Puste krzesło w studio nie pozostawiało wątpliwości. Teodor Kosiarski wystraszył się debaty z rywalem. Nie ma jednak tego złego… Widzowie mogli dzięki temu, dowiedzieć się o wiele więcej o pomysłach Mariusza Fijałkowskiego na Łęczną. Internauci zadawali pytania z różnych dziedzin, od miejskich inwestycji po filozofię „gender”. Jak wypadł kandydat Lepszej Łęcznej na stanowisko Burmistrza? Zobaczcie sami! Zapraszam do oglądania.
Poniżej pytania zadane Mariuszowi Fijałkowskiemu oraz te, które miały paść w kierunku Teodora Kosiarskiego.
P. Magdalena
W naszym mieście jest duży problem, każdy go widzi ale nikt nie reaguje a mianowicie chodzi o brak miejsc parkingowych. czasem żeby znaleźć miejsce parkingowe w okolicy swojego bloku trzeba spędzić w samochodzie 30-minut to na pewno nie jest komfortowe dla samotnych matek z dziećmi. Samochodu stoją nawet pod samym amfiteatrem ( Staszica bo gdzie mają je zostawiać ?) Jeszcze jedno parking przy cmentarzu to jest dla odwiedzających groby swoich zmarłych czy dla mieszkańców pobliskich bloków? – Jakie widzi Pan rozwiązanie?
P. Mirosław
Witam. Mam dwa pytania do kandydatów
1- czy w przeszłości należeli do jakiś partii politycznych, również przed 89 rokiem (p. Kosiarski).
2-ponieważ samorząd sprawuje nadzór nad oświatą, a tą coraz bardziej atakują różnego rodzaju organizacje demoralizujące dzieci i młodzież. Pytam jakie jest Panów zdanie na temat tzw. ideologi gender i wprowadzania jej do przedszkoli i szkół.
P. Julia
Jakie miejsce w Pana osobistych dążeniach zajmują młodzi, uzdolnieni społecznie ludzie?
Pytanie do burmistrza: Dlaczego w swojej kampanii wyborczej wykorzystał Pan ludzi z oświaty i kultury? (Np. Dzień Edukacji Narodowej czy też promocja Merkuriusza…)
P. Sławomir
1) W informatorze jest napisane chcecie burzyć beton i chcecie rozbić klikę a nasuwa się pytanie czy wy przypadkiem nie chcecie zrobić , zamienić obecną klikę i beton na swój pod inna nazwą Lepsza ŁECZNA
2) Od kogo zacznie się zmiana obecnej kliki, kto może się obawiać starty stanowiska z urzędników urzędu miasta i dlaczego i kto jest według Pana jest właściwym kandydatem i dlaczego;
3) Dlaczego według ukazanych się na portalu LLE 24 wyników głosowań radnych Łęcznej w żadnym Pan nie był jednomyślny, zgodnym z pozostałymi radnymi, czy przypadkiem nie jest tak że nie umie Pan współpracować z ludźmi myślącymi inaczej ?
4. Ma Pan już 29 lat , proszę powiedzieć jaki jest pana staż pracy i gdzie ?
5. Dlaczego w punkcie jedenastym pana programu dla Łęcznej użył pan sformułowania „weryfikacja możliwości” zamiast samego „usprawnienie monitoringu miejskiego” ? Czy jest to jeden z Pana pustych postulatów ?
6. Proszę powiedzieć , wymienić swoich kandydatów na kluczowe stanowiska w urzędzie miasta;
7. Ma Pan długi epizod z działalności w SLD dlaczego nigdzie nie można w Pana informatorze znaleźć tych informacji ? Dlaczego Pan to ukrył ?
P. Przemysław
Co zamierza Pan zrobić odnośnie dróg wiejskich? Czy interesował się Pan jakimiś dofinansowaniami z ue?
Dlaczego przez wszystkie lata swojej kadencji nie zadbał Pan o drogi wiejskie, tylko co roku łaskawie przekazywał Pan jakieś śmieszne pieniądze na łatanie dziur, po tych łatach obecnie nie ma śladu. Samochody niszczą się podczas jazdy, trzeba nieźle się nakombinować się, aby ominąć dziury. Nie można było co roku robić krótszego odcinka drogi ale zrobić to porządnie? Tłumaczenie, że mieszkańcy miejscowości mają wodę i oświetlenie i z tego powinni się cieszyć nie przekonują nas. Oraz tłumaczenie, że w budżecie nie ma pieniędzy też nie, jakoś pieniądze na zwrot pieniędzy przez urząd znalazły się, tak samo remont centrum kultury, więcej osób korzysta ze wspomnianych dróg niż z tego słynnego centrum kultury. Nikt nie oczekiwał dwupasmowej autostrady.
P. Jacek
Przeglądając blog p. Fijałkowskiego można łatwo zauważyć, że cokolwiek w Łęcznej się nie zrobi p. Fijałkowski będzie na „nie”. To tak jak z typami kobiet: są takie, które wszystko wiedzą – wiedźmy, i są takie które na wszystko mówią „nie” – niewiasty. I p. Fijałkowski to taka niewiasta. Z blogu wyborczego (LLE-24) można też wywnioskować, że dla p. Fijałkowskiego Łęczna to jedno czy drugie osiedle – ale „starówa” to już nie. Dokładnie jak to był za czasów, kiedy ważne było jedynie osiedle górnicze. Wskaż mi proszę zauważenie przez p Fijałkowskiego czegoś pozytywnego w działalności „starego” burmistrza, bo tak to nie ma go o co zapytać. A cały program wyborczy jest po prostu fikcją.
P. Rafał
Jakie są plany związane z Zespołem Szkół nr 2? (ogólne pytanie)
P. Renata
– Co zamierza Pan zrobić w kwestii zagospodarowania terenów w dolinie Świnki i Wieprza?
– Jak zamierza Pan rozwiązać problem parkingów na osiedlach w Łęcznej?
– Czy jak pan Fijałkowski zdobędzie fotel burmistrza to zlikwiduje SM.
Skoro Straż Miejska w Ł-ej jest tak pomocna to dlaczego w czasie spotkań z rodzicami w szkołach przy ul. Bogdanowicza tuż po ich rozpoczęciu pojawiła się SM i wlepiła wszystkim mandaty za złe parkowanie, choć jak wiemy w całym mieście ich brak? Nie można było się pojawić wcześniej i pokierować ruchem, większość uczniów jest przyjezdnych… Jaka to reklama dla naszego miasta? Jak zachęcić młodzież by mimo wszystko uczyła się u nas?
Też bym nie przyszedł, nie ma z kim rozmawiać…
Takie pytania dostalem, takie zadalem. Wiele osob pytalo sie o gender, wiec uznalem to za wazne.
PS.jak tam sprawa z Debata? (:
A swoją drogą ciekawe jaka siła zasponsorowała krótki odcinek Al. Fatimskiej, który połączył park kościelny z osiedlem. Dobrze to wygląda, ale gdyby nie wybory to nadal byłby tam step.
Ciekawa jestem, czy nauczyciele kandydujący na stanowiska radnych dostali w swoich szkołach, przedszkolach nagrody burmistrza lub dyrektora.Ciekawe dlaczego łęcznianie nie docenili głównego kreatora kultury p.E. M.dyr. ODK?Mam nadzieję, że Fijałkowski wygra, chociaż na reformę, czyli poprawę nie bardzo wierzę.Na wybory idę i głosu nie zmarnuję.
Baner wyborczy burmistrza Kosiarskiego, wywodzącego się z lewicy wisi na ogrodzeniu kościola. Ludzie , Łęczna przewraca się do góry nagami.A podobno kosciół jest apolityczny.
Może liczy,że mu Góra pomoże? 😀 albo proboszcz na ambonie? 😀
A WaćPan Kuczyński też nie lepszy (TVP info Wąsatego),banner strzelił,na którym moje dziecko zauważyło,że przypomina A.Hopkinsa (Hannibal). Do fotogeniczności mu brakuje,niech czyta,że jest powiatowym Hannibalem i straszy dzieci.
Mam nadzieję że P. Fijałkowski będzie burmistrzem. Kosiarski i jego mafia już i tak dostała po d…. skoro jest dogrywka. Prosta sprawa zależy kto będzie liczył głosy. Sama byłam w komisji i gdyby nie moje spostrzeżenia dotyczące pewnego członka komisji być może Kosiarski miałby więcej głosów ( możliwość dopisania głosów na pustych kartach). Sprawa jest prosta pilnujmy urzędników, których wystawił Kosiarski, chociaż to i tak nie daje gwarancji do uczciwych wyborów.
śmieszy mnie jak pod różnymi nickami Kuczyński stara się oczernić Fijałkowskiego. Co chwilę pisze że jest ateistą, a przecież Fijałkowski jest katolikiem i ma ślub kościelny. Przez dwa dni od wyborów jak nie był pewny koryta to siedział cicho a teraz ujada z kilku kont. Rozmawiajmy merytorycznie o kwestiach programowych. Obrzucanie Fijałkowskiego inwektywami świadczy jedynie o tym, że sztab Kosiarskiego nie ma pomysłu na kampanię. Szacunek za przyjście na wczorajszą debatę Mariuszu. Miło Cię zobaczyć po długim czasie. Masz mój głos.
Jestem przedsiębiorcą, który 5 lat temu zaczął działać w Łęcznej. Zatrudniam 20 osób, gdyby nie przeszkody ze strony Burmistrza zatrudnić moglibyśmy ok 60 osób. Wciąż jesteśmy sekowani, celowo niszczeni, nie możemy się dalej rozwijać gdyż wymyśla się tysiące powodów aby utrudnić. Mam wrażenie, że w tym mieście ważne jest tylko to co bezpośrednio podlega Burmistrzowi, jeśli ktoś jest niezależnym przedsiębiorca jest celowo tępiony!
Czekam na dogrywkę z wielką nadzieją. Jeśli wygra Pan Fijałkowski może zmieni się nasza sytuacja, jeśli jednak zostanie stary Burmistrz lub Mariusz Fijałkowski będzie kontynuował jego postępowanie to poważnie myślę o ucieczce do Lublina lub pewnej pobliskiej gminy, której postępowy Wójt zaproponował nam współpracę.
Pani Anno proszę o konkrety, jakie UM i inne urzędy stawiają problemy. Dręczenie przez UM, jakiego pozwolenia nie chce Pani przzynać i jakie stawia warunki ?
Już wystawiam się na strzał…Akurat! Mam dość tej sytuacji i nie mam zamiaru dodatkowo sobie „grabić”. Mówię jak jest ale nie zamierzam walić głowa w mur. Najwyżej przeboleję i pójdę gdzie indziej i tam zatrudnię ludzi, a ludzie stąd skoro takiej chcą rzeczywistości to trudno…
Znam zresztą sporo firm, które rozwinęły skrzydła natychmiast po wyjściu z tego rynku „nie da się”.
Zaobserwowałem, że Kuczyński pisze z kolejnych kont. Teraz to lyki i nomuslim. Zobaczcie to ten sam charakter.
Kuczyński się ze..a robiąc wszystko żeby tylko sufuńcio został dalej. Od tego zależy wszystko. Praca, praca żony, kandydowanie za 4 lata. To jest dopiero uwiązanie.
Wierny jak kundel-do grobowej dechy 🙂
On sam już nie wie do kogo pisze i po co,może sam ze sobą?hahahahahahahaha
Ps.Będę się przyglądał Panu-P.Grzegorzu K.na ręce i na donosy do Burmistrza,bo dobrze wiemy kto informuje i kogo.
Z tym AGH w Łęcznej to już nie przesadzajcie, już w tej chwili w kopalni pracuje wielu mgr i mgr inż górnictwa i geologii AGH którzy pracują na tzw. „łopacie” i nie mają szans na awans w firmie („bez poparcia”) chyba że w spółce. A sprowadzenie do Łęcznej AGH spowoduje kolejną nadprodukcję fachowców, ja jedynie spowoduję nabijanie kasy AGH.
Wbrew moim obawom prowadzący całkiem obiektywny. Co do kandydata, chciałbym usłyszeć konkrety, o przekształceniu jakich dokładnie terenów pan kolejny raz mówi. Sprawa elektrowni, to jednak spora zasługa burmistrza. Zagospodarowanie terenów na mościskach, to chyba Nadwieprzański Park Krajobrazowy i ingerowanie w ten teren jest bardzo ograniczony.
Te tereny pod parkingi, zostały opisane (wraz z ulicami) w programie Lepszej Łęcznej.
https://lle24.pl/polityka/konkrety-dla-lecznej-czyli-program-kww-lepsza-leczna/
„6. Budowa nowych oraz utwardzenie dotychczasowych miejsc parkingowych na terenach miejskich, które zarastają krzakami. Nie chcemy likwidacji zieleni miejskiej, a wykorzystania leżących dziś odłogiem terenów na obrzeżach osiedli lub przy istniejących już parkingach (np. przy ulicach: Wierzbowej, Jaśminowej, Wojska Polskiego, Braci Wójcickich obok przedszkola i innych, które da się wykorzystać).”
Bartolu chodzi mi o konkrety nie o politykę. Mariusz Fijałkowski bardzo często mówi o nowym planie zagospodarowaniu terenu, chciałbym wiedzieć konkretnie które tereny stoją na przeszkodzie budowy parkingów i terenów pod inwestycje. Czy chodzi tylko o tereny należące do gminy ? Tak OT, zauważyłem, że niektórzy chcieli by samochodem podjechać pod sam bankomat, klatkę schodową, sklep itp. Przejście się 50m wielki problem ? Zdrowie ma się jedno 😉
Nie w tym rzecz, że tereny stoją na przeszkodzie budowy parkingów. Tu potrzeba jedynie chęci. Chodzi o tereny należące do gminy, które dziś są nieużytkami. Okolice Jaśminowej, Leśnej, Wojska Polskiego, Braci Wójcickich, Wierzbowa. Dlaczego tam nie można zrobić parkingów. Na ulicy Akacjowej się to udało, choć powstał parking płatny, ale powstał. Na Wojska Polskiego między garażami, a parkingiem strzeżonym jest sporo miejsca. Trzeba lepiej to utwardzić, nie gliną z kamieniami, bo dziś tam jest błoto i powstanie kilkadziesiąt nowych miejsc parkingowych. Na Wierzbowej burmistrz zamiast zrobić mieszkańcom parking zagrodził teren słupkami. Przed wyborami zostały one dodatkowo skrupulatnie pomalowane na biało-czerwono. To nie wymaga chyba komentarza 🙂
Dziękuje za odpowiedź, mam nadzieje że to nie jakiś troll, ale fajnie że zainteresowany odpowiada. Trochę mnie Pan zaintrygował: „Na Wojska Polskiego między garażami, a parkingiem strzeżonym jest sporo miejsca. Trzeba lepiej to utwardzić, nie gliną z kamieniami, bo dziś tam jest błoto i powstanie kilkadziesiąt nowych miejsc parkingowych. ” Mam nadzieje, że to pomyłka, bo kilkadziesiąt miejsc parkingowych to chyba licząc złom na kupę, obiektywnie więcej niż 10 osobówek tam nie zaparkuje. Teren pomiędzy parkingiem a garażami przy BrW, to miejsce gdzie działkarze wjeżdżają i pieski wyprowadzamy na tereny gdzie osiedla nie obsrywają. „Na ulicy Akacjowej się to udało, choć powstał parking płatny, ale powstał” na gruntach gminy czy prywatnych ? Panie Mariuszu chciałbym żeby wskazał Pan te obszary, którym potrzeba nowy plan zagospodarowania miasta i które będą przeznaczone na inwestycj
To nie pomyłka. Proszę zobaczyć ile stoi tam samochodów po godz. 16 każdego dnia. Na pewno nie jest ich 10. a dużo dużo więcej. Na Akacjowej teren jest gminny – został wydzierżawiony pod parking strzeżony. Tereny pod inwestycje mogłyby być usytuowane od sklepu Tesco i dalej w kierunku gminy Puchaczów ograniczone z jednej strony ul. Polną, a z drugiej ul. Chełmską. A jak będzie w nowym planie to zobaczymy. Pozdrawiam 🙂
Mariusz Fijałkowski pisze:
20 listopada 2014 o 21:51
nie znalazłem „odpowiedz”, Od paru lat tamtędy przechodzę i nie jest Pan mnie w stanie przekonać że jest tam w stanie zaparkować kilkadziesiąt pojazdów. Obok jest parking, można policzyć ile pojazdów się mieści na takim terenie. Blokując wjazd na działki i wyście z psiną – nie widzę tego. Pisze Pan o terenie min Chełmską via Puchaczów i Polna via Ciechanki od ronda przy Tesco ? Naprawdę uważa Pan że ktoś tam fabrykę jest w stan postawić. Proszę popatrzeć na lubelską strefę: pomiędzy obwodnicą Lublina, lotnisko, torowisko sieć większego dostępu do energii. Ostatnim sukcesem strefy był inwestor puszek ALU.
Wtrącę swoje 3 grosze. Fabryka to trochę fantazyjne oczekiwanie choć być może realne. W naszym mieście widzę firmy o profilu i wielkości Lumotechu (w Kolonii Łuszczów) wyspecjalizowane w konkretnej dziedzinie i dające pracę powiedzmy 30-40 osobom.
Bartol pisze:
20 listopada 2014 o 22:31
Wtrącę swoje 3 grosze.
Poprawcie to, bo niestety nie mogę odpowiedzieć pod Twoim komentarzem. Lumotech-jeżeli się nie mylę to firma za Łuszczowem składająca ledy. Serio myślisz, że przy łęczyńskich cenach za ziemię taka firma by tu postawiła montownie ? Na ceny ziemi ma już tylko wpływ rynek – ty, ja my społeczeństwo 🙂 Łęczna leży tu gdzie leży i nie czarowałbym się mielecką „doliną lotniczą”.
niestety wordpress mnie tu ogranicza 😉
Ja odpowiem w takim razie na przykładach: Lubartów jest beznadziejnie skomunikowany z Lublinem, korki, ogromny ruch, nic szczególnego, a jednak wystarczyło to do utworzenia przez Biedronkę centrum logistycznego na całą ścianę wschodnią, wcale nie mają bliżej do obwodnicy i lotniska niż łęczna (po oddaniu nowej mełgiewskiej nawet będą mieli dalej). W Łukowie otworzono strefę ekonomiczną (Łuków też nie jest wcale tak super skomunikowany) i już pierwszego dnia jej działalności pojawił się inwestor, który zatrudni 100 osób (branża cukiernicza). Kolejnym ogólnie fatalnie skomunikowanym miastem (daleko lotnisko, drogi zakorkowane i w fatalnym stanie) jest Janów Lubelski… Sprawdźcie co dało tam otworzenie strefy, nie trzeba tego komentować. Łęczna jest tak naprawdę bardzo blisko trasy ekspresowej, blisko lotniska, a co do sieci energetycznej to ma być w pobliżu elektrownia… Takie gadanie że u nas się nie da jest dobre dla tych którzy nie chcą nic robić. Zadaniem urzędu nie jest zastanawianie się czy jest szansa że znajdzie się inwestor. Jego zadaniem jest stworzenie warunków do inwestowania – udostępnienie terenów i ulgi podatkowe oraz pojawianie się na świecie lub nawet w kraju na różnych targach ze swoją ofertą (Teo „nie będzie Jasiem wędrowniczkiem” a więc z góry skazuje miasto na stagnację). To czy inwestor się pojawi to wolny rynek – jeśli się nie pojawi trudno, to nie jest wina urzędu (chyba, że siedzi na miejscu i nie zabiega o pozyskanie inwestorów) ale winą urzędu jest brak konkretnych terenów zwanych „strefą ekonomiczną”. To musi być w każdym szanującym się mieście. Na koniec przykład Kraśnika – brak związku z przemysłem lotniczym, lotnisko daleko, słabe drogi – a firma z Kanady chce produkować części dla przemysłu lotniczego… Firmy inwestują tam, gdzie jest siła robocza – czyli duże bezrobocie i dobra oferta miasta – to akurat atuty Łęcznej, które w połączeniu z bliskością lotniska, trasy ekspresowej i przyszłości być może elektrowni mogą dać sukces. Reszta, która uważa, że się nie da moim zdaniem powinna siedzieć cicho i nie przeszkadzać (bez urazy) tym któzy chcą coś dla miasta sensownego robić.
Lepiej tego ująć się nie dało. Najchętniej skopiowałbym Twój wpis i wkleił Aniołkom, Andrew itp na leczna24. Pozdrawiam.
Aniołek to Anna Siuda (AFAIK stowarzyszenie Tęcza), która swojego czasu przepraszała już dr Bojarskiego za „niepochlebne” wpisy na tym samym forum. Jej argumenty są jednak w mojej ocenie zupełnie nietrafione i nie warto z nimi polemizować. O krytyce rządów p. Żuka nie wspominając. Obyśmy mieli choć 1/100 takiego Żuka… 😉
Dodałabym, że dobra oferta miasta to np. urzędnicy traktujący petenta z szacunkiem i pomocą, a nie harpie rzucające się do gardeł i twierdzące „radziłabym z nami nie zaczynać…”, przestrzeganie przepisów prawa, odpowiadanie na pisma i nie gubienie pism petentów, szybkie i efektywne zmiany planu zagospodarowania przestrzeni, przychylny klimat dla współpracy w partnerstwie publiczno-prywatnym ITP.
Pytanie o gender do burmistrza??
-to jak o in vitro posla- sa to tematy zastepcze.Nie martwcie sie , chlopcy beda mogli nosic dlugie wlosy a dziewczynki robic domki dla ptaszkow.