Łęczna: Pozew za paszkwil w Leczna24. Fragmenty artykułu „tajemniczo” znikają.

Nie jedno, nie dwa ale nawet trzy lub więcej wezwań do publikacji przeprosin, może otrzymać autor paszkwila, który pojawił się w serwisie leczna24, nazywanym ironicznie przez mieszkańców urządmiejski24. Chodzi o artykuł o SM Batory, o którym pisałem w poprzednim miesiącu(LINK).
Pierwsze wezwania dawały autorowi 24 godziny na umieszczenie przeprosin. Nie zrobił tego. Co dalej?

W zamian, z treści szybko poznikały niektóre szkalujące fragmenty artykułu. Brak przeprosin oznacza tylko jedno. Autora czekają pozwy i żądanie nawet kilkudziesięciu tysięcy zadośćuczynienia(za każdy z nich). Opisane działania dotyczące osób prywatnych są finansowane z prywatnych funduszy osób zainteresowanych.

Oczywiście byłbym naiwny, uważając, że prawdziwym autorem paszkwila jest nic nikomu niemówiący mieszkaniec okolic Lubartowa, podpisany jako redaktor naczelny portalu założonego przez podwładnego Włodarskiego, czyli Grzegorza Kuczyńskiego (tego od żony w Mopsie).
Kto wie, być może redaktor mając przed oczami wizję wypłaty sporej sumy pieniędzy, postanowi wysypać „kolegę”.

Ktoś pewnie zaraz napisze, że za moment łęczyńska policja czy lubelska prokuratura umorzy postępowanie, jak to się działo np. w wypadku syna poprzedniego burmistrza wymachującego prawą ręką. Okazało się wtedy, że on tak naprawdę nie hajlował, on tylko pozdrawiał (LINK). 🙂 🙂 🙂
Pragnę tutaj uspokoić Was wszystkich. Jak się okazuje, proces wcale nie musi być prowadzony przed lubelskim sądem, a zniesławionych reprezentuje prawdziwy specjalista w dziedzinie medialnych naruszeń dóbr osobistych!

Na pohybel komuchom!

Udostępnij ten wpis!

3 przemyślenia na temat „Łęczna: Pozew za paszkwil w Leczna24. Fragmenty artykułu „tajemniczo” znikają.

  1. Żaden z tych redaktorów nie mieszka w zasobach S.M. Batory a krzyczą dookoła. Wiadomości wstawiali na pierwsze strony swoich gazet, by tym zabłysnąć. Pisali ile Kto zarabia w jakich kwotach a to było zwyczajne kłamstwo.
    Teraz trzeba będzie płaszczyć dupsko i przepraszać. Prawdopodobnie teraz wyda się Kto ze Spółdzielni wynosi dokumenty, czy opowieści przekazując je Ł24, czy Tubie Łęczna. To oczywiście powinno być wyjaśnione a osoby te pożegnać i podziękować za miłą współpracę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.