Asystent Kosiarskiego zatrudniał firmę swojego syna w urzędzie! [Dokument]

„Mirosław Krzysiak ma olbrzymie doświadczenie w realizacji inwestycji i pozyskiwaniu środków pomocowych” – tak jeszcze w 2015 roku nowy nabytek kadrowy, zachwalał Kosiarski. Od tego czasu nie było kwartału w którym nie wypływały ciekawe informacje na temat tego człowieka. Dziś będzie następna „niespodzianka”. Urzędowy poniedziałek bez kawy – zaczynamy!

Kilka miesięcy temu otrzymałem anonimową informację z której wynikało, że Mirosław Krzysiak, będąc jeszcze wójtem Gminy Spiczyn przez kilka lat zatrudniał firmę swojego syna. Firma miała zajmować się obsługą informatyczną urzędu oraz jednostek podrzędnych. Początkowo wydawało mi się to niemożliwe, przynajmniej ze względów etycznych ale postanowiłem to sprawdzić, wysyłając pytanie do urzędu w Spiczynie.
Trafiony, zatopiony.
Okazało się, że dzięki temu zleceniu rodzinna firma zarobiła ponad 14 000 PLN! Nie wierzycie? Poniżej oficjalny dokument.

Co było później? Jak pewnie już wiecie w 2014 roku, Pan Krzysiak został wysłany przez mieszkańców swojej gminy w polityczny niebyt, ale odnalazł go znany, wąsaty „łowca talentów” z Placu Kościuszki. Tymczasem w Spiczynie wraz z nastaniem nowego wójta okazało się, że te czynności, może wykonywać pracownik urzędu w ramach swoich obowiązków. Da się? 🙂

Przyznam się, że z każdą kolejną informacją o p. Krzysiaku, coraz bardziej upewniam się w przekonaniu, że jest to niezwykły specjalista, który w pozyskiwaniu środków pomocowych ma nieocenione doświadczenie. Dla Kosiarskiego z tej okazji przygotowałem medal, za który wyjątkowo nie będą musieli płacić podatnicy. Oto on:

Pewnie zapytacie co dzisiaj dzieje się z Panem Krzysiakiem? Czy nadal pobiera 5000 PLN wynagrodzenia w łęczyńskim urzędzie? Będziecie zaskoczeni. Zgodnie z rejestrem umów naszego ratusza(LINK), w lutym otrzymał wynagrodzenie w kwocie 7150 PLN. Oczywiście zapytam ynżyniera z Polnej, z czego wynika ta podwyżka.

Dla większych zasięgów kliknijcie koniecznie na niebieski przycisk LUBIĘ TO! widoczny pod tym zdaniem!

Udostępnij ten wpis!

8 przemyślenia na temat „Asystent Kosiarskiego zatrudniał firmę swojego syna w urzędzie! [Dokument]

  1. Ludzie i mieszkańcy Łęcznej szlaban PGKIM to złoto myślenia śmieci w środę nie przejmujemy bo nie.proponuję do rowu ..jak jest przy. PLACU KOŚCIUSZKI….O TAK tam kamery kiepsko działają nie widza .

  2. Wielki gang Olsena,grabić kasę miejską ile się da,no i wynagradzać za mierne wyniki prezesa PGKIM i innych-wstyd.

  3. Jak tacy panowie potrafią wyczyścić miejską kasę?.
    Powiat na łopatkach i w długach a w urzędzie miasta nabija się portfele kolesiom.
    Zgroza.
    I wy chcecie ponownie ubiegać się o mandat wyborczy?
    Panie burmistrzu nie jest panu wstyd?.

    1. Nie ma takiej opcji, aby przejrzeli na oczy. Jacy mieszkańcy taka władza. Pomyśl dlaczego „ynżynier” tyle lat jest przy korycie. Ktoś oddaje na niego głos.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.