Nie będzie zejść z parkingu na ul. Szkolnej, tam będą garaże – mówił jeszcze rok temu Kosiarski podczas sesji rady miejskiej (LINK).
Jak poinformował jeden z czytelników wąsatego bloga, włodarz najwidoczniej zmienił zdanie. Po cichutku, bez rozgłosu, pojawiło się zejście z opisywanego parkingu.
Może nie jest to zejście do przedszkola o które prosili mieszkańcy, a (także potrzebne) zejście prowadzące w głąb osiedla.
No cóż, pewnie za rok rodzice przedszkolaków doczekają się chodnika. Tymczasem cieszmy się tym co mamy.

Nie wiem jak Wy ale ja nie mam wątpliwości, że gdyby do przedszkola uczęszczały dzieci/wnuki włodarza, to przejście pojawiłoby się chwilę po remoncie parkingu 🙂
Najlepsza metoda Wydpeptac trawnik na srodku i za rok chodink gwarantowany 😉
Wasz kolega zrobił by to taniej Armii Krajowej chciał remontować za sto tysięcy
No postarał się gospodarz dla miasta budując 12m chodnika.
Ciekawe ile tysiaków tym razem wyniosła ta inwestycja?
Jak myślicie – drogo było?
Ciekawie, czy w „biuletynie Grzegorza” o tej inwestycji wspomną ? 😉