Temat iluminacji świątecznych w Łęcznej, wzbudził bardzo duże zainteresowanie mieszkańców. Jak pokazują kolejne dni, żadnej urzędowej kompromitacji nie uda się już zamieść pod dywan.
Na jak to niektórzy określają, „nieoficjalnym portalu urzędu miejskiego” powstał nawet wątek dotyczący wyglądu miasta w okresie świąt (LINK). O dziwo „nikt” go jeszcze nie skasował 😉
Internauci zwracają tam uwagę na to, że w Łęcznej nie czuć i nie widać świąt, a ulice są szare i ponure. Podają także przykłady miast gdzie najzwyczajniej „DA SIĘ”! Urząd miejski widocznie poczuł się wywołany do tablicy i zamieścił tam też swoją odpowiedź(tłumaczenie). Jak zwykle w swoim żenującym stylu…
„Profesjonalne i spełniające standardy bezpieczeństwa iluminacje (a tylko z takich mógłby skorzystać ratusz) to bardzo duży wydatek, liczony w dziesiątkach tysięcy złotych.”
Prawda, że przejmująca informacja? 😉 Również nie możecie uwierzyć? Popatrzcie zatem na to, jak wygląda rzeczywistość oraz ile wydają małe i duże polskie miasta i gminy na świąteczne iluminacje?
Kalisz (3 tys światełek na 18 metrowej miejskiej choince) 7000 PLN
Strzelce Opolskie (iluminacja ulic w centrum) 15 000 PLN
Gmina Prószków 30 000 PLN
Brzeg (pozyskał sponsora iluminacji) pobliską fabrykę słodyczy 0 PLN
W Lublinie iluminację deptaka sponsoruje Perła
W Łęcznej można by pomyśleć o sponsoringu z Bogdanki lub Łęczyńskiej Energetyki. Myślę jednak, że po zagraniu z biesiadą górniczą(LINK), moglibyśmy nie dostać ani grosza.
Jak pokazują powyższe przykłady DA SIĘ. Tymczasem w urzędowych wydatkach (obecnej kadencji) możemy znaleźć między innymi:
Kalendarze za 7000 PLN (LINK)
Puzzle za 10 000 PLN (LINK)
Fontanna (od sponsora 😉 ) za ponad 45 000 PLN (LINK)
Niedziałające oświetlenie boiska za ok. 100 000 PLN (LINK)
Hotel w CK – być może nawet 300 000 PLN (LINK)!!!
i kto wie co jeszcze… 😉
Na szczęście na końcu tego IMHO urzędniczego bełkotu, pada stwierdzenie, że „być może przed przyszłorocznymi świętami Bożego Narodzenia stanie tam duża miejska choinka”. Ta niepewność jest tutaj bardzo wymowna. Jestem bowiem przekonany, że za rok to będzie już zupełnie inna Łęczna, bez „nie da się”, „kolorowego misia” oraz jego wiernej świty.
PS. Znalazłem ostatnio na jakimś forum taki oto komentarz: „nawet serek wiejski jest bardziej miejski od Łęcznej”. To będzie chyba najlepsze podsumowanie tej sytuacji 😉
Mnie rozjebały puzzle ;P:P
Wiecie może kto (jaka osoba) pisze na stronie leczna24 w imieniu Urzad_Miejski_Leczna ? „dobry gostek” hehe
Stawiam na specjalistę od spraw promocji 🙂
Kuczyński
Zamiast wydawać na hotele w CK, służbowe komórki, umowy zlecenia itp to wciskają ludziom ciemnotę że nie da się albo że drogo to kosztuje. Zamiast tego propagandowego biuletynu kupilibyście ozdoby świąteczne, a tak papier toaletowy się pałęta po klatkach schodowych.
A czy flagi na święta państwowe też mają mieć certyfikat bezpieczeństwa?
Komu ten Propagandzista chce wcisnąć ciemnotę?
Może jak będzie wieszał flagę – ona musi już być ubezpieczona, by nie łopotała po pustej łepetynie.
A na przyszły rok mam nadzieję, że już tego gospodarza i specjalisty nie będzie.
Tylko 300 dni Wam zostało:)
Komu oni chcą wcisnąć taki kit? Żenada i wstyd.