Od kilku tygodni w Łęcznej coraz wyraźniej słychać głosy o rychłej likwidacji jednej z bardziej kosztogennych instytucji w Łęcznej. Mowa oczywiście o straży miejskiej, której ciągłe istnienie potrafi uzasadnić chyba już tylko kilku urzędników łęczyńskiego ratusza. Tym bardziej dziwi decyzja „skaczącego” Leszka, o poszukiwaniu kolejnego strażnika.
Ogłoszenie pojawiło się 3 listopada, a o wymaganiach można powiedzieć…, że praktycznie ich nie ma. Szczegóły tego naboru znajdziecie tutaj(LINK).
Aplikacje kandydatów będą przyjmowane do 15 listopada do godziny 15:00.
Tymczasem niewykluczone, że już na najbliższej sesji rady miejskiej, przedstawiciele mieszkańców pochylą się nad uchwałą, której celem będzie likwidacja straży miejskiej.
Ktoś pewnie zapyta, „po co Włodarskiemu kolejny strażnik?”. Odpowiedź jest prosta. Żeby bronić sensu istnienia tej zbytecznej dla mieszkańców służby, argumentami o likwidowaniu miejsc pracy.
Czy Waszym zdaniem straż miejska jest w Łęcznej potrzebna?
Naprawdę Łęczna jest tak mała, że jedna biblioteka w centrum przy dworcu dałaby radę. Z każdej strony to najwyżej kilometr na piechotę. Utrzymywanie 4 placówek to przesada jeszcze do tego z 10 etatów. Lepiej wydział komunikacji jakaś filia druga w Łęcznej 😉 bo trzeba 3 dni urlopu żeby samochód zarejestrować albo biuro obsługi mieszkańców w godz od 15 do 19 bo urząd to też tylko dla bezrobotnych. Straż miejska to najlepiej się sprawdza pod szpitalem jak mandaty za parkowanie wystawia może jednego strażnika w szpitalu posadzić na 8 godzin i niech obchód robi przynajmniej paliwa nie trzeba.
Ta formacja w Łęcznej to katastrofa.
Czy samochód straży miejskiej w Łęcznej obowiązują przepisy prawa o ruchu drogowym ? Myślę że tak!!! A jednak często mają z tym problemy,sami powinni wymierzyć sobie karę.
witam,
pamiętajmy że są i powinni być zlikwidowane pozostałe filie biblioteki przy ul. Jaśminowej i Obrońców Pokoju wówczas RADNI ZNAJDĄ DUŻŻŻE OSZCZĘDNOŚCI.
Biblioteka na ul. Jaśminowej zebrała bardzo dobre opinie podczas kontroli. Nie sadze aby groziła jej likwidacja.
Nawet już ich nie widać nawet w aucie służbowym samochodem. Zatrudnionych jest kilka osób,a do tego a to zwolnienia lekarskie, urlopy dajcie spokój nie ośmieszajmy się,trzeba zlikwidować ten twór , nie marnujmy naszych pieniędzy na utrzymanie paru osób które nie są w stanie realizować zadania statutowe
Zgadza się. Będzie tek samo jak z dwoma oddziałami bibliotek, które funkcjonują tylko dla stołków. Likwidować to i pieniądze przeznaczyć na inwestycje. Żeby miasto się rozwijało w końcu, bo przy takim burmistrzu to szybko ostatni zgasi światło.
Przedziwne to, że jeszcze dotąd tego nie zrobili. Komu to „coś” potrzebne? Ale lepiej późno niż wcale.
Likwidować jak najszybciej!