.
A może ta czytelniczka rozmawiała z panią „konserwator powierzchni płaskich”, która mogła być słabo zorientowana w temacie. Można zamówić sobie ślub w Słupsku u prezydenta Biedronia a nawet zaprosić go na wesele – dzisiaj w Zetce mówił, że chętnie z zaproszenia na przyjęcie by skorzystał. Czy naszego gospodarza zaprosilibyście na przyjęcie weselne? 🙁 🙂
Powoływanie się na pst, jako przyczynę niemożności udzielenia ślubu cywilnego, oznacza chyba tylko tyle, że nasza gmina jest gminą wyznaniową. Nie jestem prawnikiem, ale wygląda mi to na łamanie konstytucji.
Druga przyczyna może być taka, że w gminie istnieje silne lobby homoseksualne, które domagając się legalizacji małżeństw jednopłciowych stwierdziło, że albo będą udzielane śluby wszystkim parom, albo żadnym.
Ja brałem 5 lat temu ślub cywilny w Lutym dokładnie 13ego w USC w Łęcznej i datę sami wybieralismy i się dało…
Ciekawe co na to rzecznik urzędu?
łęczyński urząd miejski nie posiada takiego stanowiska jak rzecznik
Zgadza się. Jest za to stanowisko do szukania haków na radnych 🙂 gość w rudej peruce tam pracuje.
W dzienniku Wschodnim pisząc o Łęcznej powołują się cały czas na jakiegoś rzecznika 🙂