Na „nieoficjalnej stronie urzędu miasta” pojawiła się odpowiedź urzędnika w sprawie nieprawidłowości przy tworzeniu okręgów wyborczych. Pozwolę zacytować ją sobie w całości:
„Odnosząc się do uwag Pana radnego S.Pawlaka dotyczących podziału Łęcznej na okręgi przyjmuję pełną odpowiedzialność za zaproponowany Radzie podział.
Podział ten opracowałem według jednolitej normy przedstawicielstwa obliczonej przez podzielenie liczby mieszkańców gminy przez liczbę wybieranych radnych, przy czym jako priorytetową przyjęto zasadę tworzenia okręgów z liczbą mieszkańców jak najbardziej zbliżoną do wyliczonej normy.
Taki podział uważałem za najbardziej sprawiedliwy. Chcę zwrócić również uwagę, że w dotychczasowym systemie wyborczym przy tworzeniu okręgów wielomandatowych, w zależności od sytuacji demograficznej, nieparzysta część ulicy Górniczej łączona była z Osiedlami Stare Miasto i Słoneczne i nie budziło to żadnych kontrowersji, ani mieszkańców ani organów Osiedli.
Projekt podziału wraz z projektem uchwały zostały przekazane w drodze konsultacji do Komisarza Wyborczego w Lublinie i uzyskały akceptację Delegatury Krajowego Biura wyborczego w Lublinie w dniu 10.10.2012 r.
Do dnia sesji w dniu 24.10.2012 r. nikt z radnych nie zgłaszał żadnych uwag do przekazanego projektu.
Jerzy Małek Sekretarz Miasta”
– – – – – – – – – – – –
Bardzo ujęło mnie stwierdzenie: „Chcę zwrócić również uwagę, że w dotychczasowym systemie wyborczym przy tworzeniu okręgów wielomandatowych, w zależności od sytuacji demograficznej, nieparzysta część ulicy Górniczej łączona była z Osiedlami Stare Miasto i Słoneczne i nie budziło to żadnych kontrowersji, ani mieszkańców ani organów Osiedli.” Czyli wolnym tłumaczeniu, kiedyś nie mogli / nie umieli narzekać i było „dobrze”. No tak, kiedyś to było naprawdę dobrze… Radni nie przyczepiali się do „byle czego”, urząd mógł „pracować” swoim rytmem… ehh sielanka.
Stwierdzenie „Do dnia sesji w dniu 24.10.2012 r. nikt z radnych nie zgłaszał żadnych uwag do przekazanego projektu.” jest czystą bezczelnością ze strony tego urzędnika.
A co wy sądzicie na temat odpowiedzi UM w tej sprawie? Polecam odpuścić sobie komentarze na L24 (i tak się nie pojawią).